(Żarki Letnisko) Wielomiesięczny przestój na placu budowy przedszkola w Żarkach Letnisku wywołuje oburzenie wśród rodziców dzieci przedszkolnych, którzy muszą swe pociechy wozić do placówki zastępczej - szkoły. Urzędnicy UG Poraj oraz wykonawca tłumaczą, że z pracami do 30 lipca przyszłego roku zdążą. Półtoraroczny okres przeznaczony na realizację inwestycji to nie przeciąganie budowy, a dbałość o każdy szczegół przedsięwzięcia.
W październiku 2012 roku gmina Poraj ogłosiła przetarg na budowę gminnego przedszkola w Żarkach Letnisku. W ubiegłym roku popisana została umowa z wykonawcą – firmą Monolit z Myszkowa. Inwestycja opiewa na ponad 2,6 mln zł. Będzie to nowoczesna placówka, przystosowana również dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Problem w tym, że od ubiegłego roku jeszcze przez wiele miesięcy nie było widać murów budynku – były jedynie fundamenty. Rodzice dzieci przedszkolnych bacznie obserwują budowę i trudno im było zaakceptować i zrozumieć zastój na budowie. Denerwowali się, że od czasu, gdy powstały fundamenty przyszłego przedszkola, nic więcej się nie działo. Dzieci upchnięte są w szkole, a myśl o nowoczesnej placówce, do której mogłyby uczęszczać ich pociechy nie daje im spokoju. Gmina Poraj rozpisała czas realizacji inwestycji na półtora roku. Dlaczego tak długo? - Takie są techniczne możliwości realizacji tej budowy, co zostało również wcześniej sprecyzowane w SIZW, sporządzonym przez specjalistów – tłumaczył tak długi czas przeznaczony na budowę przedszkola rzecznik UG Poraj Andrzej Kozłowski.
- Prace budowlane idą pełną parą. My jako wykonawca mamy termin określony na 30 lipca przyszłego roku. Roboty fundamentowe są najgorsze, bo czasochłonne i wymagają naprawdę dużego nakładu pracy, więc obserwatorom mogło się wydawać, że trwało to długo. Myślę, że w ciągu dwóch tygodni pojawią się już ściany nadziemia z pustaków ceramicznych. Mamy termin zakończenia robót i to jest dla nas najistotniejsze. Trzymamy się harmonogramu budowy, zgodnie z którym prace zostaną zakończone przed 30 lipca przyszłego roku – obiecywał 13 września właściciel firmy Monolit Tomasz Sikora i słowa dotrzymał.
Mury są widoczne, jednak rodzice pytają dlaczego gmina przeciągnęła termin budowy przedszkola, skoro można było znacznie skrócić czas wykonania inwestycji? Zastanawiają się również jak to się ma do dbałości o gminne dzieci, skoro mogłyby rozpocząć naukę w nowym budynku przedszkola znacznie wcześniej.
- Wszystkie przedsięwzięcia architektoniczne wymagają czasu realizacji odpowiedniego do danej budowy. Nikt przecież nie buduje domu w jednym sezonie: stanu surowego wraz z wykończeniem, a co dopiero tak skomplikowanej materii budowlanej jaką jest Gminne Przedszkole, które jest parterowe i o dużych gabarytach. Władze Gminy Poraj dbają o dobro dzieci w gminie, czego najlepszym przykładem jest budowa tego obiektu. Proszę mi wskazać inną podobną inwestycję – budowę przedszkola wraz ze żłobkiem, która byłaby realizowana przez którykolwiek samorząd, nie tylko w województwie śląskim, ale również najprawdopodobniej w skali kraju. Dzieci z Żarek Letniska rozpoczną uczęszczanie do przedszkola zgodnie z planem – inwestycja zakończy się wg harmonogramu do 30 lipca 2014 i od września przedszkole w Żarkach Letnisku otworzy swe podwoje dla dzieci, oferując im komfortowe warunki na miarę XXI wieku – wyjaśnia Andrzej Kozłowski.
Choć trudno porównywać te dwie inwestycje - notabene budowy przedszkola – to dla przykładu podamy, że w gminie Koziegłowy na odbudowę zabytku, który będzie stanowił siedzibę przedszkola gmina przeznaczyła jedynie rok.
Katarzyna Kieras
Napisz komentarz
Komentarze