(Złoty Potok) 20 lutego zmarł nagle dyrygent złotopotockiego chóru im. Zygmunta Krasińskiego, Janusz Brawata. Miał 55 lat.
- Jak gałąź złamana pod ciężarem owoców, w połowie drogi życia odszedł człowiek, który był ważną i cenną częścią naszej społeczności. Jego życie wypełniała muzyka, a wrodzona i kształtowana latami wrażliwość na życie i ludzi pozwalała wychwytywać subtelności dostrzegane tylko przez nielicznych. Ostatnie dwa lata swego życia poświęcił dla Chóru w Złotym Potoku zostawiając niedokończone dzieło… W naszych sercach i myślach wybrzmiewa jeszcze nieme forte niedowierzania – tymi słowami żegnały zmarłego osoby, które współpracowały z nim na co dzień, m.in. wójt Janowa Sławomir Krzyształowski, dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury i Sportu w Janowie Anna Tarczyńska, kierownik gminnej biblioteki Justyna Siemion czy Andrzej Kuźma, dyrektor Muzeum Regionalnego im. Zygmunta Krasińskiego w Złotym Potoku.
Janusz Brawata funkcję dyrygenta złotopotockiego chóru objął w listopadzie 2008 roku. Szybko zaskarbił sobie szacunek jego członków. Chórzyści podkreślali, że zmiana sterów za dyrygenckim pulpitem jest dla nich szansą poznania nowych możliwości, podkreślali także, że zmiana spowodowała, iż stali się bardziej zdyscyplinowani. Wcześniej Brawata przez wiele lat był dyrygentem Częstochowskiego Chóru Kameralnego.
Jednym z pierwszych występów chóru pod jego batutą, było wspólne, integracyjne kolędowanie z zespołem „Janowianie”. Tradycją stały się także koncerty kolęd w kościele parafialnym. Ostatni odbył się w styczniu tego roku. Z nowym dyrygentem chór odnosił także wiele sukcesów, m.in. zdobywał pierwsze miejsca w II Diecezjalnym Festiwalu Pieśni Religijnej „Ichtis 2010” w Pławnie oraz XV Wojewódzkim Festiwalu Pieśni Patriotycznej w 2010 roku w Myszkowie. Sam Janusz Brawata w 2009 roku otrzymał z rąk ówczesnego wójta Adama Markowskiego nagrodę za twórczy wkład w rozwój artystyczny Chóru Parafialnego w Złotym Potoku. Zmarł nagle 20 lutego. Po Mszy Świętej odprawionej w Kościele pod wezwaniem Jana Chrzciciela w Złotym Potoku 24 lutego spoczął na cmentarzu Świętego Rocha w Częstochowie.
Kontynuując dzieło zmarłego ojca, przygotowania złotopotockiego chóru do najbliższych występów podjął się syn dyrygenta, Jakub Brawata. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze