Myszkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zakłócaniu porządku publicznego przez kilku mężczyzn w rejonie dworca PKP. We wskazane miejsce udał się patrol. Mundurowi podjęli interwencję. Jeden z mężczyzn był pijany, więc policjanci zdecydowali o doprowadzeniu go do domu. Niestety, zachowanie 43-latka sprawiło, że stróże prawa zmienili kierunek.
- Podczas transportu mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, był pobudzony, nie stosował się do wydawanych poleceń i znieważył policjantów. Stróże prawa bardzo szybko zmienili swoją decyzję i zatrzymali go – relacjonuje Komenda powiatowa Policji w Myszkowie.
Mężczyzna miał prawie 3 promile. Zamiast do domu, pijany 43-latek trafił do aresztu. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut. Przyznał się do winy, a za swój wybryk trafi przed sąd. Grozi mu rok więzienia. (es) Foto: KPP Myszków
ZA ZNIEWAŻENIE MUNDUROWYCH GROZI MU ROK WIĘZIENIA
(Myszków) Policjanci interweniowali wobec kilku mężczyzn, którzy zakłócali porządek. Jeden z nich był kompletnie pijany, więc mundurowi chcieli pomóc mu wrócić do domu. Zmienili jednak zdanie, gdy 43-latek zaczął zachowywać się agresywnie. Teraz za znieważenie funkcjonariuszy będzie się tłumaczył przed sądem.
- 30.12.2021 16:05 (aktualizacja 17.08.2023 09:20)
Napisz komentarz
Komentarze