Chciałbym, aby Gazeta Myszkowska zajęła się sprawą zamkniętej furtki przy Zespole Szkół nr 5 w Myszkowie. Od strony ul. Wyszyńskiego od niepamiętnych czasów znajdowała się dziura w ogrodzeniu, przez którą uczniowie przechodzili do szkoły. Około trzy miesiące przed zakończeniem roku szkolnego przejście zostało załatane, a uczniowie skracający sobie tędy drogę do szkoły musieli przeskakiwać przez płot. Mimo wielu skarg rodziców, furtka nie została zamontowana. Dopiero niedawno przejście zostało zamontowane i dzieci mogły przejść na teren szkoły.
Szczęście jednak nie trwało długo, ponieważ furtka jest otwierana rano ok 7:00 i zamykana ok 8:00, przez co dzieci dalej muszą albo przeskakiwać przez płot albo nadkładać drogi idąc dookoła, narażając się na jadące samochody.
bube16
Odpowiedź, jaką w tej sprawie przekazała nam Aleksandra Okraska dyrektor ZSP Nr 5 w Myszkowie:
„Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, znowelizowanego Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 sierpnia 2009 r. dyrektor szkoły m.in. zgodnie z: §2 - zapewnia bezpieczne i higieniczne warunki pobytu uczniów w szkole lub placówce oraz zgodnie z: §7 - teren szkoły i placówki ogradza.
Naprawa ogrodzenia to inwestycja wynikająca z w/w rozporządzenia, ale także jako jeden ze sposobów dbałości o bezpieczeństwo uczniów przebywających w szkole, a podczas przerw na placu szkolnym.
Zamontowana furtka pozwalała na wejście uczniom od ulicy Wyszyńskiego na teren szkoły i w uzgodnieniu z Radami Rodziców szkół tworzących ZSP nr 5 otwierana jest w godzinach: 7.15-9.00. Uczniowie naszej szkoły kończą zajęcia o różnych godzinach. Jako dyrektor wsłuchuję się w głosy rodziców i staram się wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom. Jeżeli po najbliższych zebraniach z rodzicami, będą głosy rodziców, by furtka była otwierana dłużej, wspólnie z Radą Rodziców ustalimy takie rozwiązanie. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że nie zamknięty teren szkoły może stanowić dla ucznia różne zagrożenia (bezpański pies lub osoba niepożądana). Dla mnie jako dyrektora szkoły priorytetem jest, by uczeń pozostający pod opieką szkoły i nauczycieli był bezpieczny.”
tytuł pochodzi od redakcji (rb)
Napisz komentarz
Komentarze