Trwają prace nad doskonaleniem ustawy o systemie ubezpieczeń społecznym oraz ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Przygotowany projekt przewiduje objęcie obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi - emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym - umów cywilnoprawnych, w tym wymienionych wcześniej umów-zleceń czy umów o dzieło. Wyjątkiem byłyby umowy wykonywane przez uczniów szkół średnich bądź studentów, którzy nie ukończyli 26 lat. Oskładkowanie tych umów to jedno ze zobowiązań w ramach KPO (Krajowego Planu Odbudowy). Polska to jedyny kraj w Europie, w którym nie ma obowiązku opłacania pełnych składek ZUS do wszystkich umów-zleceń. Aktualnie umowa-zlecenie podlega obowiązkowym składkom ZUS, jeżeli dla zleceniobiorcy jest jedynym źródłem utrzymania. Następne umowy-zlecenia, jeśli wartość pierwszej umowy przekraczała wysokość minimalnego wynagrodzenia, nie muszą być składkowane.
– W kwestii oskładkowania umów cywilnoprawnych nie mamy jasnych przepisów w tym zakresie, nie ma jeszcze takiego jednolitego projektu aktu prawnego, który by specyfikował, w jaki sposób ta zmiana powinna być zaimplementowana w systemach ubezpieczeń społecznych – mówi w rozmowie z agencją Newseria Biznes Sławomir Wasielewski.
Niezdecydowano jeszcze, kiedy reforma weszłaby w życie. Jak podaje resort rodziny, pracy i polityki społecznej, do zmiany muszą się dostosować płatnicy składek, ubezpieczeni oraz ZUS. Stąd nowe przepisy mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Minister finansów Andrzej Domański informował na początku sierpnia, że postulat w składkowania umów cywilnoprawnych powinien nastąpić w najbliższych tygodniach. W czerwcu zaś minister Anna Dziemianowicz-Bąk podawała, że vacatio legis w momencie ustawy powinno być przedłużone nawet do pół roku, żeby przedsiębiorcy mogli przystosować się do zmian.
– Nie powinna to być skomplikowana zmiana dla kompleksowego systemu informatycznego zakładu. Nie mówimy o zbudowaniu systemu całkiem nowego w skali całego państwa, tylko mówimy o wprowadzeniu drobnej zmiany, która w przypadku zakładu wiąże się z nowym kodem tytułu ubezpieczenia i odpowiednim schematem podlegania temu ubezpieczeniu. Tak że to jest zmiana, która w zasadzie jest parametryzowalna i nie będzie wielkim wyzwaniem z perspektywy IT dla zakładu – deklaruje członek zarządu odpowiedzialny za Pion IT w ZUS.
Nowe przepisy dla ZUS świadczą o nowych tytułach ubezpieczeń i zmienianie niektórych druków.
– Biorąc pod uwagę stopień skomplikowania, ten czas, gdzie zakład byłby w stanie taką zmianę zrealizować, szacuję na trzy–sześć miesięcy. Zmiana oskładkowania umów nie wiązałaby się z dodatkowym zatrudnieniem kadr informatycznych po stronie zakładu –sądzi Sławomir Wasielewski.
Jak już wspomnieliśmy we wstępie, z danych GUS wynika, iż pod koniec marca 2024 roku pracę na bazie umów-zleceń i im podobnych, czyli umów agencyjnych, o świadczenie usług, umów uaktywniających, aktów powołania, a także umów z członkami rad nadzorczych, wykonywało w Polsce 2,29 mln osób. ZUS jednakże informuje, że w ubiegłym roku trafiło 1,2 mln formularzy RUD, na których zgłoszono 1,6 mln umów o dzieło. Najwięcej osób wykonujących umowy o dzieło zostało udokumentowanych w informacji i komunikacji. Na dalszych miejscach znalazły się czynność profesjonalna, naukowa i techniczna, czynność związana z kulturą, rozrywką i rekreacją, czy edukacją.
Napisz komentarz
Komentarze