Sarmacja Będzin - Zieloni Żarki – 4:0 (4:0)
Podopieczni Andrzeja Samodurowa i Zbigniewa Dobosza nie zdołali powstrzymać w pierwszej połowie grających z wiatrem sarmatów. Gospodarze wykorzystali sprzyjające warunki i odebrali gościom ochotę do walki strzelając im cztery gole. W sobotę (16 kwietnia) żarczanie zmierzą się na boisku w Niegowie z Czarnymi Sosnowiec.
Tego dnia wiele zależało od losowania stron. Niestety kapitan Zielonych nie miał szczęścia i goście w pierwszej połowie musieli grać pod wiatr. Wiało tak mocno, że trudno było wybić futbolówkę z piątki na drugą połowę boiska. Miejscowi wykorzystali to bardzo umiejętnie. W piątej minucie wynik starcia otworzył Bała. Potem z dwóch trafień cieszył się Burczyk, a Bała pozazdrościł koledze i jeszcze przed upływem 40 minuty podwyższył na 4:0. Po zmianie stron sytuacja na boisku się wyrównała. Podopieczni Andrzeja Samodurowa i Zbigniewa Dobosza nie zdołali jednak zmniejszyć rozmiarów porażki.
- W pierwszej połowie gospodarze grali z wiatrem i zostaliśmy zepchnięci do głębokiej defensywy. Sarmacja dość łatwo i szybko strzeliła nam cztery bramki. To ustawiło mecz. W drugiej odsłonie miejscowi kontrolowali sytuację na boisku nie pozwalając nam zmniejszyć straty. Wiatr był do przerwy sprzymierzeńcem Sarmacji. To powodowało, że stale byliśmy w obronie. Do tego popełnialiśmy błędy w obronie, a tego nie wolno robić przy tak doświadczonym rywalu. Mam nadzieje, że zdołamy się szybko otrząsnąć – powiedział trener Zielonych Żarki Andrzej Samodurow.
– Był to dla nas mecz na przełamanie. Wiadomo, że ta wysoka porażka w Częstochowie pozostawiła jakiś ślad na psychice chłopaków. Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrą. Dużo sytuacji, dużo dobrej gry, przede wszystkim strzelone bramki, lecz mogliśmy ich strzelić więcej. W drugiej połowie kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Niestety tempo gry trochę spadło. Sytuacji, które mieliśmy nie wykorzystaliśmy. Tak jak mówię potrzebne było zwycięstwo wysokie i przekonywujące i to nam się udało osiągnąć, żeby drużyna wróciła na właściwe tory. Największym minusem jest strata Wojtka Nowaka przez żółtą kartkę. Nie wiem, nie chcę komentować pracy sędziów, ale czasami przerost ambicji nad treścią jest zbyt duży – skomentował po meczu trener Sarmacj Będzin Artur Mosna.
Zieloni Żarki: Przyrowski – Cupiał, Szydłowski, Podlejski, Konieczko, Frukacz, Gawroński, M. Lamch, Szczepankiewicz (80 min Sytniowski), Brodziński, Szczepanek.
Sarmacja Będzin: Kawecki – Zapart, Kardaś, Nowak, Cieślik, Krzos (80 min Gorgoń), Koch (75 min Giczański), Pietrkiewicz, Stępień (70 min Kozerański), Burczyk, Bała.
Wyniki spotkań 18 kolejki:
Unia Rędziny - Górnik Wesoła – 0:6
Victoria Jaworzno - Skra Częstochowa – 0:3 (walkower)
LKS Kamienica Polska - Slavia Ruda Śląska – 4:3
Olimpia Truskolasy - Zagłębiak Dąbrowa Górnicza – 1:0
Wyzwolenie Chorzów - Przyszłość Ciochowice – 2:0
Czarni Sosnowiec - KS Częstochowa – 0:5
Górnik 09 Mysłowice - Szczakowianka Jaworzno – 0:2
Aktualna sytuacja w tabeli:
lp
drużyna
m
pkt
bramki
1.
Skra Częstochowa
18
40
42:14
2.
Szczakowianka Jaworzno
18
39
41:14
3.
KS Włodar Częstochowa
18
36
41:21
4.
Wyzwolenie Chorzów
18
33
36:21
5.
Górnik Wesoła
18
31
28:13
6.
Sarmacja Będzin
18
30
30:22
7.
Unia Rędziny
18
29
31:40
8.
Zagłębiak Dąbrowa Górnicza
18
29
34:29
9.
Olimpia Truskolasy
18
27
30:24
10.
LKS Kamienica Polska
18
20
22:35
11.
Czarni Sosnowiec
18
19
21:24
12.
Przyszłość Ciochowice
18
17
22:30
13.
Górnik 09 Mysłowice
18
17
25:34
14.
Slavia Ruda Śląska
18
16
20:33
15.
Zieloni Żarki
18
11
12:37
16.
Victoria Jaworzno
18
6
5:49
Program spotkań 19 kolejki:
Zieloni Żarki - Czarni Sosnowiec – sobota (16 kwietnia) godzina 16.00 (boisko Jura Niegowa)
Górnik 09 Mysłowice - Unia Rędziny
Szczakowianka Jaworzno - Sarmacja Będzin
KS Częstochowa - Wyzwolenie Chorzów
Przyszłość Ciochowice - Olimpia Truskolasy
Zagłębiak Dąbrowa Górnicza - LKS Kamienica Polska
Slavia Ruda Śląska - Victoria Jaworzno
Skra Częstochowa - Górnik Wesoła
(RUC)
Napisz komentarz
Komentarze