Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 20 kwietnia 2025 22:46
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

NAUCZYCIELKA OKRADŁA RODZICÓW NA 15 TYSIĘCY!

(Nowa Wieś) Na wycieczkę w Bieszczady wiele rodzin z Nowej Wsi oszczędzało od września ub. roku. To miała być najważniejsza wycieczka w roku, organizowana przez Szkołę Podstawową nr 6. Wycieczka rodzinna na progu wakacji. Rodzice razem z dziećmi. Ale 26 czerwca zamiast oglądać bieszczadzkie połoniny i zalew w Solinie, kilkadziesiąt osób składało na myszkowskiej policji zeznania i doniesienie o przestępstwie. Zarzucają Elżbiecie M., nauczycielce przedszkola przy szkole nr 6 przywłaszczenie pieniędzy, które wpłacili na organizację wycieczki. Prawie 15.000 zł.
Podziel się
Oceń

(Nowa Wieś) Na wycieczkę w Bieszczady wiele rodzin z Nowej Wsi oszczędzało od września ub. roku. To miała być najważniejsza wycieczka w roku, organizowana przez Szkołę Podstawową nr 6. Wycieczka rodzinna na progu wakacji. Rodzice razem z dziećmi. Ale 26 czerwca zamiast oglądać bieszczadzkie połoniny i zalew w Solinie, kilkadziesiąt osób składało na myszkowskiej policji zeznania i doniesienie o przestępstwie. Zarzucają Elżbiecie M., nauczycielce przedszkola przy szkole nr 6 przywłaszczenie pieniędzy, które wpłacili na organizację wycieczki. Prawie 15.000 zł.

 

-To był dla nasz szok, jak dotarło do nas, co ta kobieta, nauczycielka tuż przed emeryturą z nami zrobiła. Ludzie pobrali urlopy, bo to miała być wycieczka rodzinna, wydaliśmy w rodzinach często ponad 1000 złotych.  Na dwa dni przed wycieczką pani Ela rozwoziła nam karteczki, że „wycieczka odwołana, a pieniądze zwróci w lipcu.” Nam powiedziała, że wycieczki nie będzie, bo w Polańczyku zalało pensjonat, gdzie mieliśmy spać, wiadomo, są teraz powodzie. A do Pensjonatu EWA w Polańczyku zadzwoniła, że to u nas jest powódź, pozrywało dachy i my nie przyjedziemy. Wtedy zrozumieliśmy, że nas oszukano –relacjonują wydarzenia rodzice, z którymi spotkaliśmy się przed bramą SP 6 w Nowej Wsi. Miejsce nie jest przypadkowe. Rodzice są przekonani, że wycieczkę której organizacją zajmowała się Elżbieta M.  firmuje szkoła.

 

Już we wrześniu 2008 na drzwiach szkoły i przedszkola pojawiło się ogłoszenie o wycieczce. Kto się zapisał, przez cały rok szkolny wpłacał zaliczki, zawsze w przedszkolu, do pani Eli. A teraz dyrektor szkoły Alicja Waluga oświadczyła nam, że o niczym nie wie, że wycieczka była organizowana prywatnie przez panią Elę, a szkoła nie ma z tym nic wspólnego. Pani Ela w tej szkole przez 20 lat organizowała wycieczki, nigdy nie było problemów. Jak zrobiliśmy szum, to okazało się, że pani Ela już miała jakieś kłopoty finansowe, sprawy komornicze, o których wiedział Wydział Edukacji Urzędu Miasta – tak powiedziała nam kierownik Krystyna Jasińska. – Jeżeli tak było, to dlaczego nam, rodzicom nikt nie powiedział, że ta nauczycielka nie może zbierać pieniędzy! – pytali rozgoryczeni rodzice.

 

Przed szkołą w Nowej Wsi z rodzicami naszej rozmowie przysłuchiwały  się też starsze dzieci. Sprawa dotyczy przecież ich wycieczki, i ich nauczycieli. Ale decyzją burmistrza Janusza Romaniuka na spotkanie w Urzędzie Miasta 29 czerwca dzieci nie wpuszczono.

-Dlaczego czekacie pod drzwiami? – pytamy przed wejściem.

– Burmistrz kazał nam wyjść.

 

Na spotkaniu z burmistrzem i rodzicami dyrektor Alicja Waluga nie była zbyt przekonująca. Raz twierdziła, że o żadnej wycieczce nie wie, za chwilę przyznała, że były już wcześniej skargi w tej sprawie, gdy rodzic nie mógł odzyskać od nauczycielski zaliczki, i że „zobowiązała ją do zwrotu pieniędzy”. Ostatecznie przeprosiła rodziców za swoje zaniedbania w tej sprawie. Burmistrz Janusz Romaniuk zobowiązał się, że w ramach rekompensaty gmina zorganizuje dla dzieci i rodziców z „szóstki” jednodniową wycieczkę. To dobry gest, ale nie rozwiązuje sprawy w pełni. Gdyby w środę, 24 czerwca Romaniuk od razu zareagował odważnie i uznał, że oszustwo nauczycielki obciąża gminę, jako jej pracodawcę, dzieci wyjechałyby na wymarzoną wycieczkę, a po –zapewne wygranym- procesie, gmina Myszków w 100% odzyskałaby z emerytury (Elżbieta M. odchodzi na emeryturę) złodziejki stracone pieniądze. Rodzice nie wykluczają przecież procesu ze szkołą o odszkodowanie, argumentując, że byli przekonani, że organizatorem wycieczki jest szkoła. A proces szkoły to proces burmistrza. Tej całej awantury można było uniknąć, gdyby Janusz Romaniuk, burmistrz Myszkowa zareagował od razu. Można było przecież za wycieczkę zapłacić z funduszy Wydziału Edukacji, a od nauczycielki, która zagarnęła pieniądze, ściągać dług przez komornika. Zwłaszcza, że jak przyznała dyrektor Waluga na spotkaniu rodziców z burmistrzem, nauczycielka miała już wcześniej problemy z rozliczaniem się z kasy i dyrektor wydała kategoryczny zakaz zbierania przez nią pieniędzy. Szkoda tylko, że o zakazie nie powiedziała rodzicom.

Jarosław Mazanek

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOTAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Jakie poglądy Trzaskowski wylosował na dziś? Zwykły tchórz bo unika debat w telewizjiData dodania komentarza: 16.04.2025, 02:46Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski popierany przez coraz więcej samorządowców
Reklama
Reklama
Reklama