Rafał Zawadzki zdobył tytuł Mistrza Europy w wyciskaniu sztangi na ławeczce leżąc. Podczas zawodów poprawił rekord świata w kategorii do 100 kg wyciskając 312.5 kg.
W czwartek (2 czerwca) w Rybniku odbyły się Mistrzostwa Europy w wyciskaniu sztangi na ławeczce leżąc. Polska była po raz pierwszy organizatorem imprezy tej rangi w tej dyscyplinie. Organizatorzy gościli reprezentantów dwunastu krajów. Nie mogło w śród nich zabraknąć myszkowianina, aktualnego Mistrza Świata i Rekordzisty Świata Rafała Zawadzkiego.
- Do tych zawodów przygotowywałem się od marca. Długo byłem nastawiony żeby wystartować w kategorii do 110 kg. W ostatnim momencie zdecydowałem, że pokuszę się o to, by pobić rekord świata w przedziale do 100 kg. Wynosił on 311 kg. 10 dni przed turniejem zacząłem zrzucać wagę, a ważyłem 105.5 kg. Udało mi się to zrobić, ale obawiałem się, że po tak szybkiej utracie masy będę bardzo osłabiony – komentuje Rafał Zawadzki.
Nasz zawodnik zaczął występ od wyciśnięcia 285 kg. Chwilę później bez kłopotów poradził sobie z ciężarem 292.5 kg.
- Okazało się, że jestem w dobrej dyspozycji i strasznie żałowałem, że nie zacząłem występu od 300 kg. W ostatni podejściu miałem chrapkę na 325 kg, ale przepisy zabraniają podwyższać ciężaru o więcej niż 20 kg. Musiałem zadowolić się rezultatem 312.5 kg. Pozostał mi ogromny niedosyt, bo czułem, ze tego dnia stać mnie było na więcej – dodał dwukrotny rekordzista świata.
Drugi w notowaniach w kategorii do 100 kg Michał Wilk wycisnął 282 kg. Taki sam rezultat zanotował brązowy medalista. Rafał Zawadzki oprócz wyraźnego triumfu w swoim przedziale uzbierał również najwięcej punktów w klasyfikacji wszystkich wag. Za znakomite występy przez ostatnie cztery lata myszkowianin odebrał gratulacje z rąk prezydenta federacji WUAP. Naszego mistrza czeka teraz krótki odpoczynek. Potem rozpocznie przygotowania do Mistrzostw Świata, które odbędą się w Atlancie w Stanach Zjednoczonych.
- Amerykanie liczą, ze uda im się zrewanżować za ubiegłoroczne mistrzostwa w Trnawie. Jeśli będę w takiej formie jak teraz to wystartuje w przedziale do 110 kg i zrobię wynik przynajmniej 330 kg – zapowiada nasz mistrz.
Rafał Zawadzki składa podziękowania dla biura podróży DENAR TRAVEL za zorganizowanie dojazdu i zakwaterowania. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze