(Myszków) We wrześniu 2021 Policjanci z Myszkowa zostali powiadomieni o kradzieży spawarki wartej 7.000 zł. Nieznany sprawcy wykorzystując nieuwagę pracowników skradł ją z firmy, która wykonywała usługę na ulicy Jaworznickiej.
We wtorek 31 stycznia sierżant Kamil Zasada, policjant z wydziału drogowego KPP w Zawierciu około 7:00 uległ wypadkowi wracając z pracy, po służbie, którą skończył tego dnia o 5:00. Do wypadku doszło w miejscowości Jasieniec w gminie Pilica. Auto dachowało, policjant zginął na miejscu. Już kilka godzin po wypadku Policja na oficjalnym profilu informowała o tragicznym wypadku w którym zginął zginął 28 letni funkcjonariusz. Nie wspomniano słowem o podejrzeniach, które pojawiły się natychmiast po wypadku, że zmarły funkcjonariusz był pijany. W poniedziałek 6 lutego Prokuratura Okręgowa w Częstochowie potwierdziła, że sekcja zwłok i badanie toksykologiczne denata wykazało, że policjant w chwili wypadku około 2 promili we krwi. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myszkowie. Tam też policja odesłała nas z pytaniami, o okoliczności przed wypadkiem i działania Biura Spraw Wewnętrznych, które mają wykazać gdzie pił, z kim, czy drugi policjant z patrolu też mógł zakończyć służbę spożywając alkohol?
Do groźnie wyglądającego wypadku drogowego doszło w poniedziałkowy poranek 27 lutego w Postępie. Na skutek zderzenia dwóch samochodów osobowych, jeden z nich wylądował na boku w przydrożnym rowie. Cztery kobiety w wieku 47 do 57 lat podróżujące niewielkim Peugeotem, z obrażeniami ciała zostały przetransportowane karetkami do szpitala.
Tymczasowo aresztowany na trzy miesiące został 35-letni mieszkaniec Zawiercia, który w sobotę 25 lutego w trakcie imprezy rodzinnej dotkliwie pobił swojego wujka młotkiem. A następnie okradł pobliski sklep. Według naszych ustaleń, 62-letnia ofiara napaści - nieprzytomna i z obrażeniami głowy - trafiła do szpitala.
Mandat karny w wysokości 1050 złotych oraz 10 punktów karnych zainkasował 39-letni kierowca, który swym osobowym BMW wyleciał z drogi, przebił ogrodzenie i „zaparkował” metr od budynku mieszkalnego.
Rzecznik prasowa policji w Zawierciu – mł. asp. Marta Wnuk zarządziła blokadę informacyjną na temat… rodzaju mięsa skradzionego przez drobnych złodziei z zaparkowanego samochodu dostawczego. Mimo naszych próśb i dociekań uznała, iż nie ma potrzeby dzielenia się ze społeczeństwem tą wiedzą i po listę potencjalnej szynki, wieprzowego lub cielęciny odesłała nas do… samego szefa prokuratury rejonowej. –A po co państwu ta wiedza? Wszystko co istotne dla policyjnego dochodzenia przekazałam w wydanym komunikacie. Rodzaj skradzionego mięsa nie ma tu żadnego znaczenia i nie rozumiem celu drążenia tej kwestii –oświadczyła kategorycznym tonem przedstawicielka policji.
We wtorek 31 stycznia sierżant Kamil Zasada, policjant z wydziału drogowego KPP w Zawierciu około 7:00 uległ wypadkowi wracając z pracy, po służbie, którą skończył tego dnia o 5:00. Do wypadku doszło w miejscowości Jasieniec w gminie Pilica. Auto dachowało, policjant zginął na miejscu. Już tego samego dnia o wypadku informowały profile FB, jaka stała się tragedia, że zginął 28 letni funkcjonariusz, który osierocił dwoje dzieci. Jednocześnie od dnia wypadku w KPP Zawiercie, aż huczało od plotek, że funkcjonariusz, który zginął w wypadku, mógł być pijany. Wszczęto śledztwo. W poniedziałek 6 lutego Prokuratura Okręgowa w Częstochowie potwierdziła, że sekcja zwłok i badanie toksykologiczne denata wykazało, że funkcjonariusz był pijany. Miał w chwili wypadku około 2 promili we krwi. 4 lutego w Ołudzy, gmina Żarnowiec pożegnano go z honorami: kompania honorowa Policji, sztandary. Jakby żegnano policjanta, który zginął na służbie z rąk bandytów. W sieci nie brakuje wyrazów oburzenia z powodu hipokryzji Śląskiej Policji. W sprawie pojawiają się podejrzenia, że próbowano tuszować fakty.
(Kroczyce) Policjanci z posterunku w Kroczycach ustalili, gdzie przebywa poszukiwany mężczyzna. 51-latek miał do odbycia karę pozbawienia wolności m.in. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Został zatrzymany.
(Zawiercie) Zaatakował mężczyznę, pobił go, a później wyjął portfel z jego kieszeni. Na miejscu pojawili się policjanci. Napastnik został zatrzymany. Sprawca usłyszał zarzuty. Wobec 38-latka zastosowano tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
36 letni Piotr K. jest oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmietelnym, ucieczkę z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanej. 28 czerwca 2022 roku Maria Kukułka wyjechała na rowerze ze swojego domu w Hucie Szklanej, gmina Kroczyce. W tym momencie uderzył ją z tyłu kierujący białym BMW X6. Mężczyzna uciekł, do prokuratury zgłosił się dwa dni późnej. Został aresztowany i od tego czasu nie opuścił miejsca odosobnienia. W poniedziałek, 16 stycznia, w Sądzie Rejonowym w Myszkowie odbyła się druga rozprawa. Przez kilka godzin sąd przesłuchał szereg świadków. Z kolei w najbliższych dniach Sąd zdecyduje, czy oskarżony Piotr K. pozostanie dalej w areszcie. Obecnie obowiązująca decyzja sądu wyznaczyła areszt do dnia 26 stycznia 2023. Obrońca oskarżonego konsekwentnie uważa, że dalszy pobyt oskarżonego w areszcie jest nieuzasadniony. Chcą zmiany aresztu na poręczenie majątkowe i dozór policji.