(Złoty Potok, Janów) Zawody wędkarskie, pokazy kulinarne, liczne konkursy i koncerty, to tylko niektóre z atrakcji XVI Święta Pstrąga, które odbyło się 4 i 5 sierpnia na terenie Złotego Potoku. Każdego roku imprezę uświetnia gość specjalny, który na oczach widzów przygotowuje danie z pstrąga. Tym razem Jurę odwiedził Grek Theofilos Vafidis – znany głównie z programu „Europa da się lubić” gastronom i restaurator.
Złotopotocką imprezę rozpoczęły zawody wędkarskie oraz pokaz kulinarny Theofilosa Vafidisa. Gość zyskał sympatię publiczności dzięki swojej otwartości i dużemu poczuciu humoru. W gotowanie zaangażował także widzów. Pokaz obserwowało kilkadziesiąt osób, a szczęśliwcy mogli skosztować pstrąga w migdałach, który wyszedł spod ręki mistrza. Jedynym mankamentem okazał się brak miejsc do siedzenia, bo chcąc oglądać prezentację, widzowie musieli stać. - Kojarzę tego pana z telewizji i chętnie zostałabym do końca i popatrzyła, ale niestety nogi odmawiają trochę posłuszeństwa. Szkoda, że organizatorzy nie zadbali o jakieś krzesełka albo ławki pod sceną, żeby każdy mógł sobie spokojnie usiąść i popatrzeć – komentuje starsza pani.
Niedziela upłynęła głównie pod znakiem konkursów i koncertów. Dla niektórych dzień rozpoczął się już o 6 rano, kolejnym starciem wędkarskim. Konkurs na nalewkę, rzut podkową, konkurs kulinarny zorganizowany przez hotel „Kmicic” i pstrąg przygotowany na 17 sposobów, to tylko niektóre z atrakcji, w których mogli uczestniczyć goście tegorocznego Święta Pstrąga. Dla najmłodszych spektakl Świniopas - Andersen na wesoło, który cieszył się dużym zainteresowaniem. Miłośnicy muzyki mieli okazję posłuchać zespołów Janowianie, The Neverender oraz Extazy.
Święto Pstrąga jak co roku przyciągnęło tłumy przyjezdnych. - Byliśmy zaskoczeni frekwencją. Szczególnie w niedzielę. Od wczesnych godzin popołudniowych zawitały do nas tłumy -mówi Anna Tarczyńska, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Janowie. Również panie ze stoisk sprzedających świeżo pieczonego pstrąga, nie narzekały na brak pracy. -Ludzi jest z godziny na godzinę coraz więcej. Co roku przygotowujemy 10 tys. pstrągów, czyli około 2 ton. Tak jest i w tym roku i sądząc po zainteresowaniu, raczej nic nie zostanie – mówią.
Tegoroczna uroczystość przyciągnęła w przybliżeniu: 3 tys. osób pierwszego i 5 tys. drugiego dnia.
Każdego roku do Złotego Potoku na Święto Pstrąga przyjeżdżają goście nie tylko z okolic, ale również z bardziej odległych miejsc Polski. Jedni są „stałymi bywalcami” letniej imprezy, inni odwiedzają nasze strony po raz pierwszy: - Jesteśmy co prawda z Częstochowy, ale na Święcie Pstrąga nigdy wcześniej nie byliśmy. Przyjechaliśmy głównie dzięki znajomym, którzy jeżdżą już od kilku lat i zawsze sobie chwalą. Jeśli tylko czas i zdrowie pozwoli, to na pewno wrócimy tu za rok – śmieje się para sympatycznych seniorów.
Aleksandra Dróżdż
Napisz komentarz
Komentarze