(Myszków, Ułan Bator) Łukasz Maszczyk wywalczył w stolicy Mongolii Ułan Bator, brązowy medal Akademickich Mistrzostw Świata w Boksie. Pochodzący z Myszkowa bokser, obecnie zawodnik warszawskiej Gwardii w walce o finał wagi papierowej przegrał 0:5 z walczącym u siebie wicemistrzem olimpijskim z Pekinu, Mongołem Purevdorjem Serdambą.
W ćwierćfinale wagi do 49 kilogramów Akademickich Mistrzostw Świata Łukasz Maszczyk pokonał Rosjanina Kiriła Naumienkę. Wynik walki brzmiał 2:2, ale reprezentant Polski okazał się lepszy w tzw. małych punktach i wygrał 4:3. Na ćwierćfinałach swą przygodę z mistrzostwami zakończyli Piotr Gudel (52 kg), Marek Matyja (81 kg) i Tomasz Duszak (91 kg). Wcześniej z zawodami pożegnał się Michał Syrowatka (64 kg).
Brązowy medal Akademickich Mistrzostw Świata to kolejny w tym roku wywodzącego się z Myszkowa 25-letniego Łukasza Maszczyka, obecnie zawodnika Gwardii Warszawa. W tym roku po raz kolejny nie miał sobie równych w swej kategorii i po raz siódmy z rzędu został Mistrzem Polski w wadze papierowej. W finale marcowej imprezy, która odbyła się w Strzegomiu, pokonał zawodnika Gwardii Wrocław Artura Majera14:3.
SZOT POWALCZY POD ZIEMIĄ
12 listopada w Kopalni Soli w Wieliczce zostanie zorganizowana gala bokserska „Underground Boxing Show”. Tak głęboko pod ziemią (na głębokości 120 metrów) bokserzy w Polsce walczyli do tej pory tylko raz. Podczas imprezy odbędą się cztery walki bokserskie, w tym dwie określane mianem „walk wieczoru”. W jednej z nich Paweł Głażewski zmierzy się z Tomasem Adamkiem z Czech, a stawką będą pasy międzynarodowego mistrza Polski i WBC Baltic. W drugiej walce wystąpi doskonale znany myszkowskim kibicom boksu Krzysztof Szot, którego rywalem będzie Mike Word. Mamy nadzieję, że bilans Szota - 12 wygranych walk zawodowych – po imprezie w Wieliczce poprawi się.
Gala ma szansę trafić do Księgi Rekordów Guinnessa. Do Wieliczki przyjedzie specjalny kontroler, który na miejscu zdecyduje, czy boksowanie 120 metrów pod ziemią zasługuje na wpis do Księgi. Gwiazdą imprezy będzie Dariusz Michalczewski, który odbierze w jej trakcie nagrodę od przedstawiciela organizacji WBO, za najdłuższe utrzymanie pasa mistrzowskiego. Michalczewski otrzymał już jedną nagrodę za 24 krotną obronę tytułu podczas imprezy w Kolumbii, w Wieliczce otrzyma ją po raz drugi. Jedynym mankamentem gali jest to, że obejrzy ja tylko 400 kibiców, którzy będą musieli sporo zapłacić za miejsca przy czterdziestu dziesięcioosobowych stolikach. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze