Oświata

(Żarki Letnisko) Kiedyś pierwszy dzień wiosny w szkolnej nomenklaturze nazywany był „dniem wagarowicza”. Wielu uczniów, korzystając z pierwszych wiosennych promieni słońca wolało w tym jednym dniu zamienić szkołę na wypad w plener. Dziś już nikt tego dnia nie zastanawia się co wybrać, i zamiast włóczyć się „bez sensu” pozostaje w szkołach, bo przecież w „budzie” tego dnia jest arcyciekawie.

(Poraj, Żarki Letnisko) Szkoły to nie tylko miejsca gdzie zdobywa się wiedzę. To placówki, które swoją historią łączą pokolenia wielu rodzin. Często w tych samych podstawówkach, do których przed laty uczęszczali dziadkowie czy rodzice, uczą się dziś ich dzieci i wnuki. Tym bardziej miło, że w takich właśnie miejscach organizowane są pokoleniowe spotkania integracyjne.

(Poraj) Gimnazjum im K. Górskiego w Poraju już po raz trzeci uczestniczy w akcji „Napełniamy talerzyk”, programie realizowanym przy współpracy ze Śląskim Bankiem Żywności.      

(Niegowa/Koziegłówki) 70 harcerzy z Hufca Ziemi Myszkowskiej uczestniczyło w zimowisku. Choć harcerze nie pojechali nigdzie daleko, na nudę czasu nie mieli. Zimowisko rozpoczęło się w niedzielę, 17 lutego. Tego dnia aż 70 uczestników zakwaterowało się w szkole w Niegowie, by rozpocząć zimową przygodę. W harcerskim wypoczynku brali też udział druhowie i druhny z 33. ŚDH im. Światowida z Koziegłówek oraz zuchy z 53 Gromady Zuchowej Tęcza.      

(Myszków) Maluchy uczęszczające do przedszkoli mają w nich możliwość rozwoju wielu drzemiących w nich talentów. Podopieczni myszkowskiej „piątki” z ulicy Stalowej mogą szczególnie wykazać się w rolach teatralnych. Podczas przedstawień maluchy zamieniają się w postaci z bajek i są gromko oklaskiwani przez swych bliskich.      

(Żarki Letnisko) Uczniowie Szkoły Podstawowej w Żarkach Letnisku wrócili po feriach do zupełnie odmienionej placówki. Ponury do tej pory hol zamienił się w kolorowy, parkowy skwer. W jego centrum „wyrosło” mieniące się wieloma barwami drzewo, pod nim „trawa” i miękkie siedziska, wokół ustawiono kolorowe „parkowe ławeczki”. – Chciałam by już od wejścia szkoła kojarzyła się dzieciom z czymś kolorowym i radosnym – mówi dyrektor placówki Justyna Krauze Cieslińska. Kiedy okazało się, że myślących w ten sposób osób jest więcej, pomysł szybko udało się zrealizować.      

(Kuźnica Stara) Zima to trudny czas dla mieszkańców pól i lasów. Dziko żyjące zwierzęta mają wtedy kłopot z dotarciem do pożywienia, zmarzniętego lub ukrytego pod grubą warstwą śniegu. Wiele z nich pada z głodu i wyziębienia. Bez pomocy człowieka, szczególnie zwierzyna drobna, ma niewielkie szanse na przetrwanie. Pamiętają o tym mali ekolodzy ze Szkoły Podstawowej w Kuźnicy Starej.      

W sobotę 26 stycznia maturzyści z myszkowskiego LO im. mjr. Henryka Sucharskiego w rytm poloneza postawili pierwszy, dostojny krok w dorosłość. W eleganckim wnętrzu sali Nova Riviera w Zawierciu odbyła się tegoroczna studniówka myszkowskich licealistów.      

(Myszków) – Organizując przetarg, gdzie o wyłonieniu jego zwycięzcy decyduje zaproponowana najniższa cena inwestycji, trzeba mieć szczęście do wykonawcy. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku budowy kompleksu boisk sportowych w ramach programu „Orlik” w Nowej Wsi takie szczęście mieliśmy – mówił podczas jednej z ostatnich sesji Rady Miasta Myszkowa burmistrz Włodzimierz Żak. W swojej opinii raczej się nie pomylił. Budowę wykonano – jak się wydaje – solidnie i w terminie.      

(Koziegłowy) Kubek jednorazowy, -jak z samej nazwy wynika- powinien użyty być raz. Rodzice dzieci uczęszczających do Przedszkola w Koziegłowach, twierdzą, że zwracali uwagę na ten problem dyrektorce Ewie Walentek. Proceder mycia „jednorazowych” kubków jednak nie zniknął. Zawiadomili więc Sanepid, który ukarał dyrektorkę mandatem. Z początkiem roku szkolnego Sanepid nakazał zamknięcie kuchni i dzieci –zdaniem rodziców- od tego czasu karmione są niewłaściwie dla ich wieku. W przedszkolu panuje duchota. Protestujący rodzice chcą, by przedszkole przeniesiono do Zespołu Szkół w Koziegłowach. Władze gminy pomysł przeprowadzki obiecały rozważyć. Dotychczas dla poprawy warunków, w jakich przebywają najmłodsi, burmistrz Jacek Ślęczka nie zrobił nic.