Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 20 kwietnia 2025 15:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

EURODEPUTOWANI ROZPĘDZALI KAMPANIĘ PiS W MYSZKOWIE

(Myszków) 26 października w Miejskim Domu Kultury w Myszkowie lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości oficjalnie zainaugurowały powiatową kampanię przed wyborami samorządowymi. Podczas konwencji, wystawionych przez PiS kandydatów na wójtów i burmistrzów, do rad powiatu, miast i gmin oraz Sejmiku Województwa Śląskiego wspierali europosłanka z Koziegłów Jadwiga Wiśniewska, Jerzy Sądel, który zajął jej miejsce w Sejmie, oraz eurodeputowany Janusz Wojciechowski, w przeszłości sędzia, wieloletni poseł i były prezes NIK.      
Podziel się
Oceń

(Myszków) 26 października w Miejskim Domu Kultury w Myszkowie lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości oficjalnie zainaugurowały powiatową kampanię przed wyborami samorządowymi. Podczas konwencji, wystawionych przez PiS kandydatów na wójtów i burmistrzów, do rad powiatu, miast i gmin oraz Sejmiku Województwa Śląskiego wspierali europosłanka z Koziegłów Jadwiga Wiśniewska, Jerzy Sądel, który zajął jej miejsce w Sejmie, oraz eurodeputowany Janusz Wojciechowski, w przeszłości sędzia, wieloletni poseł i były prezes NIK.

 

Startujących w wyborach samorządowych z list Prawa i Sprawiedliwości rekomendowała podczas konwencji Jadwiga Wiśniewska. - Bardzo się cieszę, że mamy świetnych kandydatów na wójtów i burmistrzów naszych gmin i miast. Bardzo się cieszę, że udało się zebrać drużynę ludzi odpowiedzialnych i kompetentnych, którzy wzięli w swoje ręce odpowiedzialność za przyszłość naszego powiatu i startują w wyborach samorządowych. Jestem przekonana, że te wybory to będą dobre wybory dla Polski, dla Prawa i Sprawiedliwości (...) Jestem przekonana, że dzięki tym wyborom samorządowym, w których stawiamy na bezpośredni kontakt z obywatelami, bo naszym hasłem jest „Słuchać i służyć”, uda się przywrócić elementarne poczucie uczciwości i kompetencji w sprawowaniu funkcji urzędów publicznych. Nie dla siebie, ale dla nas. Żebyśmy mogli być dumni, że żyjemy w dobrze zarządzanym kraju, dobrze zarządzanym powiecie, dobrze zarządzanym mieście i gminie, musimy wziąć odpowiedzialność w swoje ręce – rekomendowała kandydatów na listach Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska.

 

- Partie tworzą ludzie. I to ludzie są naszą wartością, naszym bogactwem. I kiedy układaliśmy listy wyborcze wyszukiwaliśmy i zapraszaliśmy do współpracy ludzi odważnych, kompetentnych, którzy będą chcieli służyć. Walczymy o sukces, walczymy o zwycięstwo nie dla siebie. Dla Polski, dla powiatu, dla Myszkowa. Sukces naszych kandydatów będzie naszym wspólnym sukcesem. Polityka jest działaniem zespołowym i tylko w zespole jest siła. I jeśli przyjmiemy że mamy dobry program, a mamy bardzo dobry program dla Polski, Polaków, gmin, ten program wypełnią treścią ludzie – dodawała. Jednocześnie zapowiedziała lokalne prezentacje kandydatów PiS. W sobotę 8 listopada o 15.00 w ośrodku wypoczynkowym w Jastrzębiu zaprezentuje się potencjalnym wyborcom kandydat na wójta gminy Poraj Andrzej Broniewski, zaś o 18.00 w Żarkach starający się tam o fotel burmistrza Lucjan Koral. Kandydatką Prawa i Sprawiedliwości z powiatu myszkowskiego w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego będzie Krystyna Jasińska, była naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta Myszkowa w czasach kiedy w fotelu burmistrza Myszkowa zasiadał Janusz Romaniuk.

 

Obecni na konwencji zaproszeni goście zgodnie podkreślali, że wybory samorządowe to pierwszy krok do zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach. To nie są odosobnione opinie, w podobnym tonie wypowiadał się niedawno w Myszkowie szef SLD, Leszek Miller. Według partyjnych liderów wyniki osiągnięte 16 listopada zdecydują o „pozycji” startowej w przyszłorocznych wyborach Prezydenta RP oraz do Sejmu i Senatu.

 

- Wybory samorządowe to jest fundament. Fundament naszej dalszej działalności politycznej w Sejmie, w rządzie. I jeżeli nasi ludzie dostaną się do samorządów, jeżeli wygramy wójtów, burmistrzów, prezydentów, to myślę, że za rok wygramy w całej Polsce – mówił poseł Jerzy Sądel, który po „przeprowadzce” Jadwigi Wiśniewskiej do Brukseli zajął jej miejsce na Wiejskiej.

 

Gościem specjalnym konwencji był Janusz Wojciechowski, kiedyś związany z ludowcami, obecnie polityk PiS, były sędzia, prezes NIK, częsty gość w popularnym programie Elżbiety Jaworowicz „Sprawa dla reportera”. - Utkwiły mi w pamięci słowa ŚP Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który 3 maja 2009 roku, to było jego ostatnie trzeciomajowe przemówienie, następnego już nie doczekał, powiedział tak: „Będę czynił wszystko, by państwo polskie było silne, żeby potrafiło obronić najsłabszych, żeby wszyscy byli równi wobec prawa i żeby zawsze zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo”. I myślę, że w tych słowach zawiera się to, o co nam chodzi. Zawiera sie to, z czym idziemy do ludzi, do Polaków, i to są te wartości, dla których chcemy wygrać te wybory. Najpierw samorządowe – żeby byli dobrzy gospodarze tutaj w naszych gminach, miastach powiatach, także tu w Myszkowie, na Ziemi Myszkowskiej, potem, w przyszłym roku w całej Polsce. Bo Polska potrzebuje naprawdę wielkich zmian. Żeby państwo polskie było silne, bo dziś niestety jest słabe. I to nie jako naród jesteśmy słabi, ale mamy słabe państwo, z powodu tych, którzy tym państwem od siedmiu lat źle rządzą (...) Dzisiaj jesteśmy w świecie, który znów staje się niebezpieczny. Znów za naszymi granicami dzieją się rzeczy złe. I dzisiaj widzimy kto kiedyś te zagrożenia potrafił oceniać, a kto się z tego śmiał (…) Odpowiedzialność za Polskę jest w rękach nieodpowiedzialnych ludzi. Mało tego. „Uciekł” z Polski premier (…) Mamy nową panią premier, która mówi, że w zagrożeniu to trzeba zamykać drzwi, zabierać dzieci z podwórka. Matka Polka, można by powiedzieć. Ale nie na tym polega troska o nasze wspólne bezpieczeństwo. Dzisiaj państwo polskie przez takie rządy jest państwem słabym i trzeba je natychmiast wzmocnić. I to nie chodzi o „pobrzękiwanie szabelką”. Chodzi o to, by odbudować polski potencjał gospodarczy, polityczny, ale także i ten obronny. I dlatego musimy te wybory wygrać. Żeby Państwo potrafiło obronić tych najsłabszych (…) Żeby wszyscy byli równi wobec prawa. Jak to dziś jest nie trzeba się specjalnie daleko rozglądać. Z jednej strony bezkarne afery zamiatane pod dywan, a drugiej strony jakiegoś tam biedaka za kradzież batonika za 95 groszy to potrafią zamknąć i trzymać w więzieniu. Te niesprawiedliwości, które dzieją się w polskich sądach, to się masa krytyczna już gdzieś naprawdę przelała. To wymaga wielkich zmian, mówię to z przykrością. Byłem kiedyś sędzią, różne czasy pamiętam w sądownictwie, różnie funkcjonował polski wymiar sprawiedliwości, ale takiej arogancji, takiego pomiatania ludźmi, jakie obserwuję teraz, nie było. Przynajmniej w czasach, do których moja pamięć sięga (…) Do tego prowadzi władza bez kontroli. A jeśli chodzi o ten cynizm. Jego najlepszy przykład dał niedawno minister Sawicki, nazywając rolników „frajerami” (…) To nie było przejęzyczenie. On się nie pomylił, on tak myśli. Dzisiejsza władza jest z jednej strony arogancka, a z drugiej strony nieudolna. Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości jest potrzebne także tu w Myszkowie (…) PiS nie obiecuje zbyt wiele w swoim programie, nie jesteśmy specjalistami od obietnic. Ale trzy rzeczy są filarem i to są obietnice, które absolutnie zostaną dotrzymane: to jest naprawdę publiczna służba zdrowia finansowana z budżetu, żeby lekarz najpierw leczył, a potem liczył, nie na odwrót. Druga rzecz: szkoły - reforma edukacji jest powszechnie krytykowana, jest zła, 8-klasowa szkoła podstawowa musi wrócić. I wreszcie trzecia – wiek emerytalny – przywrócenie przechodzenia na emeryturę od 60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn, chyba że ktoś będzie chciał pracować dłużej – przekonywał Janusz Wojciechowski.

 

Robert Bączyński

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOTAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Jakie poglądy Trzaskowski wylosował na dziś? Zwykły tchórz bo unika debat w telewizjiData dodania komentarza: 16.04.2025, 02:46Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski popierany przez coraz więcej samorządowców
Reklama
Reklama
Reklama