(Myszków) Około 400 mieszkańców miasta i okolic wzięło udział w kolejnej edycji akcji „Polska Biega”. Myszkowskie bieganie zorganizowano na stadionie Miejskiego Klubu Sportowego przy ulicy Pułaskiego w sobotę 14 maja.
Pogoda dopisała biegaczom, których na starcie odliczyło się ok. 400. Dominowały dzieci i młodzież, ale dorośli także nie należeli do wyjątków. Jako pierwsze, na trasę wybiegły dzieci do lat dziesięciu, które miały do pokonania 500 metrów. Bieg główny liczył 3 kilometry i nie miał ograniczeń wiekowych. Celem imprezy jest bowiem propagowanie biegu jako formy sportowego spędzania czasu wśród wszystkich, niezależnie od wpisu w metryce urodzenia. Dlatego też podczas biegu nie wyłania się zwycięzców. Są nimi ci wszyscy, którzy dotrą na metę. - Impreza ma już swoich stałych fanów, którzy co roku meldują się na jej starcie. Są to m.in. Pan Pęczek z córką, tato i syn Garliccy, czy były wiceburmistrz Rafał Gil z synem. W tym roku, w biegu głównym wziął udział także burmistrz Włodzimierz Żak z synem Michałem – wyjaśnia Małgorzata Kitala – Miroszewska, rzecznik magistratu. Uczestnicy imprezy otrzymali od jej organizatorów – Wydziału Promocji i Rozwoju Urzędu Miasta okolicznościowe gadżety. Współorganizatorem imprezy był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. – Cieszę się, że mamy tylu sympatyków biegania, a ich liczba rośnie z roku na rok. Chciałbym już teraz zaprosić na przyszły rok całe rodziny, chciałbym bowiem, by bieg główny był biegiem pokoleń - powiedział na mecie burmistrz Włodzimierz Żak. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze