Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 21:52
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

NIE UMIERA SIĘ W WEEKEND W ZAWIERCIU

Jeżeli umrzesz w weekend lub po godzinie 18:00 na terenie Powiatu Zawierciańskiego to masz pecha. Nikomu nie śpieszy się na cmentarz, ale umieranie w weekendy lub nocą to w granicach administracyjnych Powiatu Zawierciańskiego zdecydowanie zły pomysł. Nie będzie miał kto stwierdzić, że nie żyjesz. A bez tego nie można rozpocząć procedury drogi na cmentarz. Trup bez wypełnionej przez lekarza karty zgonu nie dostanie Aktu Zgonu. A bez urzędowego poświadczenia że nie żyjesz… z pogrzebu nici! Cała awantura o umieranie na terenie Powiatu Zawierciańskiego wzięła się z tego, że Szpital Powiatowy w Zawierciu, który w kontrakcie z NFZ ma świadczenie usług Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej zaczął w weekendy i nocą (po 18:00 do 8:00) odmawiać wyjazdów w celu stwierdzenia zgonu.
NIE UMIERA SIĘ W WEEKEND W ZAWIERCIU
Dyrektor Szpitala Piotr Zachariasiewicz zapowiedział, że nie będzie zajmował się zgonami weekendowymi.
Podziel się
Oceń

Szpital Powiatowy w Zawierciu, który w swoim zakresie ma kontrakt na tzw. Nocną i Świąteczną Opiekę Zdrowotną w maju wypowiedział wojnę POZ-tom, twierdząc, że skoro nie mają w kontrakcie z NFZ na świadczenie usług Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej płatnej usługi stwierdzania zgonu, to tego robić nie muszą. 
-Stwierdzenie zgonu nie jest świadczeniem medycznym, a my mamy obowiązek, zgodnie z przepisami i umową z NFZ świadczyć opiekę medyczną nocną (w godzinach 18-8 rano) i w weekendy (od 18 w piątek do poniedziałku 8 rano- przyp. red) w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej udzielać świadczeń medycznych. Nie możemy więc wyjeżdżać do domów, w celu stwierdzenia zgonu, bo wtedy nie będzie miał kto udzielać świadczeń medycznych -tłumaczył dyrektor Szpitala Powiatowego w Zawierciu Piotr Zachariasiewicz. Tłumaczył to podczas zwołanej w trybie pilnym Komisji Zdrowia Rady Powiatu Zawierciańskiego w dniu 6 lipca. Przez 1,5 rodziny radni spierali się w z dyrektorem kto ma rację. Po przeciwnej stronie najwięcej  argumentów mieli radni Zbigniew Rok i Jarosław Kleszczewski. Obaj są lekarzami i właścicielami przychodni medycznych. Wojna wywołana przez szpital, czy dokładniej dyrektora Piotra Zachariasiewicza, jeżeli można założyć, że ten o czymkolwiek decyduje, tych dwóch radnych żywotnie dotyczy, bo dyrektor uważa, że jak pacjent jest „ich”, a umrze, to nieważne: 2 w nocy, weekend, to POZ ma zapewnić możliwość stwierdzenia zgonu. Dwie godziny radni dyskutowali z dyrektorem i starostą Gabrielem Dorsem. Ten drugi obiecał na koniec spotkania, że „w ciągu 7 dni problem rozwiąże”. Ale jak to Dors. Nic nie rozwiązał, problem się pogłębia. 
Szpital, a dokładniej jego Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna (NiŚOZ) odmawia wyjazdów w celu stwierdzenia zgonów. Zaczęli testować wytrzymałość POZ-tów odmawiając wyjazdów do weekendowych zgonów w Domach Opieki, potocznie nazywanych Domami Starców. Ale w tym tygodniu odmówili  już przyjazdu do miejsca zamieszkania pacjenta, któremu zachciało się umrzeć o drugiej w nocy, we własnym domu.

Zawiłości tego systemu i absurd do jakiego doprowadziło Starostwo Powiatowe w Zawierciu wspólnie ze Szpitalem Powiatowym w w Zawierciu próbowali rozwikłać radni z Komisji Zdrowia 6 lipca. 

Zaczął Gabriel Dors, starosta „nic nie mogę”, jak można go nazwać. A dlaczego, ten przydomek, wyjaśnimy dalej: -Problem jest w całym kraju. Zasady stwierdzania zgonów w weekendy, osób niezidentyfikowanych, tzw. „NN-nów” są niejasne. Do tej pory stwierdzaniem zgonów NN i w weekendy (oraz nocą -dodamy, red) zajmowała się Nocna i Świąteczna OM -mówił starosta. 
Ani jednym zdaniem starosta nie był w stanie wyjaśnić co się zmieniło. Od około 11 lat  stwierdzenie zgonu człowieka, który nie zmarł podczas np. reanimacji pogotowia, w wypadku czy w szpitalu w obecności służb ratowniczych, wykonuje lekarz POZ, czyli przychodni w której jesteśmy zapisani. I przychodnie to robią, w godzinach 8-18. Po godzinie 18 i w weekendy rolę naszej przychodni przejmuje NiŚOZ. Nie jest to regułą, ale zwykle są to przychodnie działające w ramach szpitali powiatowych, powiatowych SP ZOZ. Tak to od kilkunastu lat funkcjonowało w Zawierciu. Tak to działa w Myszkowie. I nie będzie przesadą czy błędem stwierdzenie, że tak to  działa w całej Polsce: od 8-18 zgodny, gdy ktoś umrze np. w domu, we własnym łóżku stwierdza lekarz POZ. Nocą i w weekendy NiŚOP. I choć może być prawdą, że w całym kraju, jak się wyraził starosta Dors, toczy się dyskusja jak powinno być zorganizowane potwierdzanie zgonów, to tylko na terenie Powiatu Zawierciańskiego postanowiono wywołać wokół tematu ogólnopowiatową awanturę. A rodziny zmarłych się denerwują i drżą z obawy, czy chory członek rodziny dociągnie do 8 rano...
Dyrektor Szpitala Powiatowego w Zawierciu tak tłumaczył dlaczego szpital, jego zdaniem, nie może już stwierdzać zgonów. Nie wybrzmiał przekonująco:

Dyrektor Szpitala Powiatowego w Zawierciu Piotr Zachariasiewicz. Nie chce zajmować się weekendowymi zgonami


-NFZ nam stwierdzania zgonów nie kontraktuje. NFZ płaci nam za leczenie i udzielanie porad, a nie za stwierdzanie zgonów. W ramach Nocnej i Świątecznej dyżuruje lekarz i pielęgniarka. Jak wyjadą stwierdzić zgon, nie będzie nikogo w przychodni -mówił dyrektor Piotr Zachariasiewicz.
Radny Zbigniew Rok: -Szpital zaczął odmawiać wyjazdów do zgonów osób, które zmarły w Domach Seniora. Na razie Nocna i Świąteczna jeździ do zgonów w domach prywatnych. Ale jak się spodziewam, to też przestanie. 
I dokładnie tak się stało. Mija tydzień, rozmawiamy z radnym Jarosławem Kleszczewskim 12 lipca: -W poniedziałek zmarł pacjent mojej przychodni. W nocy. Rodzina zadzwoniła na numer alarmowy 112, tam dyspozytor zgodnie z przepisami, gdy usłyszał, że mężczyzna nie żyje, i jest to zgon naturalny, poinformował że należy dzwonić do Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. Rodzina tam zadzwoniła do Szpitala Powiatowego, ale odesłano ich do przychodni POZ. Dzwonili do mnie o drugiej w nocy. Spałem, telefon był wyciszony. Pojechałem rano potwierdzić zgon i wypisać kartę zgonu. Problem, który stworzył Szpital Powiatowy pacjentom nie dotyczy tylko mojej i radnego Roka przychodni, tylko wszystkich POZ-ów na terenie Powiatu Zawierciańskiego. To problem sztucznie stworzony rodzinom osób, które umrą w weekend lub w nocy.

Po dłuższej wymianie argumentów, do czego wrócimy, radny  Jarosław Kleszczewski zaapelował do starosty Dorsa podczas prac Komisji Zdrowia: -Panie starosto, przepisy są nieprecyzyjne, opieramy się na ustawie z 1959 roku, która się nie zmieniła, ciągle jest w niej o Milicji, ale to przecież oczywiste, że trzeba interpretować, że chodzi o Policję. Wg. tej ustawy zgon mógł stwierdzić milicjant (teraz policjant), felczer. W ustawie mówi się też radach i urzędach rejonowych, których następcą prawnym jest Starostwo. Nie ma wątpliwości prawnych, ze to pana obowiązek zadbać o zorganizowanie służby, która stwierdzi zgon, gdy jest to potrzebne. Dlatego opłaca pan koronerów. Naszym zdaniem nic się nie zmieniło, choć przepisy są przestarzałe i nieadekwatne do dzisiejszej sytuacji. POZ-ty jeżdżą do zgonów w domach naszych pacjentów w godzinach pracy POZ, a Nocna i Świąteczna w pozostałym czasie. 
Zbigniew Rok, radny ale też właściciel NZOZ „Endoscopica”: -Jest zasada, że kartę zgonu wypisuje przychodnia w której pacjent ostatnio się leczył. Te przepisy przytacza i na nie się powołuje dyrektor Zachariasiewicz. Miałem ostatnio przypadek, że wzywano mnie do zgonu człowieka w Domu Seniora, który wpisał się do mojej przychodni 10 dni wcześniej, i nie korzystał  z żadnej porady medycznej. Zgodnie z przepisami nie zaczął być moim pacjentem, a wcześniej był zarejestrowany gdzieś w Poznaniu. Tu trafił do Domu Seniora i zmarł. To uważa pan, że z Poznania ktoś ma przyjeżdżać stwierdzić jego zgon? Że jak ktoś umrze, to należy poszukiwać gdzie był zarejestrowany? Przebywają na terenie naszego powiatu, np. w gminie  Kroczyce, turyści. Też dochodzi do zgonów. Jak turysta będzie ze Szczecina, to pan uważa, że ze Szczecina, z jego przychodni, ma ktoś przyjeżdżać wypisać kartę zgonu? Przecież to absurd!
Dyrektor szpitala tłumaczy się, że nie może wypisywać kart zgonu, bo nie ma tego zakontraktowane i nikt mu za to (szpitalowi) nie płaci. Nam też nikt za to dodatkowo nie płaci. Obowiązek stwierdzenia zgonu wynika z przepisów Podstawowej Opiece Zdrowotnej, której częścią jest Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna.
Maria Milejska spytała, jak jest w innych powiatach. Najprościej zapytać o powiaty sąsiednie, np. myszkowski. Odpowiedział Gabriel Dors, potwierdzając, że tylko w Zawierciu sam z podległym mu dyrektorem stworzyli rodzinom zmarłych i POZ-tom problem: -W Myszkowie jeździ do zgonów Nocna i Świąteczna. Problem obiecuję rozwiązać w ciągu tygodnia. Nie będziemy się przecież wygłupiać i przepychać, ustalać gdzie pacjent się ostatnio leczył, żeby ustalić kto ma stwierdzić zgon. Jeździmy przecież do wypadków, do zmarłych NN i nieubezpieczonych -mówił starosta zawierciański Gabriel Dors. Mówił nawet z sensem, więc radny Kleszczewski zapytał:
-Czy mógłby wydać polecenie dyrektorowi szpitala polecenie służbowe, żeby pracował mimo wątpliwości jakie ma, wg reguł wypracowanych wiele lat temu w całej Polsce? Czy pan dyrektor podporządkuje się takiemu poleceniu? -pytał Jarosław Kleszczewski.

Ogon kręci psem. Dyrektor odmawia

Starosta Gabriel Dors obiecał "rozwiązać problem w tydzień". Nie rozwiązał nawet w miesiąc


Gabriel Dors, starosta milczał, za to zapytany dyrektor Szpitala Powiatowego w Zawierciu Piotr Zachariasiewicz wyraził się jasno: -Takiego polecenia niezgodnego z prawem nie wykonam.

Zbigniew Rok


Zbigniew Rok: -To znaczy, że przez 3 lata, jak jest pan dyrektorem działał pan niezgodnie z prawem? 
Szpital Powiatowy w Zawierciu chwali się milionowymi zyskami. Sprawa stwierdzania i wypisywania kart zgonu to nie jedyna sytuacja, która każe się zastanowić, czy te zyski są osiągane uczciwie, a co najważniejsze, czy nie ze szkodą dla pacjentów. Tych zmarłych również. A zwłaszcza tych, którzy mieli pecha umrzeć w nocy we własnym łóżku, albo w weekend. 
Radny Jarosław Kleszczewski zwrócił uwagę, że szpital tłumaczy się, że nie może nikt wyjechać z w nocy stwierdzić zgon, ponieważ wtedy przychodnia Nocna i Świąteczna zostałaby bez obsady: -Problem w tym, że ograniczył pan obsadę NiŚ do jednego zespołu lekarz+pielęgniarka. W ramach nocnej i świątecznej macie też obowiązek jeździć do pacjentów, robić iniekcje itd. Nie zrobicie tego jednym zespołem. Musicie mieć przynajmniej dwa zespoły, w tym jeden wyjazdowy. Tak było przez wiele lat. Jestem przekonany, że jak zapytamy NFZ czy aby zapewnić prawidłową opiekę nocną i świąteczną, na miejscu i wizyty domowe, to odpowiedzą, że macie mieć przynajmniej 2 zespoły: jeden stacjonarny i jeden wyjazdowy. 
Sami stworzyliście sobie ten problem, a ci pacjenci, którzy niestety umierają również w weekendy czy w nocy, są tu i teraz. Wyobraźmy sobie sytuację, że zgon następuje w piątek o 19. Kartę zgonu należy wystawić najpóźniej w ciągu 12 godzin. POZ zacznie pracować dopiero w poniedziałek od 8 rano.
Poparła go Maria Milejska, przez wiele lat w Starostwie Powiatowym w Zawierciu odpowiedzialna za służbę, a dziś Sekretarz Gminy Ogrodzieniec: -Historycznie były nawet 3 zespoły stacjonarne i jeden wyjazdowy. Jeden zespół lekarz+pielęgniarka powinien być na 50 tys. mieszkańców. Moim zdaniem 1 zespół na 120 tysięczny powiat  to za mało. Powinien być dodatkowo przynajmniej 1 zespół wyjazdowy. 

Jarosław Kleszczewski


Jarosław Kleszczewski: -W roku 2013 powołano Nocną i Świąteczną Opiekę Zdrowotną, żeby rozwiązać problem leczenia pacjentów w nocy i dni wolne. Zauważono, że wymaganie pracy od wszystkich POZ-ów całą dobę, 365 dni w roku byłoby zbyt drogie i niemożliwe do wykonania. Powołano POZ „Nocne i Świąteczne” z wszystkim obowiązkami POZ. Nam też nikt dodatkowo nie płaci za stwierdzenie zgonu, robimy to w ramach ryczałtu. Tak NiŚ działała od 11 lat. 
Zbigniew Rok dodał w swoim stylu: -Będę na wczasach w Chorwacji, doktor Jaros w Szwecji. Kto ma stwierdzić zgon? Teraz robicie na razie problem ze zgonami w Domach Seniora, do których NiŚ nie chce jeździć. Jeżeli tak ma być, to my z tych DPS-ów ZOL i innych deklaracje pacjentów każemy zawieść na Powstańców Śląskich (siedziba dyrektora Szpitala Powiatowego- red).
I już pod koniec dyskusji Jarosław Kleszczewski jeszcze raz w tonie porozumienia: -W godzinach pracy POZ jeździmy do zgonów, wystawiamy karty zgonu. Nocna i Świąteczna się od  tych obowiązków wykręca. Niech na 2-3 miesiące szpital zadeklaruje, że będzie robił jak wcześniej, czyli jeździł do zgonów. Pan starosta płaci też koronerom, dużo więcej to kosztuje. 
Zbigniew Rok: -13 maja 2023. Dokładnie od tego dnia Szpital Powiatowy odmawia jeżdżenia do zgonów w Domach Seniora. 
Starosta Powiatu Zawierciańskiego Gabriel Dors (6 lipca 2023!): -W ciągu tygodnia to zrobię, podejmuję zobowiązanie -powiedział starosta. 
Nie bardzo wiadomo, jakie zobowiązanie starosta Dors miał na myśli. Ale problemu nie rozwiązał.  Jest nawet gorzej, jak przewidywał radny Zbigniew Rok, Nocna i Świąteczna omawia już jeżdżenia do zgonów w domach. Żeby spokojnie umrzeć na terenie Powiatu Zawierciańskiego, trzeba trzymać się kilku zasad: 1) od poniedziałku do piątku umieramy od 8-18.Wtedy przejedzie nas pożegnać ktoś z przygodni, z POZ-u. 2) można ginąć w wypadkach, ale uwaga! Nie wolno od razu! Jak będzie reanimacja i umrzesz, jest OK. Zespół pogotowia stwierdzi zgon. Ale jak leżysz bez głowy od razu to już problem. Reanimacja wydaje się bez sensu. Zespół pogotowia cię nawet nie dotknie. Jest szansa, że prokurator wezwie koronera, wtedy do worka idziesz z kartą zgonu. 3) umieranie po 18 i w weekendy zdecydowanie odradzamy. Jak rodzina nie ma odpowiednio dużej lodówki, a umrzesz w piątek po 18-tej, leżysz w upale do poniedziałku. Przed stwierdzeniem zgonu ciała ruszyć nie wolno. 4) Rada numer 4 jest wątpliwa moralnie, zwłaszcza dla rodziny pogrążonej w żałobie. Zostawiamy to do decyzji rodzin, ale sposób jest prosty: podrzucić ciało do Myszkowa, od strony Góry Włodowskiej wystarczy kilka metrów w kierunku Bory. Od Szczekocin za tablicę gdzie zaczyna się Powiat Jędrzejowski. Można też udawać, że w łóżku położył się bezdomny i zmarł, albo że ciało podjeździe to nie dziadek czy babcia, tylko NN bez dokumentów. Wtedy przyjedzie koroner ze starostwa. Korzyść dodatkowa: pogrzeb odbędzie się na koszt Starostwa Powiatowego w Zawierciu.
 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Zakazać farm futerkowychTreść komentarza: 21 listopada 2024 roku Sąd Okręgowyw Poznaniu utrzymał zaskarżony wyrok skazujący! Oskarżony został skazany na 8 miesięcy więzienia. Farma została zlikwidowana. Szczegóły na portalu otwarteklatkiData dodania komentarza: 22.11.2024, 17:28Źródło komentarza: W centrum Warszawy stanie ferma norek – to część obchodów Dnia Bez FutraAutor komentarza: wk...ny mieszkaniecTreść komentarza: BURMISTRZOWI I RADZIE MIASTA GRATULUJĘ ZIMOWEGO NIEDOŁĘSTWA. ŚNIEGU NAWALIŁO, A MIASTO PRAKTYCZNIE NIEODŚNIEŻONE. POMYŚLCIE JAK BĘDZIE WYGLĄDAŁ RUCH NA TYCH DROGACH GDY STANA SIĘ O POŁOWĘ WĘŻSZE. Dla mnie to zwyczajny inwestycyjny sabotaż.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:06Źródło komentarza: MYSZKÓW. ROZPOCZĘŁA SIĘ REWITALIZACJA CENTRUM MIASTA. PRACE PODZIELONE NA ETAPY. JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ CENTRUM. ZDJĘCIAAutor komentarza: ilonkaTreść komentarza: zdecydowanie najwyższy czas na ten zakaz.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 17:03Źródło komentarza: W centrum Warszawy stanie ferma norek – to część obchodów Dnia Bez FutraAutor komentarza: DziadekTreść komentarza: Od dawna czekałem na jakieś informacje o tej rewitalizacji. Dziękuję.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 12:07Źródło komentarza: MYSZKÓW. ROZPOCZĘŁA SIĘ REWITALIZACJA CENTRUM MIASTA. PRACE PODZIELONE NA ETAPY. JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ CENTRUM. ZDJĘCIAAutor komentarza: Stary ObserwatorTreść komentarza: A MOŻE TO JEST TAK...??? MOŻE LEPIEJ POJECHAĆ W TYM CZASIE GDZIEŚ DALEKO...???Data dodania komentarza: 20.11.2024, 11:41Źródło komentarza: PRAWYBORY W KO: CZY TO ZDJĘCIE Z PRZYSZŁYM PREZYDENTEM?Autor komentarza: Stary Zgred PolskiTreść komentarza: A JA STAWIAM NA GENERALISIMUSA RAJMUNDA ANDRZEJCZAKA. Do niedawna wódz naczelny naszej niezwyciężonej jarmiji. Włada 3 ma językami. Skończył studia wojskowe na Królewskiej Akademii Obrony (Royal College Defence Studies) w Londynie (2010). A to oznacza , że dla Brytyjczyków (czytaj Londyńskiego City) jest bez porównania ważniejszy od wszystkich innych kandydatów, nie tylko od Sikorskiego po politologi na Oxfordzie(uczelnia od lat bez znaczenia, bo handlowała dyplomami niczym Colegium Tumanum). Przypominam również wszystkim, że wielu warszawiwskich premierów , oraz ministrów finansów to poddanymi jej królewskie mości. Oczywista w wyborach nie mam zamiaru brać udziału, bo od lat wiem że to JEDNA WIELKA LIPA, HUCPA, I PIRAMIDALNE KŁAMSTWO.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 00:06Źródło komentarza: PRAWYBORY W KO: CZY TO ZDJĘCIE Z PRZYSZŁYM PREZYDENTEM?
Reklama
Reklama
Reklama