Polityka

(Myszków) W piątkowy wieczór (30 października) pomimo chłodu i deszczu kilkaset osób wyszło na ulice Myszkowa, by wyrazić swój sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ponad tydzień temu TK uznał za niekonstytucyjny jeden z artykułów ustawy z 1993 roku, pozwalający na dokonanie aborcji w przypadku uszkodzenia płodu. Wiele kobiet i mężczyzn wybrało się na „spacer” ulicami miasta, by w ten sposób walczyć o wolny wybór. Protest choć bardzo liczny miał spokojny przebieg. Po drodze manifestujący dziękowali policji, która nie miała łatwego zadania, gdyż protest nie miał ustalonej trasy, więc policjanci musieli reagować na aktualny przebieg kierunku demonstracji. Dostali za to gromkie brawa.

W piątek 30.X w Myszkowie odbył się jak dotychczas największy Protest Kobiet w sprawie zakazu aborcji ze względu na wady płodu. W marszu wzięło udział około 500 osób. Dzień później w Zawierciu protestujących było około 1000. Ciekawostką jest to, że w proteście wzięli też udział lokalni politycy kojarzeni z PiS-em, czy po prostu działacze PiS. W Myszkowie były burmistrz Myszkowa z PiS-u Janusz Romaniuk razem w wszystkimi skakał i skandował: „kto nie skacze ten za PiS-em”. Protestowano m. in. pod biurem posła PiS Mariusza Trepki, którego asystentem (jako Wicewojewody Śląskiego) był Romaniuk.

(powiat myszkowski) Podczas październikowej sesji Rady Powiatu w Myszkowie rozmawiano o sytuacji w myszkowskim szpitalu – padły pytania o to, czy są braki kadrowe i czy nowe respiratory mogą już służyć mieszkańcom. Choć sytuacja cały czas jest trudna, padły zapewnienia, że oddział tzw. covidowy działa i w szpitalu jest zabezpieczenie zarówno pielęgniarskie, jak i lekarskie. Jak wyjaśniał radnym Wojciech Picheta, nowe respiratory są, ale potrzeba do nich sprężonego powietrza. Nie ma go na razie w ścianach na oddziale covidowym (dawnym wewnętrznym), a zakup sprężarek mógłby zająć dużo czasu. Firma, która prowadzi prace remontowe na OIOM-ie ma doprowadzić sprężone powietrze na oddział, co pozwoli na wykorzystanie nowych respiratorów.

W sobotę 31 października w Zawierciu odbył się trzeci już protest kobiet w reakcji na tzw. „wyrok” Trybunału Konstytucyjnego delegalizujący aborcję ze względu na wady płodu. 22 X TK uznał za niekonstytucyjny jeden z artykułów ustawy z 1993 roku, pozwalający na dokonanie aborcji w przypadku uszkodzenia płodu. Wiele kobiet i mężczyzn wybrało się na „spacer” ulicami miasta, by w ten sposób walczyć o wolny wybór. Protest choć bardzo liczny miał spokojny przebieg. Tym razem protest poszedł trasą „antypisowską: pod Urząd Miejski w Zawierciu, gdzie Łukasz Konarski rządzi wspólnie z PiS-em, chwilę dalej przypomniano rolę niezależnego sądownictwa wykrzykując hasło protestów z 2015 roku WOLNE SĄDY. Dalej pod Starostwo Powiatowe w Zawierciu, gdzie od 1,5 roku rządzi Rada Powiatu i Zarząd Powiatu których mandaty wygasły pod koniec stycznia 2019. Od tego czasu radni PiS i Zarząd Powiatu rządzą nielegalnie. Protest Kobiet przeszedł jeszcze osiedlami Zawiercia, zbierając wiele wyrazów sympatii, mieszkańcy pozdrawiali z okien protestujących, głównie młodych ludzi.

Zostańmy w domach! To wspólny apel marszałka województwa śląskiego, metropolity katowickiego i ratowników medycznych. Zastanawiamy się jednak, na ile to prawdziwa troska o nasze zdrowie, a na ile strach przed gniewem wyrażanym na ulicy przez protestujących w sprawie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. A wiele wskazuje na to, że w piątek i sobotę spontaniczne demonstracje mogą być najliczniejsze, gdyż w mediach społecznościowych te terminy były zapowiadane przez różne grupy nieformalne najwcześniej. I tak: 30.10.2020 o 18:00 w Myszkowie do protestu zachęcają PoŚląsku i WOLNY GŁOS Powiatu Myszkowskiego. Chęć uczestnictwa zgłosiło prawie 300 osób, ale można się spodziewać, że protestujących, głównie młodych ludzi będzie o wiele więcej. Dzień później w Zawierciu o 17:00 przed fontanną już trzeci raz zbierają się protestujący. Po dwóch protestach z poniedziałku i środy widać, że w Zawierciu demonstracje są wyjątkowo liczne. Już kliknęło „wezmę udział 450 osób, ale spodziewać się można kilkukrotnie większej frekwencji. Demonstrujący nie używając eleganckiego języka mówią ostro tym, jak są… „zdenerwowani”.

Na środę godz. 18:30 kolejny protest w Zawierciu zapowiedziały grupy nieformalne „Głos Zawiercia” i „Kobiety Jury”. I choć wydawało się, że po poniedziałkowej demonstracji, w środę zapał będzie mniejszy, to na skwer przy fontannie ponownie przyszły setki osób, nawet około tysiąca.

Od czwartku 22. X.2020 przez całą Polskę przetaczają się demonstracje po decyzji tzw. Trybunału Konstytucyjnego, w której uznano, że aborcja ze względu na nieuleczalne wady płodu ma zdaniem tej grupy osób, być niezgodna z Ustawą zasadniczą. Najszybciej zareagowały duże miasta, w których codziennie dochodzi do protestów kobiet, dziewczyn i mężczyzn. Ale budzą się i małe miasta. W sobotę 24.X demonstracja odbyła się w Myszkowie, dzisiaj 26.10 na 19:00, początek pod fontanną przy dworcu PKP nieformalne grupy organizują spontaniczną demonstrację w Zawierciu, pod hasłem „Zawiercie w obronie praw kobiet”. Nasza redakcja przyłączyła się do organizacji wydarzenia.

26 października o godz. 13:00 zbierze się Komisja Skarg Wniosków i Petycji Rady Powiatu Myszkowskiego. Można się o tym dowiedzieć tylko pocztą pantoflową, gdyż Rada Powiatu Myszkowskiego nie informuje terminach i tematach obrad komisji. Zdaniem naszej redakcji uniemożliwia do mieszkańcom skorzystanie a przysługującego im prawa do uczestnictwa w obradach sesji i komisji Rady Powiatu, który gwarantuje im art. 8a pkt 2 Ustawy o samorządzie powiatowym.

Od 24 października na terenie całego kraju obowiązuje tzw. czerwona strefa. Poszerzenie strefy czerwonej na całą Polskę wiąże się z ponownym ograniczeniem lub zawieszeniem działalności kilku branż: gastronomicznej, fitness, rozrywkowej i sprzedaży detalicznej. Dla tych gałęzi gospodarki to już drugi lockdown w 2020 roku. Trzy dni po wprowadzeniu nowych obostrzeń, 27 października premier Mateusz Morawiecki ogłosił plan wsparcia dla najbardziej dotkniętych kryzysem branż. Antykryzysowa Tarcza Branżowa – bo tak nazywa się program wsparcia finansowego -dla wielu stanowi kroplę w morzu potrzeb.

(Zawiercie) Wójta, burmistrza czy prezydenta miasta można odwołać ze stanowiska przed upływem kadencji w drodze referendum. Powody mogą być ważne lub błahe, ale istotnie jest czy referendum będzie miało taką frekwencję, że jego wynik będzie wiążący. W Zawierciu coraz częściej słyszymy z różnych stron, że po 2 latach mieszkańcy już mają dość rządów Łukasza Konarskiego i najchętniej by go się pozbyli. Słowo „referendum” w tym kontekście pada coraz częściej. Bo po co robić różne akcje protestacyjne, np. w sprawie Bocianówki, Schroniska dla Zwierząt czy zwożenia do Zawiercia odpadów w ilości 5x takiej, jak produkuje samo Zawiercie, akcje których skuteczność będzie wątpliwa? Czy nie lepiej po prostu zagrozić Prezydentowi Miasta odwołaniem i sprawdzić czy większość mieszkańców ma podobne zdanie? W 2018 roku Łukasz Konarski nie wygrał wysoko, zdobył 53% głosów, przy bardzo brudnej kampanii oszczerstw stosowanej wobec głównego przeciwnika, którym był Witold Grim. Teraz Konarski sam zbiera owoce tamtej kampanii hejtu.