(Myszków) W wtorek 17 stycznia podpisany został akt notarialny, na mocy którego jeden z najbogatszych Polaków, Zbigniew Jakubas, stał się właścicielem mieszkania na ulicy Skłodowskiej w Myszkowie. Po remoncie lokal zostanie przekazany w bezpłatne używanie Sandrze, Lindzie i Zuzi, córkom zmarłej w listopadzie ubiegłego roku Izy Adamik, którymi po jej śmierci opiekuje się jej partner Piotr Czyż. Zbigniew Jakubas, właściciel Grupy Kapitałowej Multico będzie ponosił koszty utrzymania mieszkania (czynsz, media) przez 10 lat, by po tym okresie przekazać je dziewczynom, wtedy już dorosłym, jako darowiznę.
Iza Adamik zmarła 6 listopada 2016 roku. Nad nią i jej dziećmi przez cały czas choroby sprawował opiekę Piotr Czyż. Tak też było i po śmierci Izy. Kobieta miała tak duże zaufanie do swego partnera, że jeszcze za życia wyrażała wolę, by gdy jej zabraknie, rodziną zastępczą dla jej córek został Piotr. Po śmierci kobiety sąd chciał jednak umieścić jej dzieci w rodzinie zawodowej. Takiego rozwiązania nie chciał zaakceptować ani Piotr, ani pozostające pod jego opieką Sandra, Linda i Zuzia. Po nagłośnieniu sprawy przez Gazetę Myszkowską wspartą przez najważniejsze media w Polsce i po włączeniu się do sprawy Prokuratury Krajowej (dzięki zainteresowaniu Ministerstwa Sprawiedliwości) Sąd Rejonowy w Myszkowie zmienił swoją decyzję i tymczasowo odstąpił od przymusowego umieszczenia dziewczynek w rodzinie zawodowej. Historia trójki dziewczynek i opiekującego się nimi Piotra Czyża poruszyła tysiące osób. Od samego początku piszemy o niej nie tylko na naszych łamach, także na założonym przez naszego redaktora naczelnego Jarosława Mazanka profilu na FB - „Ich mama zmarła. Chcą zostać z Piotrem”. Tam na bieżąco, na co nie zawsze pozwala cykl wydawniczy gazety, relacjonujemy to, co dzieje się w głośnej już w całej Polsce sprawie.
A dzieje się wiele. Jak informowaliśmy w jednym z ostatnich wydań, 28 grudnia ub. r. w Sądzie Rejonowym w Myszkowie odbyła się rozprawa, której efektem miała być decyzja, kto stanie się dla dziewczynek rodziną zastępczą. Przez kilka godzin wysłuchiwano wyjaśnień świadków, ale żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła. – Może ona zostać wydana nawet zaocznie, myślę, że można się jej spodziewać nawet w każdej chwili – uważa Piotr Czyż.
29 grudnia ten sam sąd uznał, że opiekunem prawnym dwóch starszych dziewczynek: Sandry i Lindy, został bezterminowo Piotr Czyż. Sąd nie wydał jeszcze postanowienia co do opieki nad najmłodszą Zuzią, bo pełne prawa rodzicielskie ma jej ojciec, ale nie wiadomo co się z nim dzieje i gdzie przebywa, bo zupełnie nie interesuje go los dziecka. Póki co pełnomocnikiem Zuzi został mecenas Piotr Barnet.
Rozstrzygnięcia z 29 grudnia spowodowały, że na podjęcie konkretnych decyzji zdecydował się jeden z najbogatszych Polaków, Zbigniew Jakubas. Kiedy w ubiegłym roku poznał historię Piotra Czyża i córek jego partnerki skontaktował się z naszą redakcją i zadeklarował, że ze swojego prywatnego majątku kupi dla dziewczynek mieszkanie w Myszkowie, będzie je utrzymywał przez 10 lat, a po tym okresie przekaże dziewczynom, wtedy już dorosłym, jako darowiznę. Przez pewien czas wstrzymywał się z realizacją złożonych obietnic, zwłaszcza, że z sądów (m.in. po konferencji w Sądzie Okręgowym w Częstochowie) wyszła informacja, że może to być odebrane jako próba nacisku na prawne rozstrzygnięcie. Zbigniew Jakubas zadeklarował zatem jednoznacznie, że udzieli dzieciom pomocy finansowej bez względu na to, komu zostanie powierzona opieka nad nimi. We wtorek 3 stycznia udało nam się przekonać Zbigniewa Jakubasa, że można te sprawy rozdzielić i decyzja zapadła. Zbigniew Jakubas zdecydował się kupić mieszkanie w możliwie najbliższym terminie. - W czwartek 12 stycznia w redakcji Gazety Myszkowskiej podpisaliśmy umowę przedwstępną zakupu mieszkania dla Sandry, Lindy i Zuzi. Miałem przyjemność doprowadzić negocjacje do tego momentu, że wśród wielu mieszkań nasz sponsor, pan Zbigniew Jakubas, prezes Multico, zaakceptował zakup mieszkania przy Skłodowskiej 12. Jest duże, ma 69,6 m. kw. (…) W ostatnich tygodniach odwiedzaliśmy mieszkania, negocjowaliśmy warunki zakupu. Nasz sponsor bardzo zaangażował się w decyzję o wyborze mieszkania. Wysyłaliśmy zdjęcia, opisy, opinie, które mieszkanie dziewczynom się podoba. Wybór padł ostatecznie na mieszkanie, w którym najmniej zmieni się sytuacja środowiskowa dziewczynek. Dla Lindy ważne było, aby nie zmieniała szkoły. Zuzia dalej będzie miała blisko do swojego przedszkola. Często pan Jakubas siedząc przed swoim komputerem oglądał przysłane przeze mnie zdjęcia i opisy, i dyskutowaliśmy, ja przed swoim komputerem, o wadach i zaletach każdego rozwiązania. We wtorek 17 stycznia o 13.00 w Kancelarii Notarialnej Krzysztofa Gielniewskiego zostanie uroczyście podpisany akt notarialny zakupu mieszkania przez pana Zbigniewa Jakubasa. Pan Notariusz - co ważne - zrezygnował przy tej transakcji ze swojego wynagrodzenia, w ten sposób dokładając się do wspólnego dzieła. Po remoncie, jak pisaliśmy wcześniej, mieszkanie dziewczynki dostaną w bezpłatne używanie. Zbigniew Jakubas będzie dodatkowo ponosił koszty utrzymania – relacjonował w ostatnich dniach na profilu „Ich mama zmarła. Chcą zostać z Piotrem” nasz redaktor naczelny, Jarosław Mazanek.
Akt notarialny w imieniu Zbigniewa Jakubasa podpisała reprezentująca go radca prawny Katarzyna Kozińska. - W tym momencie została podpisana umowa nabycia lokalu mieszkalnego. Stronami byli Państwo właściciele i mój mocodawca, czyli Pan Zbigniew Jakubas. Chce on przede wszystkim pomóc rodzinie w potrzebie i to jest jego główna motywacja w tej sprawie. Mój mocodawca zaangażował się w nią bardzo mocno, zarówno osobiście jak i finansowo. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się pozytywnie. W tym momencie nie mam dalszych instrukcji od mojego mocodawcy co do dalszego ciągu tej sprawy, najprawdopodobniej strony będą uzgadniać szczegóły i myślę, że w najbliższym czasie dojdzie do jakiegoś porozumienia – mówiła Katarzyna Kozińska, tuż po podpisaniu aktu notarialnego.
JEST WIĘCEJ DOBRYCH WIADOMOŚCI
Co równie ważne, udało nam się także znaleźć architekta, który pomoże „ogarnąć całość” i zaproponuje ciekawe, praktyczne rozwiązania, jak urządzić mieszkanie dla trójki dziewczynek w wielu 16,12, 4 lata i ich opiekuna. Na naszą prośbę w tej sprawie zareagował natychmiast Łukasz Malinowski, właściciel firmy LMarchitekt. Malinowski pracuje dziś w Gliwicach, ale pochodzi z Żarek Letniska. Zaoferował, oczywiście bezpłatnie, swoją pomoc w projekcie remontu i urządzenia mieszkania. Specjalizuje się w projektowaniu całych osiedli mieszkaniowych (kilka z jego projektów powstało w Gliwicach), biur, ale urządzanie mieszkań też nie jest mu obce. Jego własne (oczywiście także jego dzieło) trafiło do gazet wnętrzarskich jako udany projekt nowoczesnego urządzenia niewielkiego mieszkania. Na pewno z projektem mieszkania dla Sandry, Lindy i Zuzi poradzi sobie znakomicie.
Główny ciężar wydatków związanych z remontem poniesie Zbigniew Jakubas, ale wszystkie wcześniejsze deklaracje pomocy będą przydatne. Zatem, zabieramy się do pracy!
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze