W czwartek 8 września wieczorem Myszków spotkała tragedia. Kolejny raz miasto zostało zalane przez gwałtowną ulewę, która spowodowała liczne szkody i utrudnienia, dla samych mieszkańców. Ponownie zalaniu uległo przejście podziemne pod torami przy stacji Myszków, ulica Siewierska i Ignacego Krasickiego, odcinek Papiernia. To trzy miejsca w Myszkowie, które przy ulewach są podtapiane prawie za każdym razem. Najgorzej jest na ulicy Siewierskiej, gdzie mieszkańcy podtopienia łączą z wybudowaną obwodnicą. Dopiero od tego momentu, pierwszy raz w 2020 roku na Siewierskiej pojawiają się podtopienia w miejscach w których wcześniej ich nigdy nie było!
Z kolei ulica Papiernia (część Krasickiego) to inny problem. Woda spływa tu z pól. Przyczyną podtopień -jak uważają mieszkańcy- jest zniszczona melioracja pół i nie czyszczone rowy. Wieczorem 8 września w tym miejscu wody było tak dużo, że ta zepchnęła i rolowała jak piłkę samochód osobowy!
Była to bez wątpienia bardzo pracowita noc dla strażaków, musieli oni usunąć szkody gwałtownej ulewy. Wypompowywać wodę z piwnic zalanych gospodarstw domowych, usuwać rozlewiska powstałe na drogach Myszkowa oraz usuwać zwalone drzewa.
Napisz komentarz
Komentarze