(Myszków) Właśnie zakończył się remont Oddziału Dziecięcego Szpitala Powiatowego w Myszkowie, gdzie ordynatorem jest lek. pediatra Katarzyna Dewor. Dziecięcy jest teraz w innej części szpitala, w jego prawym skrzydle. Po remoncie, który kosztował powiat myszkowski 1,5 mln zł pobyt najmłodszych pacjentów będzie dużo wygodniejszy. W środę 27 stycznia odbyło się uroczyste otwarcie oddziału z udziałem radnych powiatowych, starosty, wicestarosty, wójtów i burmistrzów okolicznych gmin.
Dyrektor szpitala Khalid Hagar przywitał gości, po czym poprosił swojego poprzednika, lek. med. Jacka Kreta, aby to on przedstawił szczegóły remontu oddziału. To miły gest w kierunku krytykowanego za jakość zarządzania szpitalem odwołanego dyrektora Jacka Kreta, pokazujący, że nowy dyrektor nie zamierza przypisywać sukcesów wyłącznie sobie. A otwarcie oddziału po remoncie niewątpliwie jest sukcesem. W chwili, gdy zarząd kierowany przez starostę Dariusza Laseckiego podejmował decyzję o przeznaczeniu środków właśnie na oddział dziecięcy, dyrektorem szpitala był jeszcze Jacek Kret. Generalnym wykonawcą inwestycji była firma Komplet z Jastrzębia Zdroju. Rozpoczęcie budowy to 18 maja 2015, zakończenie w listopadzie. Koszt inwestycji wraz z wyposażeniem oddziału w meble to 1,5 mln zł. Prawie w całości remont sfinansował Powiat Myszkowski. Szpital z własnych środków wydał tylko 31 tys. zł. Od podstaw powstały instalacje na oddziale, wodna, elektryczna, gazów medycznych.
Oddział Dziecięcy po remoncie ma 29 łóżek i jest podzielony na część dla dzieci młodszych (5 sal na I piętrze, w tym 1 sala wzmożonego nadzoru, gdzie dziecko w gorszym stanie jest pod stałą opieką pielęgniarki) i 11 łóżek dla dzieci starszych na 2 piętrze. Powstała też izolatka, nowe są pokoje pielęgniarek, powstał też pokój zabiegowy. - Oddział spełnia aktualne wymogi, które będą wymagane w rozporządzeniu Ministra Zdrowia na koniec tego roku - podkreślił Jacek Kret. Siostrą oddziałową na oddziale dziecięcym jest pielęgniarka Ewa Rok.
W skład pododdziału dla dzieci starszych wchodzą 3 sale, każda z własną łazienką dla dzieci. Powstał też pokój dla rodziców, z szafkami na rzeczy osobiste, jest czajnik elektryczny. Obydwa pododdziały dostosowane są dla osób niepełnosprawnych.
Dorota Kaim Hagar: - Bardzo się cieszę, że dzisiaj możemy otwierać nowy, piękny oddział dziecięcy. To trochę mój osobisty sukces, bo tu pracuję na tym oddziale. Dziękuję Zarządowi Powiatu, który po wizji lokalnej uznał, że to właśnie oddział dziecięcy powinien być priorytetem jeśli chodzi o remonty. Serdecznie dziękuję radnym, że to nam się udało.
Starosta Myszkowski Dariusz Lasecki zapowiedział, że Zarząd Powiatu w ciągu 2 lat chce wyremontować kolejne oddziały, przeznaczając na ten cel około 2 mln zł z budżetu powiatu, z czego 1,5 mln już jest zagwarantowane w budżecie starostwa na ten cel. Ta dobra zapowiedź spotkała się jednak z ostrym komentarzem, właściwie atakiem, ordynatora chirurgii Ireneusza Stokowackiego. Wg naszych informacji planowane kolejne remonty nie obejmą niestety tego oddziału. Mają być przeznaczone np. na remont szpitalnej apteki, i tej części szpitala gdzie jest stare do niego wejście (dawna izba przyjęć).
Ordynator O. Chirurgii ogólnej Ireneusz Stokowacki: - Każdy z nas powinien się cieszyć, że mamy zakończoną piękną inwestycję. Ale mam duży niedosyt, bo myślałem, że niedługo będziemy remontowali w tej chwili najgorszy pod względem oddział, czyli oddział chirurgiczny. Jest to dla mnie skandaliczne, że oddziały zabiegowe, które są motorem napędowym szpitala, są na bok odsuwane. Ja tu pracuję 14 rok. Przyszedłem, kiedy była ruina. Dzięki sponsorom wyremontowaliśmy oddział, szpital w tym czasie wyremontował dwie sale. I od tego czasu „zero”. Bardzo proszę, żeby starosta miał na uwadze ten oddział, który dziś nie spełnia żadnych norm sanepidu. Żeby mieć na uwadze ten dziś walący się oddział.
Starosta Lasecki: - Zapraszam pana ordynatora, abyśmy mogli w spokoju omówić ten problem. Chętnie udzielę informacji, dlaczego decyzje były właśnie takie. Na pewno do sprawy warunków na oddziale chirurgii ogólnej jeszcze wrócimy. Dyrektor Hagar na koniec dodał, że w jego ocenie, są jeszcze oddziały, których stan techniczny jest „o wiele gorszy, niż oddziału chirurgicznego”. Nie wymienił który ma na myśli.
Firma Sokpol, która stale wspiera oddział dziecięcy ufundowała do wyremontowanego oddziału rolety do wszystkich okien. Wcześniej, dzięki wsparciu Sokpolu oddział wzbogacił się o aparat do oznaczania CRP. Firma wcześniej podarowała dla oddziału dziecięcego pościel, kołdry, nebulizatory. I codziennie dostarcza soczki dla małych pacjentów.
Oddział Dziecięcy myszkowskiego szpitala po remoncie jest nie tylko ładny, ale co najważniejsze poprawiły się warunki leczenia i pobytu pacjentów. Zostały też zakupione rozkładane łóżka dla rodzica, który opiekuje się maluchem. Można je ustawić na noc, przy łóżeczku dziecka. Rodzic nie musi więc spać na krześle, czy pod ścianą. Dla rodziców, którzy spędzają w szpitalu po kilkadziesiąt godzin na dobę powstał też mały, ale dobrze, że choć taki, pokój gdzie jest stolik, czajnik elektryczny, szafki na rzeczy osobiste.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze