UTONIEMY W NIEODEBRANYCH ŚMIECIACH?
(Myszków) 7 lutego 2019r. Rada Miasta Myszkowa miała poważny problem do przedyskutowania. Według informacji burmistrza Włodzimierza Żaka Myszkowowi może grozić paraliż śmieciowy. Gmina umowę na odbiór odpadów z naszych domów ma z firmą FCC Polska Sp. z o.o. do 30 czerwca 2019. Problem, który dotyka z początkiem roku większość samorządów, czyli wzrost kosztu odbioru odpadów do średnio 14 złotych od osoby, w Myszkowie zdawał się być jeszcze nie tak pilny. Mieszkańcy płacili i mieli przynajmniej do czerwca płacić po 11,30 zł od osoby, gdy segregują odpady. A tak deklaruje zdecydowana większość. Ale firma FCC już 30 listopada zapowiedziała, że odebrała już całą ilość odpadów (w 4 frakcjach) zapisaną w umowie. Więcej nie odbierze, chyba, że Miasto Myszków dopłaci, oczywiście po wyższej cenie. Wg firmy FCC mieszkańcy Myszkowa „wyprodukowali” już całość zapisanych w umowie odpadów komunalnych, zmieszanych, plastiku i papieru.
25.02.2019 12:20