MKS PORĘBA – MKS II MYSZKÓW – 1:5 (0:1)
Beniaminek częstochowskiej A-klasy – drugi zespół MKS- u Myszków wysoko pokonał w Porębie swego „imiennika”. To dobry prognostyk przed startem rozgrywek.
Porębianie to zespół występujący od kilku sezonów w sosnowieckiej A-klasie. W ostatnim czasie drużynę opuściło jednak wielu zawodników, którzy zmienili klubowe barwy. W Porębie testowanych jest obecnie wielu nowych piłkarzy. Na tle dopiero tworzonego zespołu nasi zawodnicy wypadli znakomicie. W niedzielę, 8 sierpnia Porębianie okazali się nadzwyczaj „gościnni”. Pozwolili strzelić sobie pięć bramek, rewanżując się tylko jedną.
- O ile nasza gra wyglądała nieźle w pierwszej połowie, o tyle „rozsypaliśmy” się w drugiej „połówce”. Wpływ na to miała czerwona kartka, którą został ukarany nasz zawodnik. Od 51 minuty graliśmy w dziesiątkę. Moi zawodnicy chcieli zagrać ofensywnie ale nadziewali się na kontry. Po nich padały bramki. Młodzież z Myszkowa zaprezentowała się u nas bardzo dobrze. Widać, że jest dobrze prowadzona. Płynnie przechodzą z fazy trampkarzy i juniorów do wieku seniorskiego. Tylko pozazdrościć. Widać dobrą pracę trenerów – komplementował grę myszkowskiego zespołu trener gospodarzy Grzegorz Kulawiak.
- W naszej drużynie formą strzelecką błysnął Mateusz Kasprzycki – autor trzech bramek. Po jednym trafieniu dorzucili Krzysztof Zawadzki i Rafał Kasprzycki. Wcześniej pokonaliśmy wysoko, bo aż 10:2 Ostoję Żelisławice. Wydaje się zatem, że do sezonu jesteśmy przygotowani dobrze – uważa trener drugiej drużyny MKS- u Myszków Waldemar Kamiński.
NAJPIERW ALKAS POTEM SALOS
Pierwszy mecz o punkty beniaminek A-klasy z Myszkowa zagra w Aleksandrii z tamtejszym Alkasem. Spotkanie zaplanowano na sobotę, 14 sierpnia, na godzinę 17.00. Pierwszy mecz na własnym stadionie ekipa Waldemara Kamińskiego rozegra w niedzielę 22 sierpnia, o godzinie 17.00. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze