Jednoznacznie odejście od finansowania lekcji religii zapowiada Lewica, niedawno posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w radio TOK FM zadeklarowała, że w kwestiach rozdziału państwa od kościoła Lewica będzie „nieubłagana”. Przypomniała, że w Polsce jest już ok. 1500 placówek szkolnych w których nie ma lekcji religii. Po prostu nikt na nie nie chce chodzić.
Czy to oznacza, że lekcje religii powrócą do salek katechetycznych?
Warto przypomnieć, że relacje Państwo Polskie -Kościół Katolicki reguluje umowa międzynarodowa podpisana w 1993 roku właśnie przez rządy lewicowe, przez postkomunistów, którzy wtedy chcieli się przypodobać kościołowi. Dzisiejsza Lewica z postkomunistami ma już niewiele wspólnego i otwarcie wraca do idei rozdziału państwa i kościoła. Choć wydaje się, że ważniejsze są tu po prostu zmiany w społeczeństwie. Ilość aktywnych wyznawców spada na łeb na szyję, co przyznaje Kościół Rzymskokatolicki we własnych statystykach. Nie pomaga kościołowi seria afer pedofilskich, zwłaszcza związanych z tuszowaniem tych przestępstw przez hierarchów kościelnych. Księży oskarżanych, z których dwóch jest już prawomocnie skazanych za pedofilię mieliśmy w Koniecpolu, Gorzkowie, Niegowie. W Żarkach Letnisko pracował wikary wcześniej skazany za handel narkotykami, który „na koncie” miał też podejrzenie spowodowania kolizji pod wpływem alkoholu w centrum Zawiercia. Sprawę umorzono, bo nie udowodniono, że to on prowadził, mówiło się o „zamianie” kierujących.
Częstochowa: radni przegłosowali, że nie chcą płacić za religię
W grudniu 2022 głośno było o uchwale radnych Rady Miejskiej w Częstochowie, która jednym głosem przewagi przyjęła uchwałę, która jest tylko deklaracją, że rada nie chce z budżetu miasta finansować lekcji religii. Uchwała ma znaczenie tylko deklaratywne, propagandowe, gdyż bez zmian ustawowych, gmina ma niewielkie możliwości ograniczana kosztów niechcianych lekcji. Dyrektor szkoły może jedynie wnioskować do biskupa, o zgodę na zmniejszenie ilości lekcji z dwóch do jednej. Może też pilnować, aby katecheta miał wypełnione pensum. Czyli żeby pracował minimum tyle godzin, ile wymagają przepisy. Nauczyciel (w tym katecheta), który pracuje choćby tylko 1 godzinę, ale ma pełny etat, dostanie wynagrodzenie za cały etat.
W Częstochowie pomysłodawcą uchwały był radny Lewicy Sebastian Trzeszkowski: -- Nie chodzi mi w tym stanowisku o wyprowadzenie nauki religii ze szkół w ogóle, choć osobiście byłbym zwolennikiem takiego posunięcia. W Częstochowie, jak i wszędzie, subwencja oświatowa nie wystarcza na wynagrodzenie nauczycieli w ogóle, pokrywa je w 70 proc., a w 30 proc. musi je finansować budżet miasta. Samorząd Częstochowy wyliczył, że do pensji katechetów dopłaca rocznie ponad 2,8 mln zł rocznie.
TREŚĆ apelu o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy:
„W związku z rosnącymi, niezależnie od miasta, kosztami obsługi systemu edukacji, Rada Miasta Częstochowy apeluje do Premiera RP Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy.
W częstochowskich szkołach, dla których organem prowadzącym jest gmina miasto Częstochowa jest 131,08 etatów nauczycieli religii (księży, sióstr oraz katechetów).
Roczne koszty wynagrodzenia nauczycieli religii w Częstochowie to 9 563 454,00 zł. Wydatki ponoszone na naukę lekcji religii w szkołach w 70% (6 694 418,00 zł) finansowane są z subwencji oświatowej, a w 30% (2 869 036,00 zł) z dochodów własnych miasta.
Rokrocznie coraz więcej uczniów rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii, pomimo tego koszty organizacji zajęć nie maleją. Wobec bardzo ciężkiej sytuacji gospodarczej, przed którą zostały postawione samorządy, w tym Częstochowa, oraz dynamicznie rosnących kosztów obsługi systemu edukacji, zwracamy się z prośbą o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy.
Zaprzestanie finansowania lekcji religii z budżetu miasta nie jest projektem wymierzonym przeciwko żadnej religii ani przeciwko żadnemu kościołowi. Nasz apel dotyczy likwidacji finansowania zajęć wszystkich wyznań. Jako samorząd zmuszony do szukania oszczędności, zachowując tak duże środki z organizacji lekcji religii, będziemy mogli przeznaczyć ten kapitał bezpośrednio na zadania budżetowe dla naszych mieszkańców.”
Jest regułą, że ilość uczniów uczęszczających na religię szybko spada w szkołach średnich. W częstochowskich szkołach średnich w tym roku szkolnym 2022/23 na lekcje religii uczęszcza niewiele ponad połowa uczniów.
Jeszcze mniej religii w Krakowie
Jak podaje serwis krakow.pl „Z danych pozyskanych od dyrektorów samorządowych szkół ponadpodstawowych wynika, że w roku szkolnym 2022/2023 (wg stanu na 30 września 2022 r.) w lekcjach religii uczestniczy 45,3% wszystkich uczniów.”
Klasy religii można łączyć!
Gminy dbając o własny budżet, powinny łączyć uczniów różnych klas, gdy w jednej klasie uczęszcza na nią mniej niż 7 uczniów. Przypomniał o tym Kraków:
Kwestie związane z organizacją nauki religii w szkołach reguluje Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz.U. z 2020 r. poz. 983). Zgodnie z § 2 tego rozporządzenia, szkoła ma obowiązek zorganizowania lekcji religii dla grupy nie mniejszej, niż siedmiu uczniów danej klasy. Dla mniejszej liczby w klasie, lekcje religii w szkole powinny być organizowane w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej.
Natomiast zgodnie z § 8 wspomnianego rozporządzenia, nauka religii w przedszkolach i szkołach publicznych wszystkich typów odbywa się w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych lub dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Wymiar lekcji religii może być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych Kościołów i innych związków wyznaniowych. Dyrektor szkoły/przedszkola odpowiada natomiast za organizację pracy szkół/przedszkoli -pisze Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa
Wydatki miasta Krakowa na lekcje religii to aż 42 mln zł. „Moglibyśmy za to wybudować 4 szkoły podstawowe”- mówił radny Łukasz Wantuch.
Radni Krakowa również rozważają przyjęcie uchwały deklarującej odejście od finansowania religii z pieniędzy gminy: „Rada Miasta Krakowa apeluje o zaprzestanie finansowania lekcji religii z budżetu centralnego i samorządowego. Uważamy, że lekcje religii powinny być traktowane wyjątkowo ze względu na swoją specyfikę, a księża i katecheci powinni pracować wyłącznie na zasadach wolontariatu” Projekt miał być głosowany w styczniu br.
Wkrótce przygotujemy zestawienie, ilu uczniów uczęszcza na lekcje religii w podstawówkach i w szkołach średnich na terenie naszego powiatu. A już teraz zapraszamy do komentowania i wypowiedzi na naszym FB i portalu: lekcje religii powinny być finansowane przez rząd jak jest dotychczas, czy przez parafie?
Napisz komentarz
Komentarze