Victoria Jaworzno - MKS Myszków – 0:4 (0:0)
Myszkowianie udowodnili, że zasługują na trzecią ligę pokonując wysoko w Jaworznie tamtejszą Victorię. Cztery asysty zaliczył Jarosław Bonczek, a na listę strzelców wpisali się kolejno: Damian Sołtysik, Piotr Trepka, Krystian Żelazny i Andrzej Buchcik.
W sobotę 16 maja w Jaworznie zmierzyły się dwie ekipy aspirujące do grona trzecioligowców. Ta potyczka miała pokazać, która z nich zasługuje na awans. Myszkowianie dominowali na murawie od pierwszej minuty. Jeszcze przed przerwą powinni byli prowadzić przynajmniej trzema bramkami. Okazji do wpisania się na listę strzelców nie wykorzystali jednak Jarek Bonczek, Damian Sołtysik i Michał Sołtysik. W przerwie niebiesko biali wyregulowali celowniki. W 65 minucie Bonczek wyszedł z kontrą i wyłożył futbolówkę Damianowi Sołtysikowi, a ten dał prowadzenie MKS-owi. 10 minut później Bonczek tak zagrał do Piotra Trepki, że ten tylko dostawił nogę i podwyższył na 0:2. W 81 minucie w pole karne wbiegł Krystian Żelazny. Bonczek obsłużył go idealną wrzutką i piłka po raz trzeci wylądowała w siatce. Wynik potyczki ustalił Andrzej Buchcik, który główkował do dośrodkowaniu Bonczka z rzutu wolnego.
- Jedziemy do przodu ale nie ma się, co podpalać. Po tym zwycięstwie jesteśmy znacznie bliżej celu. Wszyscy zagrali w tym spotkaniu na dobrym poziomie. W pierwszej połowie zabrakło nam skuteczności. Graliśmy zbyt nerwowo. Mogliśmy dłużej przytrzymywać piłkę. Nasze strzały mijały światło bramki. W drugiej połowie graliśmy mądrze i skutecznie. Przewyższaliśmy przeciwnika pod każdym względem. Wystąpiliśmy bez czterech zawodników. Zabrakło Prusko, Zachary, Malczewskiego i Bieleckiego. Ten pierwszy pauzował za kartki. Bielecki ma tak spuchniętą nogę, że nie widać kostki. Bartek Zachara jest po badaniach wysiłkowych, które wyszły dobrze. Możliwe, że zacznie trenować, ale to zależy od opinii lekarza. Przed nami spotkania z Zagłębiakiem, Slavią i derby z Żarkami. W każdym meczu musimy pokazać, że jesteśmy liderem – powiedział trener myszkowian Krzysztof Całus.
MKS Myszków: Wilk – Jarosz, Buchcik, Trepka, Ojczyk (88 min Krawczyk), Zawrzykraj (65 min Suliński), M Sołtysik, Żelazny, Psonka, D Sołtysik, Bonczek.
Victoria Jaworzno: Pieróg – Bartkiewicz, Kusiak, Żuraw, Gola, Gruchalski (78 min Jovanovic), Twardawa (63 min Zboralski), Wujec, Zemła, Gabiga, Struś (70 min Bujakiewicz).
W najbliższym meczu w składzie MKS-u zabraknie również Jarosława Bonczka, który będzie musiał pauzować za cztery żółte kartki.
MKS Myszków - Zagłębiak Dąbrowa Górnicza – sobota 22 maja godzina 17.00
Slavia Ruda Śląska - MKS Myszków – środa 26 maja godzina 17.00 (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze