(Pińczyce, Kraków) W auli bł. Jakuba Strzemię we Franciszkańskim Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie podsumowano drugą edycję Ogólnopolskiego Konkursu Historyczno – Literackiego: „Polskie więźniarki w Ravensbrück”, organizowanego przez Zespół Szkół w Pińczycach. - Celem tego konkursu jest kształtowanie świadomości narodowej i ukazanie, że doświadczenia historyczne wpływają na postawy, mentalność kolejnych pokoleń i są podstawą systemu wartości społecznych i etycznych. Konkurs ma także zachęcać młodzież do podejmowania samodzielnych poszukiwań badawczych oraz wnikania w istotę procesów historycznych – mówi dyrektor placówki Joanna Sularz i już zapowiada kolejne edycje literackich zmagań.
Do Krakowa zjechali z całej Polski młodzi autorzy prac, które wpłynęły na konkurs. Spotkała się z nimi dr Wanda Półtawska, była więźniarka obozu w Ravensbrück, jedna z tzw. „królików doświadczalnych”, poddawanych tam pseudomedycznym operacjom. Długoletnia przyjaciółka Jana Pawła II, którą on sam nazywał „siostrą” objęła nad konkursem patronat honorowy. W wykładzie, którego istotnym elementem był motyw pamięci i tożsamości narodowej starała się przekazać młodym ludziom wartości, którymi powinni kierować się w swoim życiu.
Choć główne nagrody tegorocznego konkursu odjechały do Dąbrowy Górniczej, Sierpca i Warszawy, jury doceniło także literacki talent uczennic z powiatu myszkowskiego. W gronie dziewięciu wyróżnionych autorów prac znalazły się uczennice Liceum Ogólnokształcącego im. mjr H. Sucharskiego w Myszkowie: Nadia Woźniak i Agata Królik.
Uroczystość poprzedziła msza św. w intencji więźniarek odprawiona w Bazylice Franciszkanów, uświetnił ją także występ orkiestry dętej oraz recytatorów z Zespołu Szkół w Pińczycach oraz występ absolwentek szkoły Weroniki Będkowskiej i Angeliki Krajewskiej. Gościnnie - z własnym repertuarem o tematyce chrześcijańskiej - wystąpił także młody raper z Myszkowa, Mikołaj Kosno. – Inicjatywa organizowania konkursu „Polskie więźniarki w Ravensbrück” na pewno będzie kontynuowana, gdyż budzi duże zainteresowanie wśród uczniów, nauczycieli i władz oświatowych, tym bardziej, że pamięć historyczna jest warunkiem porozumienia między narodami – zapowiada dyrektor Zespołu Szkół w Pińczycach Joanna Sularz. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze