Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 06:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

zwik

MOBBING W ZAKŁADZIE WODOCIĄGÓW I KANALIZACJI?  A CO TAM RADNY BOREK W OGÓLE ROBI?
MOBBING W ZAKŁADZIE WODOCIĄGÓW I KANALIZACJI? A CO TAM RADNY BOREK W OGÓLE ROBI?

Na sesji Rady Miasta Myszkowa 21 marca radny Daniel Borek zabrał głos, twierdząc, że jest poddany mobbingowi w miejscu pracy. Radny dostał posadę w Miejskim Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji. Ma tam pełny etat z zakresem kompetencji i zadań: sprawy RODO. Niewiele, jeżeli nie nic do roboty. A jak ustaliliśmy wynagrodzenia w ZWiK pracowników biurowych oscylują w granicach 5000 zł. Skąd w ogóle zarzut mobbingu? Sprawa jak się okazuje sięga wypowiedzi radnego, na wcześniejszej sesji, gdy radni nie zgodzili się na podwyżki podatków i opłat za odpady. To radny Borek ogłosił podwyżkę cen za wodę i ścieki, choć spółka jeszcze nie wydała w tej sprawie komunikatu. Gdy radny został upomniany, że w imieniu spółki może się wypowiadać tylko Zarząd, odebrał to jako „mobbing” i „ograniczenie wykonywania mandatu radnego” Radnemu chyba coś się pomieszało, ale jak chce popularności…. to ma.

05.04.2024 06:00    2
W XXI WIEKU BEZ WODY
W XXI WIEKU BEZ WODY

(Myszków) Mieszkanka Myszkowa zmaga się z brakiem bieżącej wody. Wszystkiemu winne mają być podtopienia całej posesji, które uniemożliwiają korzystanie ze studni. Miasto rozkłada ręce i proponuje kobiecie, żeby przyłączyła swoją posesję do wodociągu. Rodzaj ewentualnej pomocy, jaką mogłaby otrzymać kobieta, miejscy urzędnicy będą mogli wskazać dopiero po analizie kosztów. Jednak niska emerytura nie pozwala pani Halinie na opłacenie kosztu przyłączenia do wodociągu, który wynieść może kilkanaście tysięcy złotych.

20.11.2020 14:27
Reklama
Podwyżką cen pokryjemy straty wodociągów
Podwyżką cen pokryjemy straty wodociągów

(Myszków) Myszkowscy radni negatywnie ocenili zaproponowane przez Prezesa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Ryszarda Woszczyka ceny wody i ścieków, jakie mają obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. - Taryfy to nie moje widzimisię, to ekonomia – mówi prezes Woszczyk. – Czy to wina mieszkańców, że spółka nie wykonała zakładanych planów sprzedaży? – grzmią radni Lewicy.      

03.12.2012 08:42    1
Reklama