(Myszków) Śnieżyca w środę, bo raczej o zimie trudno na razie mówić, pojawiła się nagle, nie wiedzieć skąd. Co prawda synoptycy nie wykluczali w tym tygodniu opadów śniegu, silnego wiatru, a nawet odczuwalnej temperatury w granicach – 17 stopni Celsjusza, ale jeszcze kilka dni temu można było również znaleźć w Internecie pogodowe informacje o… upałach i temperaturach rzędu + 26 stopni.
Pogoda zaskoczyła szczególnie kierowców, którzy w wielu przypadkach nawet jeszcze nie pomyśleli o zmianie ogumienia w swoich samochodach. „Zima”, zdaniem urzędników z myszkowskiego magistratu nie zaskoczyła jednak miejskich drogowców.
- Ta przykra niespodzianka nie zaskoczyła naszych służb drogowych. SANiKO ma zmagazynowany odpowiedni zapas soli i piachu oraz sprawdzony i sprawny odpowiedni sprzęt – informuje rzecznik Urzędu Miasta w Myszkowie Małgorzata Kitala – Miroszewska. Od 13 października działa również całodobowy telefon interwencyjny: (034) 313-23-24. Służby miejskie będą reagować wszędzie tam gdzie kapryśna aura sprawi kłopoty mieszkańcom miasta.
- Jeśli w nocy temperatura będzie spadać, a mokre ulice zaczną zamarzać na ulicach pojawią się piaskarki - zapowiada rzecznik Kitala – Miroszewska. Niezależnie od drogowców, dużą rozwagą podczas jazdy w trudnych warunkach muszą wykazać się sami kierowcy.
Zdaniem synoptyków opady deszczu ze śniegiem mogą występować jeszcze dziś. Od soboty śniegu raczej nie powinniśmy już oglądać. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze