Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 24 kwietnia 2025 20:09
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

MYSZKÓW MÓGŁ LIDEROWAĆ

MKS Myszków – BKS Stal Bielsko Biała 1:2 (0:1) (Myszków) Przynajmniej do soboty -4 września – niebiesko biali mogli zasiąść na fotelu lidera trzeciej ligi. Ich plany pokrzyżowali jednak goście z Bielska Białej. MKS Myszków przegrał u siebie w czwartkowym spotkaniu czwartej kolejki rozgrywek z BKS - em Stalą 1:2. – Przegraliśmy bo chcieliśmy wygrać – skomentował trener Krzysztof Całus. Bramkę dla biało niebieskich zdobył Andrzej Buchcik.
Podziel się
Oceń

MKS Myszków – BKS Stal Bielsko Biała 1:2 (0:1)

 

(Myszków) Przynajmniej do soboty -4 września – niebiesko biali mogli zasiąść na fotelu lidera trzeciej ligi. Ich plany pokrzyżowali jednak goście z Bielska Białej. MKS Myszków przegrał u siebie w czwartkowym spotkaniu czwartej kolejki rozgrywek z BKS - em Stalą 1:2. – Przegraliśmy bo chcieliśmy wygrać – skomentował trener Krzysztof Całus. Bramkę dla biało niebieskich zdobył Andrzej Buchcik.

 

Mecz rozgrywano w nietypowym terminie (czwartek 2 września, godz. 17.00). Było to spowodowane rozpoczynającymi się dzień później Dniami Myszkowa, którego część artystyczna organizowana będzie właśnie na terenie stadionu przy ulicy Pułaskiego.

 

Niebiesko biali rozpoczynali mecz z wiceliderem nieco stremowani. Starali się długo rozgrywać piłkę między sobą. Po pierwszym odpartym ataku przyjezdnych zaczęli jednak grać bardziej ofensywnie, bez respektu, jaki beniaminek powinien czuć wobec trzecioligowych wyjadaczy z wielkimi aspiracjami na II ligę. W obronie pewnie spisywali się Piotr Trepka i Andrzej Buchcik. Wynik strzałem z rzutu wolnego otworzył Dariusz Rucki. Strzał nie wydawał się zbyt groźny, piłka jednak odbiła się od naszych obrońców stojących w murze. Bartek Wilk chcąc ją sparować przeniósł ciężar ciała na prawą nogę. Piłka wpadła nad nim do siatki a bramkarz biało niebieskich upadł trzymając się za udo. W pierwszym momencie sygnalizował zmianę i rozgrzewać zaczął się Bartek Gęsikowski. Po interwencji masażysty Wilk zdecydował się jednak na dalszą grę. Widać było jednak, że z jego nogą nie jest dobrze. Prowadzenie graczy z Bielska Białej utrzymało się do końca pierwszej połowy, mimo ambitnych ataków myszkowian. Na prawej stronie szalał Piotr Prusko, oklaskami kibice nagrodzili także strzał Daniela Koniarka sparowany przez bramkarza gości na róg. Trener bielszczan Marek Mandla miał wiele uwag do gry swych podopiecznych, żywo reagując przy linii bocznej boiska.

 

Bramkę kontaktową w 66 minucie strzelił rozgrywający dobre spotkanie Andrzej Buchcik. Niestety korzystnego rezultatu nie udało się dowieść do końca. Zawodnicy MKS –u grali bowiem otwarcie, celując w komplet punktów. Goście tylko czyhali na kontry. 12 minut przed końcowym gwizdkiem z gola cieszyli się goście, dla których do bramki Wilka trafił Damian Zdolski. Biało niebiescy reklamowali u sędziego zagranie ręką, sędzia nie dopatrzył się jednak u pomocnika przyjezdnych przewinienia. Mecz mógłby mieć inne zakończenie, gdyby sędzia inaczej zareagował także w końcówce meczu. W pole karne gości wszedł Szymon Pasko, skuteczny strzał uniemożliwił mu obrońca BKS – u Stali łapiąc go za koszulkę. Zdaniem wielu obserwatorów spotkania zagranie kwalifikowało się na „jedenastkę”.

 

Biało niebiescy kończyli mecz w dziesiątkę. Za czerwoną kartkę plac gry opuścić musiał Dawid Wadas.

 

- Takie jest życie. Przegraliśmy, bo chcieliśmy wygrać. Gdybyśmy po zdobyciu kontaktowej bramki zdecydowali się na grę „na remis” wyglądałoby to inaczej. My jednak w każdym meczu gramy o trzy punkty. Graliśmy otwarcie, a BKS tylko czyhał na kontry. Druga bramka dla Bielska była kontrowersyjna. Z tego co mówili chłopcy zawodnik Stali pomógł sobie ręką, sędzia tego jednak nie widział i zdecydował o uznaniu bramki. Graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem, drużyna naprawdę poukładaną. Na ich tle nasza gra chyba nie wyglądała źle. Niestety każda passa kiedyś się kończy. Do tej pory mieliśmy na koncie 26 meczy bez przegranej. 27 mecz nie był dla nas zbyt łaskawy. Choć mógł zakończyć się inaczej gdyby Pasko doszedł do piłki w polu karnym pod koniec meczu. Był jednak łapany za koszulkę przez obrońcę, czego sędzia też chyba nie widział – komentował po meczu trener myszkowian Krzysztof Całus. Przed kolejnym spotkaniem w Chróścicach – w sobotę 11 września – z tamtejszą Victorią szkoleniowiec MKS- u ma sporo zmartwień. W meczu nie wystąpi Wadas, udział Wilka też stoi pod znakiem zapytania. - Dawid Wadas został ukarany czerwoną kartką. Nie wiemy w ilu spotkaniach nie wystąpi, bo to młodzieżowiec. Bartek Wilk przeszedł już badanie USG – ma naciągnięte poboczne wiązadła krzyżowe. Przechodzi rehabilitację. Nie wiemy czy będzie gotowy na kolejną rundę rozgrywek. Komplikacji mamy zatem sporo – powiedział Krzysztof Całus.

 

MKS Myszków - BKS STAL Bielsko-Biała 1:2

Bramki: 0-1 Rucki (25 min.), 1-1 Buchcik (66 min.), 1-2 Zdolski (78 min.)

Żółte kartki: Ojczyk, Wadas, Bonczek - Antczak, Wawrzyniak, Baron

Czerwona kartka: Wadas

 

MKS Myszków: Wilk - Wadas, Buchcik, Trepka, Ojczyk (81. D. Sołtysik), Koniarek, Psonka, Bonczek, Kornas (53. Tkacz), Zachara (46. Pasko), Prusko

BKS Stal Bielsko Biała: Zieliński - Baron, Rucki, Boczek, Lech (81. Gęsikowski), Rejmanowski (75. Skorupski), Jurczak (62 Musiał), Antczak, Wojtków (66. Witor), Wawrzyniak, Zdolski

Robert Bączyński


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOT
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama