W procesie w którym na ławie oskarżonych zasiada Wojciech P. orzeka sędzia Magdalena Mastaj i to nagła nieobecność sędzi -jak dowiedzieliśmy się w biurze obsługi Sądu Rejonowego w Myszkowie jest powodem odwołania rozprawy.
-Rozprawa została odwołana, z powodu usprawiedliwionej, nagłej nieobecności sędziego. Niestety nie zdążyliśmy powiadomić świadków. Dlatego prosimy o zostawianie numerów telefonów do kontaktu. W takich nagłych przypadkach obdzwaniamy świadków, aby nie przyjeżdżali niepotrzebnie -mówi nam jedna z pracownic biura obsługi SR Myszków.
Przed godziną 9-tą zdezorientowani świadkowie, zwykle jak pisaliśmy wcześniej, osoby w wieku powyżej 80 lat, z trudnością się poruszające, były pod salą rozpraw mocno zdezorientowane.
-Panie redaktorze, ja mam 91 lat, jak pan widzi, ledwie chodzę. Ten lekarz jest oskarżony? Nigdy u niego nie byłam. Panie redaktorze, z lekarzami to nikt nie wygra! -mówi świadek, która -jak się okazało, przyjechała o wiele za wcześnie, bo zeznawać miała dopiero o godzinie 11-tej.
-Ja mam 86 lat, mąż 88. Nie rozumiem, dlaczego tak nas potraktowano -mówiła kobieta wychodząc wolnym krokiem z budynku sądu. Starsze małżeństwo wychodziło z sądu przytulone do siebie, wzajemnie wspierające się, aby nikt nie upadł, nie potknął się.
Nie wiadomo kiedy odbędzie się kolejna rozprawa. Proces oskarżonego Wojciecha P. toczy się bardzo wolno. Akt oskarżenia wpłynął do SR Myszków w październiku 2019 roku. Przez rok nie odbyła się ani jedna rozprawa. Proces ruszył dopiero 12 stycznia 2021, kolejna rozpraw odbyła się w 8 kwietnia. Wojciech P. jest politykiem związanym z Prawem i Sprawiedliwością, radnym Rady Powiatu w Myszkowie. Jest nawet Przewodniczącym Rady Powiatu w Myszkowie, dzięki niemu PiS rządzi powiatem. Ostatnio radni PiS-u obronili go przed wygaśnięciem mandatu, gdy wyszło na jaw, że jako Naczelny Lekarz Szpitala Powiatowego w Myszkowie aktywnie zarządza szpitalem pod nieobecność dyrektora SP ZOZ. W 2020 roku w Regulaminie organizacyjnym SP ZOZ dopisano reprezentowanie SP ZOZ przez lekarza naczelnego we wszystkich sprawach pod nieobecność dyrektora. To złamanie art. 23 Ustawy o samorządzie powiatowym, który zakazuje łączenia mandatu radnego z zarządzaniem jednostką powiatu. Ale radni PiS postanowili nie przyjąć uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego Wojciecha Pichety, który jest im niezbędny do utrzymana władzy w Radzie Powiatu, a co się z tym wiąże, utrzymania wieku dobrze płatnych stanowisk.
O sprawie czytaj też:
/artykul/6468,proces-wojciecha-p-ciagle-nie-ruszyl-czy-zapadnie-wyrok
/artykul/6078,powolny-proces-przewodniczacego-rady-powiatu
/artykul/6043,proces-przewodniczacego-rady-powiatu-bez-terminu
inne teksty na ten temat znajdziesz wpisując hasło: Wojciech P.
Napisz komentarz
Komentarze