Przez cały rok wiele osób chętnie wybiera się do lasu, ale jesienią ich liczba wzrasta. Wszystko za sprawą sezonu na grzybobranie. Spacer po lesie może się zakończyć nieprzyjemnie, jeśli się w nim zgubimy. A to się zdarza – wystarczy chwila zamyślenia i nagle orientujemy się, że nie wiemy, w którą stronę iść dalej.
Myszkowska policja przypomina o najważniejszych zasadach, które pomogą nam w bezpiecznym spacerowaniu po lesie. Nigdy nie powinniśmy wchodzić do lasu po zmroku. Na grzyby powinniśmy zabrać nie tylko nożyk i koszyk. Przede wszystkim należy pamiętać o zabraniu naładowanego telefonu komórkowego. Po pierwsze możemy dzięki niemu wezwać pomoc, a po drugie ułatwi on służbom zlokalizowanie miejsca, w którym się znajdujemy.
Lepiej chodzić do lasu w miejsca, które są nam dobrze znane – w nich trudniej nam się zgubić. Najlepiej byłoby iść na grzyby z kimś, nie samemu. Czyjaś obecność może być bardzo pomocna w kryzysowej sytuacji.
Co jeszcze warto zabrać ze sobą? Gwizdek, który może się przydać w różnych sytuacjach. Gdybyśmy się zgubili, a służby ruszyłyby nam na ratunek, gwizdek może ułatwić policji lub strażakom odnalezienie nas wśród drzew. Oprócz tego gwizdek może się przydać, gdybyśmy spotkali na grzybach nieprzyjaźnie nastawionego dzika. - W kontakcie z dzikim zwierzęciem (tudzież dzikiem), nie wykonujmy gwałtownych ruchów. Starajmy się powoli oddalić lub poczekać aż sam odejdzie. W przypadku, kiedy dzik zacznie atakować, uciekajmy na drzewo i np. za pomocą gwizdka starajmy się odstraszyć zwierzę – radzi Komenda Powiatowa Policji w Myszkowie.
(es)
NA GRZYBY Z TELEFONEM I… GWIZDKIEM
O tym, że nietrudno zgubić się w lesie świadczyć mogą policyjne statystyki. Każdego roku służby uczestniczą w poszukiwaniach osób, które straciły orientację w terenie, nie wiedzą gdzie są i w którą stronę mają iść. Myszkowska policja radzi co zrobić, by nasza wycieczka do lasu nie zakończyła się telefonem do służb z prośbą o ratunek.
- 19.04.2021 13:12 (aktualizacja 17.08.2023 09:20)
Napisz komentarz
Komentarze