Późnym popołudniem 23 lutego policyjny oficer dyżurny został zawiadomiony, że w Poraju na dachu jednego z budynków stoi mężczyzna. Na miejsce udali się funkcjonariusze z Koziegłów. Okazało się, że niezbędny w tej sytuacji był przyjazd policyjnych negocjatorów. W oczekiwaniu na ich przyjazd, koziegłowscy mundurowi chcieli porozmawiać z nastolatkiem stojącym na dachu. Kontakt z nim był utrudniony, a policjanci mieli podejrzenie, że nastolatek jest zdesperowany.
Strażacy rozłożyli poduszkę zabezpieczającą. Sytuacja była poważna – nastolatek nadal przesuwał się po krawędzi. Nie było czasu do stracenia. Na szczęście nie doszło do tragedii. - Dzięki profesjonalnym działaniom podjętym przez policyjnych negocjatorów, szczęśliwie udało się sprowadzić chłopaka w bezpieczne miejsce. Ostatecznie młody mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy – przekazuje Policja.
W TRUDNEJ SYTUACJI PROŚMY O POMOC
Komenda Powiatowa Policji przypomina, co można zrobić, gdy potrzebujemy pomocy. W przypadku myśli samobójczych, należy zgłosić się do szpitala psychiatrycznego. W sytuacjach pilnych, lekarz przyjmie pacjenta tego samego dnia. Pomoc nie jest płatna. Szukając pomocy, można też wejść na stronę internetową www.POKONACKRYZYS.pl (es)
NASTOLATEK CHCIAŁ SKOCZYĆ Z DACHU
(Poraj) Policyjnym negocjatorom udało się sprowadzić w bezpieczne miejsce młodego mężczyznę, który chciał skoczyć z dachu. W akcji uczestniczyli strażacy i policjanci z Koziegłów. Konieczna była pomoc negocjatorów. - Mężczyzna zachowywał się w sposób, który nasuwał podejrzenia, że jest zdesperowany – informuje myszkowska Policja.
- 05.03.2021 19:16 (aktualizacja 16.08.2023 22:57)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze