Po raz trzeci w historii myszkowska drużyna młodzieżowa awansowała do rozgrywek piłkarskiej ligi międzywojewódzkiej. Po raz drugi juniorzy niebiesko białych wywalczyli mistrzostwo pod batutą trenera z Zawiercia Marka Szycowskiego.
Pierwszy historyczny awans do ligi międzywojewódzkiej miał miejsce, kiedy juniorami z Myszkowa dowodził trener Mirosław Uzar. Potem do M-ki weszli chłopcy prowadzeni przez Marka Szycowskiego. Niestety w obu przypadkach przygoda w lidze międzywojewódzkiej trwała tylko jeden sezon. Nigdy w tej klasie MKS nie zdołał utrzymać się dłużej. W tym sezonie juniorzy młodsi spisali się znakomicie w pierwszej lidze w okręgu Częstochowskim. Wiosną w 14 spotkaniach zanotowali 10 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażkę. Na własnym boisku nie sprostali Victorii Częstochowa (1:2), ale pokonali Raków na wyjeździe 0:5, i grając w dziewiątkę wygrali 3:5 ze Skrą, również pod Jasną Górą. Na własnym boisku podopieczni Marka Szycowskiego zaliczyli cztery zwycięstwa, dwa remisy i doznali jednej porażki. Na wyjazdach natomiast wypadli lepiej, wygrywając sześć meczy i jeden remisując. Łącznie myszkowianie zgromadzili 33 punkty wygrywając ligę z pięcioma oczkami przewagi nad Victorią Częstochowa. W ostatnim meczu sezonu niebiesko biali pokonali na wyjeździe Orkana Rzerzęczyce 0:1 po bramce Daniela Sroślaka, dla którego było to 13 trafienie w tym sezonie.
- To mój drugi awans do ligi międzywojewódzkiej, ale pierwszy z pozycji lidera. Ostatnim razem zajęliśmy drugie miejsce za Rakowem Częstochowa. W tym sezonie graliśmy młodszym rocznikiem, prawie cała drużyna zostanie w tym przedziale w kolejnych rozgrywkach. Do starszej grupy wiekowej przechodzą Gęsikowski, Gordel, Gradek i Lewicki. Chłopcy rozegrali znakomity sezon. Po raz pierwszy wygrywaliśmy bezapelacyjnie z drużynami Częstochowskimi. Pod koniec mieliśmy lekka zadyszkę. Była ona spowodowana nawałem spotkań w wielu rozgrywkach jednocześnie. Będzie bardzo trudno utrzymać się w m-ce. Śląska liga wymaga tego, żeby mieć w składzie 20 równych zawodników. U nas nigdy nie ma tej ilości chłopaków. Trzeba będzie szukać wzmocnień. Doświadczenie, które młodzi zawodnicy wynoszą grając w lidze międzywojewódzkiej jest ogromne. Kilku naszych już na tym skorzystało. Nowakowski jest w Górniku Zabrze, Wróbel w Odrze Wodzisław, a Miśta i Gorzkowski w Gwarku Zabrze – powiedział trener myszkowian Marek Szycowski.
Ostateczna klasyfikacja w tabeli juniorów młodszych:
lp
drużyna
m
pkt
bramki
1.
MKS Myszków
14
33
44:14
2.
Victoria Częstochowa
14
28
45:24
3.
Orlik Blachownia
14
27
33:20
4.
Skra Częstochowa
14
24
37:19
5.
Raków Częstochowa
14
22
37:21
6.
Orkan Rzerzęczyce
14
9
24:44
7.
Warta Mstów
14
8
26:59
8.
Znicz Kłobuck
14
7
13:58
MKS Myszków: Bartłomiej Gęsikowski, Dawid Maroń – Kacper Lewicki, Piotr Filipowicz, Kamil Oleksiak, Dawid Kołodziej, Miłosz Przybyłek, Mateusz Błaut, Paweł Górniak, Adrian Grabowski, Mateusz Kalita, Wojciech Karcz, Janusz Kawka, Kamil Kiełbik, Krystian Kołacz, Dawid Kołodziej, Dawid Maroń, Piotr Napora, Łukasz Piętak, Daniel Sroślak, Łukasz Żelezik, Błażek Gradek. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze