Sparta Szczekociny – Polonia II Poraj – 1:1 (0:0)
Piłkarze Poloni Poraj po ciekawym meczu zremisowali w Szczekocinach z tamtejszą Spartą. Bramkę dla gości strzelił Makuch
Pierwsza połowa meczu to o dziwo przewaga gości, którzy to nie byli stawiani w roli faworyta, jednak właśnie podopieczni Tomasza Morzyka jako pierwsi wyszli na prowadzenie.
W polu karnym gospodarzy za zagranie ręką sędzia odgwizdał jedenastkę, którą na bramkę zamienił Maciej Makuch. Do przerwy Polonia jeszcze, co najmniej dwukrotnie mogła pokonać bramkarza gospodarzy. Najpierw dośrodkowanie Macieja Glińskiego trafiło na głowę Mateusza Hofmana, który jednak nie zdołał pokonać broniącego Piotra Matuska. Niedługo później Hofman ponownie próbował szczęścia, ale tym razem Szczekocinian uratował słupek.
Drugie 45 min to przejęcie inicjatywy przez piłkarzy Sparty. Na domiar złego w 70 min sędzia ukarał czerwoną kartką Marcina Cupiała i Polonia była zmuszona kontynuować mecz w dziesiątkę. Grając w osłabieniu Poloniści zostali całkowicie zepchnięci do obrony, mimo to gospodarze nie potrafili zdobyć bramki wyrównującej. Dramat Polonistów nastąpił w doliczonym czasie gry, rzut rożny dla gospodarzy, piłka trafia na głowę Karola Kawałka, który zdobywa wyrównującą bramkę i tym samym ratuje swój zespól od porażki.
Drużyna grała w tym ustawieniu po raz pierwszy, widać było braki w naszej grze. Duży wpływ na wynik meczu miała czerwona kartka w 70 min. Grając w osłabieniu mięliśmy problem w defensywie, co spowodowało straconą bramkę w doliczonym czasie gry. Na pewno będziemy walczyć w kolejnych meczach o wygraną- skomentował trener Tomasz Morzyk.
Polonia: Popielak- Cichoń, Żak, Makuch, Jabłoński, Gliński, (60min Pawlik), Cupiał, Szecówka, Mirek, Dusza, Hofman.
Sparta: Matuska- Ostrowski, Kolacha, Kawałek, Jończyk, Rak, Żelezik, Malus, Szwalikowski, Pelczar, Drożdżowski. (JO)
Napisz komentarz
Komentarze