Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe w czerwcu 2023 roku skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie, akt oskarżenia przeciwko 35-letniemu Dawidowi B. W akcie oskarżenia prokurator zarzucił mu popełnienie zbrodni zabójstwa 49-letniego mężczyzny oraz popełnienie przestępstw gróźb karalnych pod adresem partnerki i innych osób, naruszenia nietykalności cielesnej i zniszczenia mienia, informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W mowie końcowej prokurator wnosił o wymierzenie oskarżonemu kary łącznej dożywotniego pozbawiania wolności. Decyzja w zakresie zaskarżenia wyroku zostanie podjęta przez prokuratora po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia.
W toku śledztwa ustalono, że 24 czerwca 2022 roku Dawid B. i Jordan M. przebywali w mieszkaniu znajomej, gdzie pili alkohol. Dawid B. wielokrotnie dzwonił do swojej konkubiny, która w towarzystwie innych osób była na Placu Orląt Lwowskich w Częstochowie. Rozmawiając z partnerką Dawid B. kazał jej iść do domu i odgrażał się, że jeżeli go nie posłucha, to przyjedzie tam i zrobi komuś krzywdę.
Po pewnym czasie na Plac Orląt Lwowskich przyjechał oskarżony i Jordan M. Mężczyźni podeszli do ławki, na której siedziała konkubina oskarżonego w towarzystwie innych osób i Dawid B., trzymając w ręce młotek, zaczął się awanturować, kierując wyzwiska w kierunku kobiety i przebywających tam mężczyzn. W pewnym momencie Dawid B. kilkukrotnie uderzył jednego z mężczyzn młotkiem w głowę i szyję. Zaatakowany 49-latek zmarł. Oskarżony i Jordan M. uciekli Placu Orląt Lwowskich i ukryli się w mieszkaniu znajomej, gdzie zostali zatrzymani przez policjantów jeszcze tego samego dnia wieczorem.
Na podstawie przeprowadzonej sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu 49-latka były poważne obrażenia głowy.
W trakcie śledztwa prokurator przedstawił Dawidowi B. zarzut zabójstwa 49-letniego mężczyzny. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Dawid B. nie przyznał się do zarzucanej mu zbrodni i wyjaśnił, że nie chciał zabić mężczyzny , a jedynie zrobić mu krzywdę. Dawid B. był w przeszłości wielokrotnie karany.
Sprawa Jordana M. jest obecnie rozpoznawana przez Sąd Okręgowy w Częstochowie w odrębnym procesie.
Napisz komentarz
Komentarze