Podczas rozgrywanych w ubiegłym tygodniu we Francji Mistrzostw Świata w wyciskaniu sztangi na ławeczce leżąc dwa razy zagrano Mazurek Dąbrowskiego. Złote medale dla Polski zdobyli myszkowianie – Tomasz Będkowski i Rafał Zawadzki.
133 zawodników wystartowało w dniach 24-25 września w Mistrzostwach Świata w wyciskaniu sztangi na ławeczce leżąc. Impreza odbyła się w miejscowości Saint Avold we Francji. Tomasz Będkowski zmagał się w kategorii do 90 kg. Reprezentant firmy Tribag w ostatniej chwili podszedł do pierwszego podejścia.
- Źle obliczyłem sobie czas do startu. Potem nie zdążyłem się nawet porządnie rozgrzać. Kiedy dowiedziałem się, że przede mną jeszcze tylko trzech zawodników zrobiło się naprawdę gorąco. Pięć osób ubrało mnie w ciągu trzydziestu sekund w koszulkę. Podszedłem do ciężaru 225 kg i z wielkim trudem go wycisnąłem – opowiada Tomasz Będkowski.
W drugiej próbie Będkowski poprawił swój rekord życiowy z 230 na 235 kg. W ostatnim podejściu Tomkowi zabrakło niewiele by zaliczyć 240 kg. 235 kg wystarczyło żeby stanąć na najwyższym stopniu podium. Będkowski tradycyjnie zdeklasował rywali w swojej kategorii. Na drugim miejscu uplasował się również Polak Łukasz Marcinkiewicz z wynikiem 217,5 kg. Tyle samo wycisnął Milan Gejdos, ale Słowak był najcięższy w tej stawce.
Klasyfikacja w kategorii do 90 kg.
I miejsce Tomasz Będkowski (Polska) – 235 kg
II miejsce Łukasz Marcinkiewicz (Polska) – 217,5 kg
III miejsce Milan Gejdos (Słowacja) – 217,5 kg.
O wiele bardzie zacięta rywalizacja toczyła się w przedziale do 100 kg, gdzie zmagał się Rafał Zawadzki. Zawodnik startujący w barwach Kacpra zaczął od 265 kg, pomimo tego, że jego rywal z Węgier Zsolt Hetyesi w pierwszym podejściu podchodził do 280. Obaj zaliczyli podejścia. W drugiej próbie myszkowianin spalił 282,5, a Węgier poległ pod ciężarem 285 kg.
- Wiedziałem, że Węgier nie wyciśnie tego ciężaru. Po pierwszym podejściu zmieniłem koszulkę. Nie mogłem w niej zacząć, ponieważ, nie da się w niej wycisnąć mniej niż 280 kg – tłumaczy Rafał Zawadzki.
Zawadzki w trzeciej próbie pobił swój rekord życiowy wyciskając 282,5 kg (wcześniejszy 280 kg). Węgier w ostatnim podejściu znów przegrał z ciężarem 285 kg i musiał zadowolić się drugą lokatą. Myszkowianin dostał jeszcze szansę bicia jednego z rekordów. Do wyciśnięcia 302,5 kg zabrakło mu centymetrów.
- Radość ze zwycięstwa był ogromna, ale nie jestem do końca zadowolony z rezultatu. Na treningu wycisnąłem już 300 kg i wiem, że ten ciężar jest w moim zasięgu – powiedział świeżo upieczony Mistrz Świata.
Klasyfikacja w kategorii do 100 kg:
I miejsce Rafał Zawadzki (Polska) – 282,5 kg
II miejsce Zsolt Hetyesi (Węgry) – 280 kg
III miejsce Daniel Kaufmann (Niemcy) – 255 kg.
Myszkowianie po raz drugi triumfowali w Mistrzostwach Świata. Ich start w najbardziej prestiżowej imprezie nie byłby możliwy bez sponsorów. Tomasz Będkowski dziękuje za wsparcie finansowe firmie Tribag. Mistrz Świata w kategorii do 90 kg przygotowywał się do zawodów w siłowni MaxGym. Dziękuje również za pomoc najbliższym - żonie Anecie, Basi Batyckiej i Robertowi Cebuli. Sponsorem Rafała Zawadzkiego jest Tomasz Brymora i firma Kacper. Najlepszy na świecie wyciskacz w kategorii do 100 kg pracował nad formą w siłowni MOSiR-u w Myszkowie. Rafał Zawadzki składa również podziękowania swojej małżonce Annie. My gratulujemy naszym mistrzom znakomitych wyników. Za trzy tygodnie (16 października) obaj wystartują w Pucharze Świata. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze