NIELEGALNE REKLAMY WYBORCZE W GAZECIE MYSZKOWSKIEJ I DZIENNIKU ZACHODNIM!
(Myszków) Na barierkach wiaduktu w Myszkowie zawisły banery kandydata PiS Dominika Ociepy. Spytaliśmy kandydata, czy PiS ma zgodę na wieszanie reklam wyborczych w tym miejscu. Ten nawet oddzwonił, powiedział, że „chyba ma”, bo przecież wiszą na wiadukcie reklamy Urszuli Bauer, kandydatki na burmistrza. Zwróciliśmy uwagę kandydatowi PiS do Rady Miasta, że latarnie należą do Tauronu, a wiadukt do Wojewódzkiego Zarządu Dróg. We wtorek Ryszard Pacer rzecznik prasowy WZD w Katowicach potwierdził: „Nie wydawaliśmy zezwolenia na powieszenie tych plakatów”. Można więc mówić o potwierdzonym złamaniu przepisów karnych Kodeksu Wyborczego. Art. 495 mówi, że karze grzywny podlega ten, kto umieszcza reklamy wyborcze bez zgody właściciela terenu (budynek, płot, itp.). Banery wyborcze Ociepy widzieliśmy też na ogrodzeniu kapliczki na Starym Myszkowie. To miejsce kultu, więc baner wyborczy w tym miejscu nieco razi. Spytaliśmy o to w kancelarii Parafii Św. Stanisława, dyżurny ksiądz powiedział, że kapliczka nie jest obiektem parafii, że opiekuje się nią prywatna osoba z ul. 1 Maja. Ale Dominik Ociepa z PiS odpowiedział inaczej: „Proboszcz Jerzy Wachowski wyraził zgodę.” Skoro tak, to OK. Słusznie czy nie, księża od lat są posądzani o zbyt bliską przyjaźń z partią, zawsze tą samą…
11.10.2018 12:20