GRADOBICIE POD KONTROLĄ
(Niegowa) Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, policjanci z wydziału Przestępstw Gospodarczych myszkowskiej policji potwierdzili już pierwszy przypadek wyłudzenia odszkodowania za rzekome szkody w gradobiciu, które nawiedziło gminę Niegowa 15 sierpnia ub. roku. Niewykluczone, że prowadzone śledztwo zanim sprawa trafi do sądu, będzie poprzedzone serią aresztowań jeżeli potwierdzi się zarzut utrudniania pracy policji przez pracowników urzędu gminy. Jak wynika z własnych ustaleń Gazety Myszkowskiej, w tym samym czasie (od 18 lutego) kiedy policjanci z PG zaczęli czynności w urzędzie w Niegowie, do gminy weszła też kontrola ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Kontrolerzy z Katowic sprawdzają prawidłowość wykorzystania różnych dotacji, w tym również środków jakie ŚUW przekazał na usuwanie klęski po gradobiciu. Pewien bałagan wynikający z czynności policji i kontrolerów jak się okazuje, mógł być komuś na rękę…
28.02.2009 00:42