Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 16:48
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ZAMIAST W BIESZCZADY POJECHALI DO USTRONIA

(Myszków – Nowa Wieś) Zamiast w Bieszczady pojechali do Ustronia, zamiast na trzy dni tylko na jeden. Takie jest zakończenie wycieczkowych perypetii dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 6 i ich rodziców, oszukanych przez jedną z nauczycielek tej szkoły. O sprawie Elżbiety M. pisaliśmy w Nr 27 GM. Nauczycielka zebrała na rodzinny wyjazd w Bieszczady blisko 15 tys. złotych, po czym z nieznanych przyczyn odwołała wycieczkę. Pieniądze oddaje do tej pory, ale ważne, że oddaje.
Podziel się
Oceń

(Myszków – Nowa Wieś) Zamiast w Bieszczady pojechali do Ustronia, zamiast na trzy dni tylko na jeden. Takie jest zakończenie wycieczkowych perypetii dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 6 i ich rodziców, oszukanych przez jedną z nauczycielek tej szkoły. O sprawie Elżbiety M. pisaliśmy w Nr 27 GM. Nauczycielka zebrała na rodzinny wyjazd w Bieszczady blisko 15 tys. złotych, po czym z nieznanych przyczyn odwołała wycieczkę. Pieniądze oddaje do tej pory, ale ważne, że oddaje.

 

Wycieczka miała się odbyć pod koniec czerwca. Miał to być rodzinny wyjazd na progu wakacji - dzieci razem z rodzicami. Tymczasem jego uczestnicy musieli obejść się smakiem i zamiast odpoczywać, i zwiedzać, o wycieczce opowiadali policji. A dokładnie o prawie 15 tysiącach złotych, które przywłaszczyła sobie Elżbieta M. – nauczycielka ze Szkoły Podstawowej Nr 6 organizująca wyjazd.

 

- To był dla nasz szok, jak dotarło do nas co ta kobieta, nauczycielka tuż przed emeryturą z nami zrobiła. Ludzie pobrali urlopy, bo to miała być wycieczka rodzinna, wydaliśmy w rodzinach często ponad 1000 złotych.  Na dwa dni przed wycieczką pani Ela rozwoziła nam karteczki, że „wycieczka odwołana, a pieniądze zwróci w lipcu”. Nam powiedziała, że wycieczki nie będzie, bo w Polańczyku zalało pensjonat, gdzie mieliśmy spać, wiadomo, są teraz powodzie. A do Pensjonatu EWA w Polańczyku zadzwoniła, że to u nas jest powódź, pozrywało dachy i my nie przyjedziemy. Wtedy zrozumieliśmy, że nas oszukano – relacjonowali Gazecie Myszkowskiej w czerwcu oszukani rodzice.

 

Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, 29 czerwca na spotkaniu w Urzędzie Miasta burmistrz Janusz Romaniuk naciskany, aby wziął jakąś odpowiedzialność za swojego pracownika, obiecał, że w ramach rekompensaty gmina zorganizuje dla dzieci i rodziców z „szóstki” jednodniową wycieczkę.

 

Tak też się stało.  W sobotę, 22 sierpnia spod remizy OSP w Nowej Wsi odjechał autokar z uczestnikami jednodniowej wycieczki do Ustronia. Wycieczkę osobiście odprawił burmistrz Romaniuk, który czuwał, żeby tym razem już wszystko było w porządku.

 

- To dobrze że  jest chociaż ta wycieczka, choć tamta miała być trzydniowa – mówiły nam dzieci wyjeżdżające do Ustronia, cieszące się z wyjazdu.

 

Jego atrakcjami były m.in. Leśny Park Niespodzianek, a w niej stacja ptaków drapieżnych, obsługiwana przez wykwalifikowanych sokolników. Dzieci mogły na łonie przyrody podziwiać, karmić, a nawet głaskać jelenie, daniele i sarny. Najmłodsi mieli okazję pobawić się w kompleksie rekreacyjno-wypoczynkowym. Uczestnicy wycieczki wjechali także kolejką liniową na Czantorię. Przy górnej stacji kolejowej, na Polanie Stokłosica usytuowany jest Letni Tor Saneczkowy, z którego wycieczkowicze również mieli możliwość skorzystać.

 

Jak udało nam się dowiedzieć, Elżbieta M. zwróciła już większość przywłaszczonych pieniędzy. Część pokrzywdzonych przez nią osób jeszcze czeka na zwrot wpłat.

Robert Bączyński

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOTAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Jakie poglądy Trzaskowski wylosował na dziś? Zwykły tchórz bo unika debat w telewizjiData dodania komentarza: 16.04.2025, 02:46Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski popierany przez coraz więcej samorządowców
Reklama
Reklama
Reklama