Do zdarzenia doszło w piątek 26 lutego. W samo południe z jednego z lombardów skradziono złotą biżuterię wartą prawie 6,5 tysiąca złotych. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Myszkowie, 23-letni mężczyzna udawał, że chce kupić pierścionek bransoletkę. Sprzedawca pokazał mu towar, a rzekomy klient po prostu ją zabrał i wyszedł.
- Policjanci zebrali wszelkie szczegóły dotyczące zdarzenia i ustalili, że sprawca wsiadł do białego forda transita, w którym czekał na niego kierowca i odjechali w kierunku centrum miasta. Dyżurny myszkowskiej komendy od razu podał komunikat dotyczący zdarzenia do wszystkich podległych patroli. Wówczas rozpoczęły się intensywne poszukiwania za sprawcami – relacjonuje myszkowska Policja.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawców kradzieży na terenie Zawiercia. Dwa mężczyźni (obaj w wieku 23 lat) to mieszkańcy powiatu zawierciańskiego. Policjanci odzyskali skradzioną biżuterię, a złodzieje przyznali się do winy. Prokurator i sąd zdecydują, jaka kara spotka młodych mężczyzn. Jak informuje myszkowska Policja, za przestępstwo, jakiego dopuścili się 23-latkowie, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
(es) Foto: KPP Myszków
ZABRAŁ ZŁOTĄ BIŻUTERIĘ I WYSZEDŁ
(Myszków) W środku dnia doszło do kradzieży w jednym z lombardów na terenie Myszkowa. Złodziej udawał, że chce kupić złotą biżuterię. Następnie zabrał prezentowany mu towar i wyszedł. Nieopodal lombardu na złodzieja czekał kolega w samochodzie. Sprawcy nie uciekli jednak daleko. Jeszcze tego samego dnia myszkowska Policja zatrzymała mężczyzn na terenie Zawiercia. Grozi im do 5 lat więzienia.
- 05.03.2021 11:36 (aktualizacja 17.08.2023 08:09)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze