(Myszków) Włodzimierz Żak z Platformy Obywatelskiej wygrał batalię o fotel burmistrza Myszkowa. W drugiej turze wyborów samorządowych pokonał Adama Zaczkowskiego, zdobywając 61,35 % ważnych głosów wrzuconych do urn wyborczych w niedzielę 30 listopada. Na Żaka starającego się o reelekcję z ramienia Platformy Obywatelskiej głos oddało 4520 mieszkańców. Kandydatowi Lewicy Adamowi Zaczkowskiemu zaufało 2847 wyborców (38,65 %). Frekwencja wyborcza w II turze wyniosła ok. 29 %, co jest wynikiem lepszym niż 4 lata temu. Wtedy do urn w II turze poszło 25% wyborców.
W porównaniu z wynikiem sprzed dwóch tygodni Żakowi ubyło zwolenników. 16 listopada głosowało na niego 5189 mieszkańców, w minioną niedzielę o 669 mniej. Z kolei Adam Zaczkowski, na którego 16 listopada zagłosowało 2271 uprawnionych, zwiększył swój „stan posiadania” o 576 głosów. Nie zmienia to jednak faktu, że przez najbliższe cztery lata funkcję burmistrza sprawować będzie w Myszkowie Włodzimierz Żak. Mieszkańcy miasta chętniej do urn poszli dwa tygodnie temu, kiedy wybierali też radnych. Obywatelski obowiązek w ostatnią niedzielę, mimo niesprzyjającej aury, spełniło tylko 7470 mieszkańców z 26519 uprawnionych do głosowania. 103 głosy uznano za nieważne. 54 osoby widziały na stanowisku obydwu kandydatów (stawiając „x” zarówno przy nazwisku Żaka jak i Zaczkowskiego, 45 żadnego z nich (nie postawiły znaku przy żadnym z nazwisk).
Nowy przewodniczący: Jerzy Woszczyk
Przed pierwszym posiedzeniem Rady Miasta Myszkowa, wyznaczonym przez Komisarza Wyborczego w Częstochowie na poniedziałek 1 grudnia, można było być pewnym, że jej przewodniczący rekrutować się będzie z Platformy Obywatelskiej, która do 21 osobowej rady wprowadziła 10 swoich kandydatów. Do tej pory funkcję tę sprawowała Halina Skorek – Kawka, nie było jednak pewności, że to jej kandydaturę forsować będzie w wyborach klub radnych PO. W kontekście najwyższej funkcji w Radzie Miasta mówiło się także o Zofii Jastrzębskiej, Jerzym Woszczyku, Jacku Tryndzie. Wątpliwości szybko się rozwiały, kiedy kandydaturę Jerzego Woszczyka na przewodniczącego zgłosiła Halina Skorek-Kawka. Była to jedyna propozycja jaka padła z sali. Jerzy Woszczyk okazał się kandydatem „ponad podziałami”, uzyskał poparcie wszystkich 21 radnych. Funkcje wiceprzewodniczących zdecydowano się powierzyć Andrzejowi Giewonowi (21 głosów „za”) oraz Halinie Skorek – Kawce (18 głosów „za”).
- To będzie trudna kadencja – mówił na zakończenie obrad Eugeniusz Bugaj, jeden z dotychczasowych wiceprzewodniczących rady. Radnemu podczas pierwszego posiedzenia nie spodobała się praca komisji skrutacyjnej, która nie zaproponowała radnym głosowania za specjalnym przepierzeniem sali, a głosy chciała liczyć na sali. – Nie zapewniono intymności głosowania. Trudno, pogodzę się z tym, że musiałem to robić siedząc przy stole. Ale głosy proszę liczyć w biurze rady, a nie na sali, gdzie prócz radnych są też osoby postronne – mówił po głosowaniu na przewodniczącego. Jego wniosek, by głosy na kartach w kolejnym głosowaniu można było skreślać przy stoliku ustawionym na zapleczu sali sesyjnej uzyskał akceptację radnych, ale ostatecznie nikt z takiej możliwości nie skorzystał.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze