(Myszków, Poznań) Grzegorz Jakóbek, młody motocyklista z Myszkowa III rundę motocyklowego Pucharu Polski zaliczy do udanych. W niedzielę 24 czerwca na torze wyścigowym w Poznaniu zajął 8 miejsce w gronie 21 startujących. Po trzech rundach zajmuje 14 miejsce w ogólnej klasyfikacji PP. – Postaram się, by w przyszłości było jeszcze lepiej – obiecuje Grzegorz Jakóbek.
O młodym, utalentowanym motocykliście pisaliśmy w ubiegłym roku w Gazecie Myszkowskiej, kiedy poszukiwał sponsorów, którzy wsparliby go finansowo w realizacji sportowej pasji. – Sponsorów znalazłem, choć nie z powiatu myszkowskiego. Cały czas liczę, że może ktoś się zdecyduje – nie kryje nadziei Grzegorz Jakóbek. Na razie jego Yamachę R6 zdobią symbole dwóch głównych sponsorów: Huty Szkła „Stolze” z Częstochowy i rzeszowskiego sklepu „4Motos”. – Miejsca na maszynie jest jeszcze dużo - śmieje się motocyklista. Potencjalnych sponsorów chce zachęcić do inwestycji w siebie osiąganymi wynikami. – Początek PP nie był zbyt udany. Przed pierwsza rundą na Słowacji, w kwietniu br. miałem upadek na treningu. Wylądowałem w szpitalu, bo wypadł mi bark. Miałem być w gipsie miesiąc, ale sam go zdjąłem po 10 dniach, a po 12 siadłem na motor i pojechałem na trening. Pewnych rzeczy nie da się jednak „przeskoczyć”. Ręka dawała się we znaki, nie dało się jeździć. Odczekałem miesiąc i wystartowałem w II rundzie PP, także na Słowacji. Nie ukrywam, że ze względu na niedawną kontuzję pojechałem trochę zachowawczo i zająłem punktowane 15. miejsce. Wielu zawodników zaliczyło w tym wyścigu wywrotki. Dopiero w Poznaniu, podczas III rundy PP tak naprawdę zawalczyłem. Startowałem z 12. miejsca skończyłem na 8. Choć jeszcze na ostatnim kółku byłem siódmy. Straciłem nieco z oczu prowadzącą szóstkę zawodników i przyznaję, zrobiłem błąd i zwolniłem, tymczasem na prostej wyprzedził mnie jadący za mną zawodnik – relacjonuje startujący w klasie Rookie motocyklista z Myszkowa. – Kolejna runda wyścigów odbędzie się w Czechach, w Moście, ale ze względów finansowych się tam nie wybieram. Nastawiam się na dwie ostatnie rundy, V i VI, które odbędą się ponownie w Poznaniu. Na przedostatniej chciałbym znaleźć się co najmniej w czołowej piątce, a w ostatniej powalczyć o zwycięstwo, albo przynajmniej o podium – deklaruje Grzegorz Jakóbek. Zainteresowanych wsparciem motocyklisty podajemy numer jego telefonu: 508 703 862. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze