Artykuł ukazał się w Gazecie Myszkowskiej nr 39 z dnia 29-09-2023:
Od 29 marca nasz wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędzi Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel krąży po Polsce. Wniosek złożyliśmy zgodnie z procedurą, do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Częstochowie sędzi Agnieszki Radojewskiej. Tej samej, która przed kilku laty uznała, że nie trzeba wszczynać postępowania dyscyplinarnego wobec sędzi, która notorycznie parkowała na miejscu dla niepełnosprawnych przy sądzie w Myszkowie. Uzasadnienie, dlaczego dyscyplinarki nie wszczęto było tyleż śmieszne co kuriozalne: bo sędzia „zapomniała przeparkować”, albo „te miejsca zawsze są wolne” i „jak jakiś niepełnosprawny złoży skargę, to przeparkuję”. Policja nie mogła wręczyć sędzi mandatu z powodu jej immunitetu, a sprawy dyscyplinarnej za parkowanie na kopercie w Myszkowie sędzi nie wszczęto.
Za czyn, za który każdy inny (nie sędzia) zapłaciłby 800 zł mandatu, sędzia Agnieszka Pieńkowska-Szekiel nie poniosła żadnej odpowiedzialności.
Opisywaliśmy tę historię w kilku artykułach, za wszystkie pani sędzia wytoczyła nam proces karny i cywilny. Zarówno pozew jak i zarzuty cywilne co do tych artykułów zostały oddalone!
„Alkoholowa sprawa sędzi” - Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w uzasadnieniu do wyroku, w procesie cywilnym o dobra osobiste orzekł, że dopuszczalne jest takie sformułowanie w kontekście opisywanej historii z grudnia 2020 roku.
Za jadącą wężykiem po obwodnicy Myszkowa kierującą Suzuki udał się patrol policji z Zawiercia wezwany przez innego kierowcę, który to obserwował. Patrol podjechał we wskazane miejsce w Zawierciu. Samochód z zapalonym silnikiem już zdążył się zatrzymać, a z fotela kierowcy wysiadła sędzia Agnieszka Pieńkowska-Szekiel. Powołała się na immunitet, więc policjanci 40 minut czekali na możliwość zbadania trzeźwości kierującej. Wynik: 0,26 promila w pierwszym badaniu. Wszczęto śledztwo które jak gorący kartofel przerzucano od prokuratury do prokuratury, aż ostatecznie Prokuratura Okręgowa w Zamościu śledztwo umorzyła, uznając, że sędzia nie popełniła przestępstwa polegającego na jeździe pod wpływem alkoholu. Ale było jeszcze postępowanie dyscyplinarne, gdyż zachowanie sędzi sprawdzano pod kątem deliktu dyscyplinarnego. To już osobna historia, w swoim przebiegu bardzo dziwna. Gdy prokuratura umorzyła śledztwo, pytaliśmy czy wszczęto w takim razie postępowanie w sprawie o wykroczenie. W jawnym postanowieniu cytowane były bowiem zeznania kierującej, że „nie jechała wężykiem”, a wpadła w poślizg, bo czytała smsy. Czy to przypadkiem nie poważne wykroczenie drogowe? I jeszcze picie alkoholu z butelki w miejscu publicznym, w samochodzie z odpalonym silnikiem. Prokuratura odmówiła odpowiedzi na pytania, skierowaliśmy więc wniosek do Z-cy Rzecznika Dyscyplinarnego przy SO w Częstochowie, czy postępowanie sędzi nie urąga godności sędziowskiej, czy nie jest deliktem dyscyplinarnym. Odpowiedź była, że wniosek nasz przekazano do Koszalina, do Sądu Okręgowego, gdyż tam sprawa już jest badana. Nasz wniosek tam więc trafił „w ślad za sprawą O.Kdr 1144-30.2020” I tam Z-ca Rzecznika Dyscyplinarnego przy SO Koszalin sędzia Piotr Boguszewski postępowanie dyscyplinarne wszczął, o czym poinformował nas mailowo: „postanowieniem z 20 maja 2021 r. (SD 1/21), w oparciu o materiały czynności wyjaśniających zgromadzone przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Częstochowie, Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Koszalinie wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel w sprawie przewinienia służbowego z art. 107 § 1 pkt 5 u.s.p. Następnie, postanowieniem z 28 września 2021 r. (RDSP.8011.10.2021) Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych przejął sprawę dyscyplinarną sędziego Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel do własnego prowadzenia”.
Pytaliśmy więc Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Piotra Schaba o przebieg, ew. wynik tego postępowania dyscyplinarnego. I co z naszym wnioskiem na ten sam temat, który powinien być w aktach postępowania: „Przedmiotowego pisma nie ma w aktach sprawy dyscyplinarnej prowadzonej wobec ww sędziego” -odpisuje 28 kwietnia 2022 sędzia Piotr Schab. RD odmówił też odpowiedzi na pytanie czy postępowanie się zakończyło, jaką decyzją. Pisał jedynie, że nie udziela informacji o TOCZĄCYM SIĘ postępowaniu dyscyplinarnym. Wszystko więc wskazywało na logiczny wniosek, że w kwietniu, maju 2022 postępowanie dyscyplinarne wobec sędzi Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel się toczy, i musimy czekać do jego zakończenia.
Sprawę postępowania dyscyplinarnego wobec sędzi opisaliśmy w artykule: „SĘDZIA OD SPRAW RODZINNYCH SAMA MA POSTĘPOWANIE DYSCYPLINARNE” w czerwcu 2022. Pani sędzia zdążyła jeszcze pozwać nas o ten artykuł, pod koniec procesu o naruszenie jej dóbr osobistych, kolejny raz rozszerzając powództwo. Ale sąd zarzut oddalił, nie dopatrując się w artykule braku rzetelności dziennikarza, czy naruszenia jej dóbr osobistych. Wyrok jest prawomocny.
Sędzia Schab… wprowadzał dziennikarza w błąd?
Sprawa dyscyplinarna przeciwko sędzi Agnieszce Pieńkowskiej-Szekiel z Koszalina została zabrana do Warszawy, do Rzecznika Dyscyplinarnego. A ten o jej przebiegu czy sposobie zakończenia, informacji w odpowiedzi na nasze pytania nie chciał udzielić. Pytania zadawaliśmy w kwietniu 2022 roku, gdy sprawa dyscyplinarna sędzi z Zawiercia była u RD od 28 września 2021. Z odpowiedzi sędziego Piotra Schaba, mieliśmy więc pełne prawo wyciągnąć wniosek, że odmawia odpowiedzi bo śledztwo dyscyplinarne, wobec sędzi, której zarzuty już postawiono ciągle się toczy. Ale niedługo po publikacji artykułu dowiedzieliśmy się z pisma podpisanego przez RD Piotra Schaba adresowanego do sędzia SR Myszków Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel, że jedyne postępowanie dyscyplinarne wobec niej zakończyło się umorzeniem sprawy w listopadzie 2021. Trudno o inny wniosek, że w kwietniu 2022 sędzia Piotr Schab w odpowiedzi na pytania redakcji o postępowanie dyscyplinarne wobec sędzia z sądu w Myszkowie pisał nieprawdę. To delikatne określenie.
Wracamy na koniec do wniosku naszego dziennikarza, aby wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec sędzi SR Myszków Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel, na której profilu FB o nazwie „Jura Agnieszka” pojawiło się mnóstwo wpisów stwierdzających, że dziennikarz Jarosław Mazanek jest „hejterem”. Pisano też „chory czub” i dziesiątki innych obraźliwych określeń. W wiadomościach prywatnych do postronnych osób sędzia przypisywała też dziennikarzowi odpowiedzialność za śmierć człowieka, pisząc „Koral, zaszczuł go” i „chory czub nie będzie miał więcej ofiar”. Zdobyliśmy zrzuty ekranowe takiej korespondencji.
10 lipca 2023 SSA Przemysław W. Radzik Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych pisze do nas, że po rozpoznaniu wniosku sędzi Agnieszki Radojewskiej, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy SO w Częstochowie z 9 maja 2023 o wyłączenie jej z rozpoznania sprawy sędziego SR Myszków Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel zainicjowanej skargą Jarosława Mazanka postanowił wyłączyć sędzię Agnieszkę Radojewską i w jej miejsce wyznaczyć sędziego Mariusza Witkowskiego, zastępcę rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Katowicach.
Czekaliśmy więc na wezwanie na przesłuchanie, a tu 19 września nowe pismo, z nową decyzją.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych 12 września 2023 zdecydował o przejęciu skargi z 29 marca „do własnego prowadzenia”. Sprawa wygląda coraz ciekawiej. Skarga dziennikarza krąży od sądu do sądu, to sam Zastępca RD wyznaczył do jej prowadzenia sędziego z Katowic, by mu ją po 2 miesiącach zabrać. Oby do jej rzetelnego zbadania, bo poprzednią dyscyplinarkę jak z Koszalina zabrano „do własnego prowadzenia” to w 3 tygodnie ją umorzono! Biorąc pod uwagę, czas na przesłanie akt, całą sądową biurokrację tempo ekspresowe.
Napisz komentarz
Komentarze