Porażką zakończył się kolejny, czwarty już pojedynek Łukasza Maszczyka startującego w elitarnej World Series of Boxing. Po wyrównanej walce uległ Chińczykowi Zhiwei He, a jego zespół Pohang Posejdons uległ Beijing Dragons 2:3.
Dla boksera wywodzącego się z Myszkowa była to okazja do rewanżu. To właśnie z reprezentującym „Smoki” Zhiwei He przegrał swój pierwszy pojedynek w WSB. Po zaciętej walce po raz kolejny sędziowie wskazali jednak na zwycięstwo jego przeciwnika. Co jednak pocieszające w porażkach to fakt, że trenerzy ciągle stawiają na pięściarza z Polski. I mimo, że dopiero nabiera doświadczenia w swojej wadze, to on jest najczęściej wysyłany przez trenerów na ring. Dla „Posejdonów” w starciu ze „Smokami” punktowali Ahrorbek Qoorbonov i Mihail Muntean, zwycięzcy pojedynków w najcięższych kategoriach. Podobnie jak Maszczyk, pokonani z ringu schodzili jego koledzy z drużyny, Bahodirjon Sultonov i Kyncheol Lee. Kolejna okazja na zwycięstwo i do rewanżu to dla Łukasza Maszczyka starcie z Baku Fires zaplanowane na sobotę, 19 lutego. Choć teamy nie ogłosiły jeszcze składów na mecz, wiele wskazuje na to, że naprzeciw siebie mogą stanąć Polak i Azer Rahim Najafov, z którym nasz bokser już raz w WSB walczył. Przeciwnikiem może być też inny zawodnik z Azerbejdżanu, Magomed Abdulhamidov (jego bilans to 3 wygrane i 1 przegrana w WSB), albo pochodzący z Mongolii, 18 letni Tugstsogt Nyambayar (2 wygrane w WSB).
DRUGI POLAK W ELICIE
Być może w najbliższą sobotę w WSB zadebiutuje drugi reprezentant Polski - Michał Chudecki. Trzykrotny mistrz kraju podpisał kontrakt z włoskim klubem Thunder Mediolan, sponsorowanym przez dom mody Dolce & Gabbana. Będzie występował w wadze lekkiej (61 kg), a szansę na debiut ma w pojedynku z Kremlin Bears Moskwa. W tabeli Konferencji Europejskiej Włosi zajmują drugie miejsce, ze stratą dwóch punktów do francuskiego Paris United. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze