PROKURATURA O BITWIE W STAREJ HUCIE: MAMY CORAZ WIĘCEJ WĄTPLIWOŚCI
(Stara Huta, Myszków) Do 6 osób wzrosła liczba osób, którym Prokuratura Rejonowa w Myszkowie stawia zarzuty udziału w bójce podczas pikniku w OSP Stara Huta. Wszyscy podejrzani, to rzekomi napastnicy, którzy mieli pobić strażaków ze Starej Huty. Ale jednocześnie myszkowska prokuratura potwierdza, że na wersji strażaków, pojawia się coraz więcej rys. Prokuratura ustala na przykład prawdziwość wersji pierwszego z zatrzymanych, który twierdzi, że choć sprowokowany uderzył jednego z młodych strażaków „z liścia”, to w odwecie został pobity w rowie przy remizie przez trzech dorosłych strażaków. Jeden z nich miał nosić ksywkę „Karaś”. Prokuratura Rejonowa w Myszkowie potwierdza też, że w materiale dowodowym śledztwa nie ma wyników badań strażaków na obecność alkoholu. A świadkowie, jak i uczestnicy bójki, z którymi rozmawiała Gazeta Myszkowska wielokrotnie mówili, że strażacy byli pijani. Mieli też być w nocy, po trzeciej bójce badani alkomatem. Co się stało z wynikami badań? Nie ma ich prokuratura, strażacy dmuchali w alkomaty. Dlaczego wyniki nie trafiły do akt sprawy?
30.09.2019 08:20