OBIE RODZINY CHCĄ EKSHUMACJI!
(Myszków) Dwa tygodnie temu opisywaliśmy historię pochówku
zmarłego mężczyzny w rodzinnym grobowcu należącym do innej rodziny na cmentarzu
parafialnym przy ul. Sikorskiego w Myszkowie. Wobec nieustępliwej dotychczas
postawy proboszcza parafii św. Stanisława, który nie tylko z dziennikarzami,
ale z poszkodowanymi rodzinami przez 2 lata nie chciał rozmawiać o rozwiązaniu
problemu, być może potrzebny był medialny szum, żeby przyszła refleksja. Rodzina
zmarłego Jana Nowaka, który w XII 2009 został pochowany w grobie należącym do
Bogusławskich, Wolskich i Zębików podjęła decyzję. Za namową naszej redakcji zgodzili się, że
najlepszym wyjściem będzie zmiana miejsca pochówku ich ojca i męża. Pod warunkiem,
że wszystkie koszty z tym związane -co dla obu rodzin jest oczywiste- poniesie
parafia, administrator cmentarza.
13.11.2011 21:49