(Żarki) Podczas prac nad przebudową Starego Rynku w Żarkach odkryto fundamenty starego budynku. Jest on o tyle interesujący, bo zupełnie zapomniany – nie zachował się ani na dawnych fotografiach, ani też w świadomości mieszkańców. Prawdopodobnie był to budynek o charakterze handlowym.
Zabytkowe miasteczka – a niewątpliwie należą do nich 600-letnie Żarki – skrywają wiele tajemnic. Gdy więc na ich terenie prowadzone są prace budowlane (zwłaszcza ziemne), nad inwestycją jest sprawowany nadzór archeologiczny. Już więc przystępując do przebudowy Starego Rynku w Żarkach, spodziewano się odkryć archeologicznych.
Archeolodzy z firmy „Archeoprojekt” z Częstochowy17 czerwca br. na Starym Rynku (od strony ul. Myszkowskiej) odkryli fundamenty budynku, na planie prostokąta (o wymiarach 18 x 8 m) wykonanego z kamienia wapiennego, łączonego wapienną zaprawą. Prawdopodobnie pochodzi on z XVIII lub XIX wieku. Nie ma go na starych przedwojennych fotografiach, nie przetrwał też w pamięci mieszkańców.
Na początku sądzono, że to dawny ratusz, ale bardziej prawdopodobna jest hipoteza, że był to budynek handlowy. - Wskazuje na to halowy kształt budynku. Przestrzeń wewnątrz budynku podzielona była na trzy części, „nawy” – dwie węższe, po północnej i południowej stronie oraz szersza w środku. Jeżeli potwierdziłaby się ta hipoteza, to ten budynek byłby pewnym ewenementem. W takich miasteczkach jak Żarki na starych rynkach murowanymi budynkami były głównie kościoły i ratusze – mówią Zbigniew Małek i Justyna Król z „Archeoprojektu” z Częstochowy.
Archeolodzy odkryli też (w pobliżu sklepu mięsnego) pod warstwami ziemi drogę, ewentualnie kładkę, zbudowaną z drewnianych desek. Wzdłuż jej wschodniej krawędzi znajdowała się wydrążona belka drewniana (prawdopodobnie dawna kanalizacja deszczowa). - Droga mogła prowadzić od zabytkowej studni do Nowego Rynku. Być może z racji tego, iż teren tu był podmokły, zdecydowano dla wygody mieszkańców wybudować tu drewniane przejście – dodaje J. Król.
W warstwie ziemi ponad drogą znaleziono brzytwę lub scyzoryk z zachowaną kościaną oprawą rękojeści oraz bogato zdobioną główkę fajki. Dwie kolejne fajki ceramiczne odkryto w dalszej części wykopów instalacyjnych. W ziemi znaleziono również inne rzeczy domowego użytku –potłuczone fragmenty naczyń ceramicznych, kafli piecowych, szkła i kości zwierząt, a więc nic innego jak śmieci dawnych mieszkańców Żarek, których użyto do utwardzenia kolejnych nawierzchni rynku (a już wiadomo, że było ich w przeszłości kilka).
Przebudowa Starego Rynku w związku z odkryciami archeologicznymi nie została wstrzymana. Prace budowlane toczą się równocześnie z prowadzonymi przez archeologów badaniami. Jak powiedział nam burmistrz Podlejski, ustalono, że odkrycia archeologiczne mają być udokumentowane, a odnaleziony budynek naniesiony na mapy geodezyjne. Teren ma następnie zostać zasypany.
- Każdy znaleziony obiekt zostanie opisany, oznaczony i być może posłuży archeologom do pracy w przyszłości. Nam już dzisiaj dostarcza powodów do przemyśleń i pozwala na uchylenie rąbka tajemnicy, jak kiedyś było to miejsce zorganizowane i zagospodarowane – mówi burmistrz Klemens Podlejski.
Aleksandra Kubas
Napisz komentarz
Komentarze