MKS Myszków – Przebój Wolbrom – 3:1 (3:0)
Myszkowianie we wtorek 27 lipca pokonali na własnym boisku spadkowicza z drugiej ligi. Dwie bramki dla niebiesko białych strzelił Piotr Prusko.
W miniony wtorek (27 lipca) podopieczni Krzysztofa Całusa podejmowali w spotkaniu towarzyskim spadkowicza drugoligowego z Wolbromia. Pierwsza połowa wyglądała znakomicie w wykonaniu reprezentantów MKS-u Myszków. Miejscowi prowadzili po 45 minutach 3:0. Dwa gole zdobył Piotr Prusko, a jednego zawodnik testowany. Podopieczni Krzysztofa Całusa dyktowali warunki na boisku, co kibiców może napawać optymizmem przed debiutem drużyny w III lidze. Po zmianie stron w obu drużynach doszło do wielu zmian. Przewaga myszkowian stopniała, ale nie oddali inicjatywy przyjezdnym. Mimo tego, że z bramki cieszyli się w drugiej odsłonie tylko goście, to częściej przy piłce byli reprezentanci MKS-u. Nie byli jednak tak skuteczni, jak w pierwszej odsłonie.
- Do przerwy nasza ekipa grała bardzo dobrze. Mogliśmy strzelić jeszcze kilka bramek. Rywale praktycznie ani razu nie zagrozili naszej bramce. W drugiej połowie grało czterech młodzieżowców i sami doświadczeni zawodnicy i przegraliśmy 0:1. Zatem nie można powiedzieć, że Wolbrom był słaby. Jestem podbudowany grą do przerwy, wiele rzeczy mi się podobało. Czy tak będzie wyglądał skład? To się jeszcze okaże. Wygląda na to, że mamy kilku dobrych młodzieżowców. Paru chłopców na pewno zostawimy – powiedział trener myszkowian Krzysztof Całus.
MKS Myszków: Wilk – testowany zawodnik, Ojczyk, Buchcik, M. Sołtysik, testowany zawodnik, Żelazny, Psonka, Bonczek, Prusko, testowany zawodnik. W drugiej połowie pojawiło się czterech testowanych piłkarzy oraz: Zawrzykraj, Trepka, Jarosz, Bonczek, Zachara i D. Sołtysik.
W najbliższą sobotę podopieczni Krzysztofa Całusa będą podejmowali Unię Rędziny. Początek meczu o godzinie 11.00. W ostatnim sparingu przed występami ligowymi nasi piłkarze zmierzą się na wyjeździe z Pilicą Koniecpol. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze