(Poraj) Świetnie działające, przyciągające prawdziwe tłumy chętnych, mające w swej ofercie premierowe emisje filmów, imprezy i wydarzenia kulturalne – tak w pamięci mieszkańców Poraja zapisało się Kino „Bajka”. Po „latach tłustych” przyszły jednak gorsze czasy. Przez ostatnie kilkanaście lat kino wykorzystywane było sporadycznie, ale za to regularnie niszczało. Obiekt doczekał się jednak modernizacji, dzięki której zyskał zupełnie nowe oblicze. Otwarcie kina „Bajka” po remoncie odbyło się 7 października. Jak przystało na „imprezę filmową” nie obyło się bez czerwonego dywanu i gwiazdy srebrnego ekranu. Wśród osób przecinających symboliczną „wstęgę”, którą zastąpiła taśma filmowa, znalazła się aktorka Magdalena Cielecka pochodząca z Żarek Letniska.
Niszczejący budynek kina, który „ożywał” z rzadka, był solą „w oku” władz gminy, stąd pomysł, by „Bajkę” poddać gruntownej modernizacji. - Przeprowadzono intensywne prace modernizacyjne. Przebudowana została sala widowiskowo-kinowa, która zyskała nowoczesne oblicze oraz zaplecza socjalne. Układ krzeseł na widowni jest zupełnie inny, dzięki czemu udało się pozyskać większą liczbę miejsc siedzących – w sumie dla 150 osób. Ponadto wykonane zostały takie prace, które umożliwią jak najlepszą funkcjonalność obiektu. W ten sposób powstał zmodernizowany obiekt na bazie już istniejącego, z nowoczesnym i w pełni funkcjonalnym wnętrzem. Modernizacja „Bajki” wyniosła ok. 1,5 mln zł – mówi rzecznik Urzędu Gminy w Poraju Andrzej Kozłowski. - Teraz mieszkańcy gminy Poraj będą mogli korzystać z nowoczesnej sali widowiskowo-kinowej, która służyć będzie przede wszystkim rozwojowi kultury, dzieci i młodzieży. Odbywać się będą w niej liczne wydarzenia o charakterze kulturalnym, w tym projekcje filmów, widowiskowym czy promocyjnym w naszej gminie – dodaje wójt gminy Poraj Łukasz Stachera.
Prace remontowe ruszyły z końcem 2012 roku, zakończyły się we wrześniu br. Oficjalne oddanie kina po modernizacji odbyło się we wtorek 7 października i przyciągnęło olbrzymią rzeszę zainteresowanych. Mieszkańców Poraja i gminy Poraj na równi interesował nowy wygląd „Bajki”, jak również osoba jej „matki chrzestnej” – Magdaleny Cieleckiej. W trakcie uroczystości aktorka wywodząca się z Żarek Letniska odebrała z rąk wójta Łukasza Stachery i Przewodniczącej Rady Gminy Katarzyny Kaźmierczak nadany jej przez rajców tytuł „Honorowej Obywatelki Gminy”. Magdalena Cielecka, która na swoim koncie ma 20 filmów fabularnych, 13 seriali, 35 spektakli teatru TV, ponad 20 ról teatralnych została w tym roku odznaczona przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi za osiągnięcia w pracy twórczej i działalności artystycznej, a także - srebrnym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Jak jednak przyznała, odbierając tytuł Honorowego Obywatela Gminy Poraj, to właśnie ta nagroda - ze względu na swą „lokalność” - jest jej bliższa od wspomnianych wyróżnień.
Scenariusz otwarcia zaskoczył przybyłych. Gospodarze nie chcieli być gorsi od swego filmowego gościa, przygotowali zatem dwie mini - scenki. W pierwszej z nich przekazanie kluczy do kina poprzedziło wręczenie wójtowi medalu „Przyjaciel Dzieci Gminy Poraj” (odbierając go Łukasz Stachera musiał wypić szklankę soku z cytryny), w „filmowy sposób” przedstawiono także moment powstania pomysłu modernizacji „Bajki”. W rodzajowej scence główne role zagrali wójt Łukasz Stachera, przewodnicząca rady Katarzyna Kaźmierczak oraz kierownicy Mariusz Musialik, Adam Zaczkowski i Andrzej Kozłowski.
Filmowy charakter imprezy podkreślił także wywiad z Magdaleną Cielecką. Publiczność mogła w jego trakcie dowiedzieć się nad jakim projektem pracuje obecnie aktorka. Jest to …musical „Córki dancingu”, w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej, w którym oprócz Cieleckiej wystąpią także Kinga Preis czy Katarzyna Figura. - Jest to rzecz niebywała w naszej kinematografii, bo nie dość, że jest to musical, gdzie używamy i wykorzystujemy piosenki Andrzeja Zauchy, VOX –u, Haliny Frąckowiak, cały taki kanon polskiej piosenki z tamtych lat, to jeszcze jest to troszeczkę gatunek fantasy. Rzecz opowiada o dwóch syrenach wyłowionych z Wisły, które zaplątawszy się w ten nocny świat Warszawy tamtych lat, poznają życie poprzez dancingi i życie klubowe tamtego czasu. Myślę, że będzie to niebywała gratka, jeśli oczywiście wszystko się uda – zdradzała Magdalena Cielecka. Prowadząca rozmowę z nią Katarzyna Kaźmierczak nie mogła nie zapytać o to, co aktorka robi najczęściej, kiedy przyjeżdża do Żarek Letniska. - Najczęściej bawię się z psem (śmiech). Z tym, o którym się mówi, że podrzuciłam go mamie, przed którym tak się broniła, a którego teraz nie chce mi oddać nawet na chwilę (śmiech) Oczywiście odpoczywam, dużo przebywam ze swoimi bliskimi, dużo śpię. Jest to taki czas zupełnej swobody, wyluzowania. Jem pieczonki, jeżdżę na rowerze, odwiedzam oczywiście cmentarz, gdzie pochowany jest mój tata i moi dziadkowie. Robię to wszystko, co robi chyba każdy, kto wraca do rodzinnego domu. Ja, wbrew temu co można byłoby pomyśleć, jestem w Żarkach Letnisku bardzo często, i wydaje mi się, że regularnie, poza tym, że muszę być od czasu do czasu, żeby coś naprawić w samochodzie, czym zajmuje się mój brat. Tak naprawdę Żarki Letnisko to takie urokliwe miejsce, które się rozwija, które bardzo się zmieniło od tego czasu kiedy ja tam mieszkałam na stałe i obserwuję te zmiany. Czasem z niepokojem, czasem z jakimś zachwytem. Uczestniczę w dyskusjach w gronie bliskich co w Żarkach się zmieniło, co należałoby jeszcze polepszyć, więc bardzo się cieszę, że zostałam „Honorowym Obywatelem Gminy Poraj”, bo może będę miała jakiś bardziej znaczący głos w tych sprawach, bardzo bym sobie tego życzyła – odpowiadała Magdalena Cielecka.
Uroczystość oddania Kina „Bajka” po modernizacji uświetniły także występy „Szalonej Piątki Plus” (w zespole śpiewa m.in. Lucyna Cielecka – mama aktorki), Krystyny Maciejewskiej oraz zespołu „Czarne Charaktery”. Nie był to koniec „Bajkowych” atrakcji. Przez cały weekend 11 - 12 października można było za darmo oglądać w porajskim kinie filmy. „Zambezia”, „Mysi Agenci”, „Labirynt Fauna” czy „Wielki Gatsby”. Wszystkie zgromadziły w „Bajce” duże grono zainteresowanych.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze