(Myszków, Olsztyn) Myszkowianka Agnieszka Dobosz zwyciężyła w tradycyjnym już Biegu Hubertowskim w Olsztynie. Impreza organizowana w malowniczej scenerii tamtejszego zamku przyciąga pokaźną liczbę jeźdźców i rzesze widzów, którzy przy okazji mogą spełnić dobry uczynek. Impreza połączona jest bowiem ze zbiórką pieniędzy na cele charytatywne.
Bieg Hubertowski, nazywany także „pogonią za lisem”, nawiązuje do tradycyjnego święta leśników, myśliwych i jeźdźców. Swoimi tradycjami sięga średniowiecza, a w uwspółcześnionej wersji przetrwało w wielu gminach, m.in. w Olsztynie. Lisa zastąpił dziś jeździec z lisią kitą przypiętą do ramienia. Wygrywa ten, kto ogon zerwie najszybciej, czego uciekający „lis” nie ułatwia. Jednym z tradycyjnych przywilejów zwycięzcy jest to, że w kolejnym Biegu Hubertowskim to on ucieka z lisim ogonem. Za rok w te rolę wcieli się Agnieszka Dobosz, uczennica kl. III Technikum Ochrony Środowiska w Zespole Szkół nr 1 im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Myszkowie. To właśnie ona w niedzielę, 23 października najlepiej spisała się w gonitwie. Ogromna jest w tym sukcesie zasługa Tik Taka, na którym jechała, a który wprawił w osłupienie nie tylko widzów ale i rywali. Tik Tak to bowiem …kucyk, który w pokonanym polu pozostawił m.in. policyjne rumaki. Nie wiemy czy konie się czerwienią, na pewno jednak rżały ze wstydu.
- Wygrał mały koń o wielkim sercu – mówi mama zwyciężczyni Halina Fijak – Dobosz. – Agnieszka sama uczyła się jeździć, można powiedzieć, że od małego, bo od 7 roku życia. Zaliczyliśmy w tym czasie wiele stadnin na Jurze. Córka jest z Tik Takiem bardzo zżyta. To właśnie ona go ujeżdżała, to z nim uczestniczy m.in. w paradach z okazji „Imienin Hrabiny” w Żarkach Letnisku. Konik odwzajemnia tę przyjaźń. Sprawił Agnieszce świetny prezent na jej osiemnaste urodziny, które kończy 31 października – dodaje pani Halina.
Agnieszka Dobosz w przyszłości chciałaby zostać weterynarzem i uczyć dzieci jazdy konnej. Kto wie? Być może kiedyś spod jej ręki wyjdą kolejni zwycięzcy, nie tylko lokalnych Hubertusów? (rb)
Napisz komentarz
Komentarze