Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 23 kwietnia 2025 10:52
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

BŁĘKITNA WSTĘGA ZAKOŃCZYŁA SEZON

(Poraj, Jastrząb) Na zbiorniku wodnym w Poraju odbyły się (26 września br.) ostatnie w tym sezonie regaty. Załogi walczyły o puchar dwóch częstochowskich firm „Operator – ARP” oraz „Strobet”. Tradycyjnie sezon żeglarski zakończył wyścig o Błękitną Wstęgę. Warto wspomnieć, że ten rok był dla żeglarstwa szczególny, ponieważ 125 lat temu ten sport narodził się w naszym regionie.
Podziel się
Oceń

(Poraj, Jastrząb) Na zbiorniku wodnym w Poraju odbyły się (26 września br.) ostatnie w tym sezonie regaty. Załogi walczyły o puchar dwóch częstochowskich firm „Operator – ARP” oraz „Strobet”. Tradycyjnie sezon żeglarski zakończył wyścig o Błękitną Wstęgę. Warto wspomnieć, że ten rok był dla żeglarstwa szczególny, ponieważ 125 lat temu ten sport narodził się w naszym regionie.

 

Chociaż pogoda podczas ostatniej soboty września była słoneczna, to niestety żeglarzom pomieszała szyki. Wiatr wcale nad Porajem nie wiał. – Eol, grecki bóg wiatru nie był dla nas łaskawy. Wszystkie wiatry – i te dobre, i te złe, trzymał w swojej sakwie i do Poraja nie dopuścił – żartobliwie skomentował panującą nad zbiornikiem pogodę Jerzy Błażej Mazik, najstarszy uczestnik regat. Mimo to, regaty zostały rozegrane. W odróżnieniu do lat ubiegłych, końcówka sezonu żeglarskiego cieszyła się wyjątkowym zainteresowaniem. Nierzadko bowiem się zdarza, aby po akwenie w Poraju pływało blisko 60 łodzi. Do rywalizacji obok doświadczonych żeglarzy (tyle, że w odrębnej kategorii – Optymist) stanęły dzieci, które dopiero co zaczynają swoją przygodę z tym pięknym sportem. Warto wspomnieć, że niektórzy z nich to podopieczni Yacht Clubu Zefir (ma swoją przystań nad zbiornikiem w Poraju).

 

Zawodnicy, którzy wystartowali w kategorii jachty otwartopokładowe, walczyli o puchar firmy „Strobet”. Spośród 17, najlepsza okazała się załoga Jarosława Cieślaka, która także zdobyła Błękitną Wstęgę. Drugie miejsce zdobyła drużyna Sławomira Cieślaka, a trzecie Michała Skibickiego. Natomiast w kategorii jachtów kabinowych wystartowało 20 łodzi. Puchar firmy „Operator – ARP” zdobyła załoga Zbigniewa Dryzdnera (również zdobywca Błękitnej Wstęgi). Na drugim miejscu znalazła się załoga Krzysztofa Kosa, a za nią Adama Góry. W kategorii jachty klasy Optymist zmierzyli się natomiast najmłodsi żeglarze. Najlepszy był Adrian Włodarczyk z UKS Broniszek, który też zdobył Błękitną Wstęgę. Drugie miejsce wywalczył Maciej Brymora, podopieczny YC „Zefir”. Na trzecim miejscu uplasował się jego kolega z klubu, Jakub Zębik. Organizatorem regat był Yacht Club Polski (oddział w Częstochowie).

 

125 LAT ŻEGLOWANIA

Ten sezon był pod wieloma względami szczególny dla żeglarstwa, a to z racji wielu jubileuszy (YC Polska obchodził 85-lecie istnienia; 20 lat temu powstał Międzyklubowy Ośrodek Żeglarski w Jastrzębiu). Najważniejszy z nich to 125-lecie żeglarstwa w regionie częstochowskim (w tym także i naszego powiatu myszkowskiego). O tej szczególnej rocznicy poinformował nas Jerzy Błażej Mazik, miłośnik żeglarstwa i długoletni kronikarz, który dotarł w Archiwum Państwowym w Piotrkowie do materiałów, które pozwalają datować początki lokalnego żeglarstwa na rok 1884. Chodzi o notatkę prasową z 1885 roku, w której ówczesny żurnalista informuje o „wiankach” (odbywających się już drugi rok z rzędu), podczas których miały miejsce regaty. Ta informacja sporo wnosi do historii żeglarstwa w Częstochowie. Dotąd uważano, że ten sport narodził się w naszym regionie dopiero w 1928 roku (data powstania częstochowskiego obwodu Ligi Morskiej i Rzecznej).

 

Jak to się wszystko zaczęło? – Żeglowanie w Polsce rozpoczęło się nad Amurem (rzeka w azjatyckiej części Rosji – przyp. red.). Tam znajdowały się dzieci zesłańców syberyjskich. Dwóch panów podjęło się, że będą uczyć ich żeglarstwa. Jeden z nich później wrócił do Polski i postanowił to samo robić w kraju. Nazywał się Józef Jakubkiewicz. Natomiast w Częstochowie rozpoczęło się od harcerzy z Rakowa. W okresie międzywojennym organizowali drużyny żeglarskie. Po wojnie natomiast pierwszą taką drużyną była I Drużyna Żeglarska im. Maurycego Beniowskiego przy Liceum im. R. Traugutta, prowadzona przez Stefana Mikołajczyka – powiedział nam J. B. Mazik.

 

Warto wspomnieć, że w latach następnych żeglarstwem zainteresowali się – obok harcerzy – również pracownicy częstochowskich zakładów. W 1953 roku powstała sekcja żeglarska przy ówczesnej Hucie im. B. Bieruta w Częstochowie (organizowana przez tamtejsze koło Ligi Przyjaciół Żołnierza). Dała ona początek jednemu z najstarszych w naszym regionie klubów żeglarskich – „Enifowi”, który od wielu lat ma swoją przystań na zbiorniku w Poraju. Dopiero 23 lata później powstaje Częstochowski Okręgowy Związek Żeglarski, którego prezesem zostaje Jerzy Doliński.

 

Historia żeglarstwa w naszym regionie jest bardzo bogata, obfitująca w rejsy po morzach i oceanach. Wśród wypraw należy przede wszystkim wymienić 4-letni rejs dokoła świata Wojciecha Kmity (obecnie mieszkańca Żarek Letniska) wraz z żoną Małgorzatą (w latach 1993 – 97 r.) oraz „skok przez Atlantyk”, którego w 2002 roku dokonali Marek Nizielski i Jan Baczyński. Wśród ostatnich sukcesów częstochowskich żeglarzy jest zdobycie Hornu. Podczas rejsu w 2008 roku dotarli tam Artur Bregier (kapitan), Sylwester Hupa i Marek Petryczka.

 

- Pytają często ludzie, dlaczego pływamy – mówi J. Mazik – Odpowiedź jest prosta, przecież nasz glob w ¾ jest pokryty wodą.

Aleksandra Kubas

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOTAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Jakie poglądy Trzaskowski wylosował na dziś? Zwykły tchórz bo unika debat w telewizjiData dodania komentarza: 16.04.2025, 02:46Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski popierany przez coraz więcej samorządowców
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama