(gm. Żarki) Mieszkańcy Kotowic natchnieni świąteczną atmosferą wcielili się w bohaterów wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat i wystawili jasełka. Swe talenty aktorskie prezentowali ci mali i starsi kotowiczanie. Sala tamtejszej remizy OSP pękała w szwach.
W okresie świątecznym nie mogło zabraknąć w Kotowicach wspólnego spotkania, a podczas niego tradycyjnego przedstawienia jasełkowego. - Społeczność w Kotowicach nie jest może zbyt wielką, ale z pewnością bardzo zintegrowaną – wyjaśnia rzeczniczka żareckiego magistratu, Katarzyna Kulińska-Pluta. Mieszkańcy podzielili się na dwie grupy. Pierwsza za zadanie miała wcielić się w aktorów i przybliżyć historię Narodzenia Jezusa. Druga, tę pierwszą grupę nagradzać miała oklaskami za trud włożony w pracę. W bohaterów wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat wcielili się najmłodsi kotowiczanie, wraz ze swymi rodzicami. Ich pracą kierowali: nauczycielka Żaneta Okraska oraz radny Paweł Labocha z sołtysem Łukaszem Kotem. Pięknie aktorom wtórował chór parafialny pod kierownictwem Ewy Młynarskiej z akompaniamentem organisty Wojciecha Pali. Tego dnia zaprezentowała się również grupa kolędnicza w wykonaniu mężczyzn z Kotowic. Swoją obecnością zaszczyciło uroczystość również wielu zaproszonych gości: burmistrz Żarek Klemens Podlejski, dyrektor ZEAOS i radny powiatowy Jakub Grabowski, Przewodnicząca Rady Miejskiej Stanisława Nowak, radna Aneta Bernacka, Dyrektor Przedszkola Publicznego w Żarkach Lidia Szczepankiewicz, komendant OSP w Kotowicach Henryk Martyniak, prezes OSP w Kotowicach Jan Kot oraz wielu mieszkańców Kotowic i okolic. (kk)
Napisz komentarz
Komentarze